Zastanawiam sie nad swoim pierwszym podziemnym pajakiem...przeczytalem wiele w internecie na temat Crawshayi'a, ale chcialem zapytac jakie sa wasze doswiadczenia z tym ptasznikem.dzieki za odp
Wersja do druku
Zastanawiam sie nad swoim pierwszym podziemnym pajakiem...przeczytalem wiele w internecie na temat Crawshayi'a, ale chcialem zapytac jakie sa wasze doswiadczenia z tym ptasznikem.dzieki za odp
Wolno rosnie, u mnie trzyma sie dobrze, nie zapewniem mu "specjalnych" warunkow i nic nie wskazuje na to zeby bylo z nim cos nie tak, podatny na roztocza - slyszalem juz od kilku osob i tak samo bylo u mnie, na szczescie usunalem.
Witam.
Mam malucha od kilku miesiecy, ok. 1cm cialka. Bardzo szybki jest i nerwowy, raz juz go lapalem po pokoju. Poza tym bardzo malo je u mnie. Ale fajny, juz zamowilem 2 nowe :)
Wolno rośnie, dużo je, szybki jadowity i agresywny. Stryduluje. Kilka razy go już goniłem.
Coz ja swojego mam od grudnia okolo 2-3 cm cialka,
zdazyl doprowadzic mnie do zawalu - szybki jak wyskoczyl z norki mnie przerazil :)
sprawic ze poczulam sie jak matka - wylinial na moich oczach :)
nie probowal atakowac, nie strydulowal, nie ucieka.
Ogolnie mamy dobre kontakty, nawet przy wymianie calego podloza nie swirowal, wrecz zachowywal sie spokojniej niz moja smithi czy kiedys kedzior khekheh. Powiem tak ze wieksze problemy mialam z murinusem L2.
Nom ale wszystko zalezy od osobnika, taki jak moj zdaza sie jak widac rzadko.
Ale jak na podziemniaka polecam bo lubi robic norki na widoku :) Czesto wychodzi na powiezchnie.
No zgadza się. Crawshayi to chyba najbardziej aktywny podziemny. Mój hercules i lividum ... eh ich w ogóle nie widać (lividum czasem wychodzi). Crawshayi ciągle kombinuje, non stop przekopuje, rozbudowywuje itp.
Mam do was jeszcze jedno pytanko...
Skad wziela sie amerykanska nazwa tego ptasznika KING BABOON--krol pawianow??dziwne...
dzieki za odp.na poprzednie posty..dobrej nocy.narx
Zamieszkuje teresy gdzie występiją pawiany. Kopie nory w glinistych podłożach, jest wielki, syczy.... prawdziwy król.
Baboon to afrykanska nazwa ptasznika. Tak jak tarantula u anglikow. Kazdy ptasznik w Afryce to Baboon...
Zgadza się - wszystkie afrykańskie to baboon'y. Tyle, że z tym crawshayiem coś było, że on dostał jeszcze king. Żył w jakimś trudnym środowisku (gliniasto skalistym chyba), kopał 2 metrowe nory i się dorobił króla. Poza tym dorosła samica jest naprawdę spora.
Piękny, ciekawy, też go goniłem po pokuju przy przeprowadzce, ryje podłoże, nie je za dużo, lubię go bardzo...