Wersja do druku
Problem nie problem ale wolę się zapytać niż czekać na rezultaty, czekam 14 miesięcy na kokon rozea jadła przestawała myślałem że nici no i wczoraj patrzę a ona zaczyna pleść pajęczynkę myślałem że może wylinka ale dzisiaj jóż swątpiłem nie widać jej jedynie przez małe okienko w sieci .Wszystko w sieci wygląda to od środka jak kula ,zapajęczynkowała wszystko co było możliwe.Czy mogę oczekiwać kokonu czy jej na starość bije i w ten sposób się do wylinki szykuje w co wątpię.
Hmmm z opisu wynika, że chyba kokon. Trzymam kciuki.
14 miesięcy to bardzo duzo. Kumpel łączył rosee 3 miesiące temu a samica już zacząła puchnąć. :)
dzięki modka :) oby bo wiedziałem że rozea tak mają ale nie wiedziałem że aż tyle czasu w grudniu albo styczniu tamtego roku ją brałem oby kokon był choć z wylinki też będę zadowolony
Galn, raczej kokon. Moja samica tez miala kokon po ponad roku. Dokladnie bylo to 16 miesiecy....
dzięki Awi nie wiem dlaczego ale jak spod twoich paluszków jak coś wypłynie to wiem że mogę być tego pewny :) ale jestem szczęśliwy oby nie zapeszyć. Narazie 30% drogi przedemną hihihih jeszcze raz dzięki .Szkoda że nie piję bo bym się poszedł zalać hihihih
30% drogi za mną miało być hihih :)
nio i jestem cały w gwiazdkach rozea wyszła z tej kuli odlepia pajęczynę i obwija paczkę :):) napewno są to jajeczka bo jest taka biedaczka wychudzona :):) ciekawe ile ich tam będzie dupci za wielkiej nie miała bo od jakiegoś czasu nic nie jadła.
No to gratulacje :)
kupiłem ją pod warunkiem że będzie dopuszczona i zwątpiłem po jakimś czasie ale teraz się okazało że jednak była jak coś wyjdzie z tego kokonu to z osobą którą się dogadywałem trzeba będzie się podzielić ,czasu troszkę mineło ale w pierwszej koleiności zkątaktuję się z nią i dotrzymam obietnicy.Może o mnie zapomniała przez tyle czasu ale ja umowę pamiętam.
Dzięki Morda
Galn też ci gratuluje życze żeby ci się wszystko dalej udało zeby kokon nie zgnił itp;p
pozdrawiam!
dzięki teraz sobie przypomniałem że brałem ją w styczniu chyba 14 bo jechałem o 3 w nocy do sąsiedniego miasta na peron.Zmarzłem jak niewiem.Jednak cierpliwość to cierpliwość.