Wersja do druku
Witam. Mam problem na ktory nie mozna tracic czasu dlatego nie szukalem w innych tematach. Mianowicie juz naswietlam problem. Kupilem nimfe II c. cyanopubescens i od wczoraj mi ona linieje. Problem w tym ze juz prawie wyliniala, lecz zostaly jej koncowki niektorych odnozy w wylince i nie moze ich wydostac, tak jak mowie juz od wczoraj. Tak wiec od wczoraj rana sytuacja z odnozami jest taka sama ;( Czy moge ja jej w jakis sposob pomoc?
Mozesz delikatnie spróbować ściągnąć wylinkę ale tylko jeśli to dotyczy samych końcówek nóg.
delikatnie pousuwaj wylinke ktora juz wyliniala a reszta moze sama zejdzie z tym sciaganiem wylinki moze byc ciezko bo taka nimfa miekka strasznie jest i malenka wiec poodcinaj wyliniala wylinke
nie jestem pewien jak jest z wylinkami nimf ale powinno pomóc zwiększenie wilgotności pudełka.
w najgorszym wypadku straci ostatnie człony nóżek, które póżniej odrosną...
Wilgotnosc juz podnioslem o duzo i to niestety nic nie dalo ;( Nimfa jest rzeczywiscie bardzo mala bo ma ok 1 cm i tak jak mowie ze 4 nozki wyszly z wylinki a reszta ma takie jakby kajdanki. z odwloka tez nie zeszla ale tym bede sie martwil jak sie uwolnia nozki.
Przeprowadzilem operacje usuniecia (wyciagniecia) nozek z wylinki. Zakonczyla sie sukcesem nie urwalem zadnej nozki i pajaczek sie rusza. Teraz pozostaje modlic sie tylko zeby przezyla do nastepnej wylinki.
Dziekuje koledzy i kolezanki za pomocne slowa ;*
Gratulacje!
To gratuluje, bo takie operacje na tak malych pajakach niekiedy sie nie udaja ;)
Heh mam nadzieje ze przezyje do nastepnej wylinki. Zaczela mniej wiecej chodzic normalnie. Teraz dokladnie zauwazylem ze 2 pierwsze pary przednie odnozy wyszly bez problemu lecz gorzej jest z tymi tylnimi. Ostatnia para jest powyginana, sucha i dosyc dluga w stosunku do pozostalych. Pajaczek odrzuci pozostale odnoza? Ruszac sie mniej wiecej moze, wiec mysle ze jak bede dawal martwy pokarm to nie bedzie problemu i powinna przezyc do nastepnej wylinki. I jeszcze jedno pytanko: Czy to ze jej nie poszla dobrze wylinka jest to zapisane w genach ze nastepne wylinki tez nie pojda jej dobrze? Prawde mowiac nie chce nastepnych operacji ;)
To, dlaczego byly takie problemy moze zalezec od bardzo wielu czynnikow. Niekoniecznie od genetyki ;)
Może wilgotnośc za słaba ?? (to by wyjaśniało dlaczego wyl nie chciała odejść)