Platus... Co jeszcze zrobić??

Wczoraj odebrałem P. platusa 2 wyl. Po przybyciu do domu, w fiolce z pająkiem znalazłem wylinkę, czyli jest po 3. Wyglądało się że wszystko jest OK, ale... pajączek siedzi z podwiniętymi nogami, wtulony w ściankę pojemnika na mocz. Wczoraj wieczorem było to samo. Próbowałem go trochę pobudzić do działania - pajączek przeszedł kawałek i wszedł na ściakę pojemnika... za 5 minut znowu zwinięty w kulkę i tulił się do ściany!! :(( Wilgotność OK. Temperaturę podniosłem z 25 na 28. Co mogę zrobić jeszcze oprócz czekania?? Zaznaczam że wiem że pająk musi mieć czas aby "odnaleźć" się w nowym otoczeniu i wcale mu tego nie utrudniam. :((

Przykro mi, ale nic oprocz czekania nie mozesz zrobic....

A nogi mial podwiniete pod siebie, czy siedzial taki skulony jakby chcial sie pod nimi schowac? Bo jak to drugie, to raczej nic strasznego, moj mial podobnie przez pare dni ale mu przeszlo.

Nie wiem czy da się odczytać z tej fotki, ale wygląda to mniej więcej tak:

http://ponczos.w.interia.pl/Platus.jpg

najlepiej jak zostawisz go przez kilka dni w spokoju.Ptasznik musi odpoczac po wylince.

Nic nie widac prawie :/ Na moj gust po prostu jest skulony. Tak czy siak, jak napisali poprzednicy, nie pozostaje Ci nic innego jak czekac.

Pająki często robią taką gimnastykę po wylince. Podkulają nogi, albo np wyciągają się jak długie. Więc raczej nie masz się co martwić.

nie wiem co chcesz mu jeszcze zrobic... reanimacje?? daj mu spokoj na jakis czas..

Awikularia: True true. Musisz czekać i nic więcej. po
1)wylinka
2)nowy pojemnik.

Daj mu spokój. Pająk po wylince przez kilka dni siedzi taki skulony. To bardzo wyczerpujący proces.

Odpowiacie mi jakbym napisał że pająka szturcham, popycham i na niego dmucham a on na to nic!! Poprostu zobaczyłem w jakiej pozycji leży i się zaniepokoiłem - to wszystko... Ale i tak dzięki za pomoc. :))

stary nie denerwuj sie, jeszcze pajaczkowi zaszkodzi :))

Spoko, do zdenerwowania mi jeszcze daleko. :)) Pozdrawiam.

Mieliście racje!! Trochę za bardzo się przjąłem. ;) W nocy przekopał prawie całe podłoże i wygląda na to że doszedł do siebie!! Na drugi raz będe bardziej cierpliwy!! Pozdrawiam. :))