Wersja do druku
Intryguje mnie jedna rzecz.....mianowicie ktory z waszych ptasznikow probowal najczesciej uciekac...u mnie mistrzem ucieczek jest Crawshayi..skubany niby mial pod ziemia siedziec a non stop kombinuje jak spylic (ma wystarczjaco duzo substratu do kopania:) ) ....wczoraj przylapalem go jak ok.2:15 w nocy probowal powiekszyc sobie otwor wentylacyjny u gory w pudelku:)) a jak to jest z waszymi skubancami...tez czasem cos kombinuja?? Pozdro
no mój boehmei czasami w nocy podchodzi do wentylacji w fanaboxie i tylko słychać jakby coś skubał :D
jak jeszce mialem rosee to mialem co ogladac:)byla w ciaglym ruchu,próbowała wypchnac pokrywe ze swojego mieszkanka.przekopywala je i probowala sie dolem wydostac.robila doslownie wszystko co jest mozliwe.
a jak otwieralem terra to moment i juz byla na rece ;P
Manie ucieczek mają skorpy jakkolwiek sie ruszją to chcą uciec :-).
U mnie dziury robiły vaganse i geniculata. Platus kumpla też kombinuje...
U mnie chyba nic poza wczoraj murinusem L2 :) przy ktorym sie wczoraj napocilem.
Metallica ciagle lazi ale nic nie zaobserwowalem chyba ze w nocy a cambridge ciagle w gniezdzie i wogole nie wychodzi :)
Pozdrawiam.
mi juz pare razy cambridz uciekł.....najczęsciej znajdowałem go na suficie:)
Nie myślcie że sie czepiam ale piszemy niekiedy o tym że nam ptasznik uciekł że chce uciec itd. a potem jakiś malkontent pisze o braku odpowiedzialności terrarystów że pająk ucieknie komuś i sie w przewodach wentylacyjnych rozmnoży i takie tam bajki może lepiej przemilczeć takie tematy to może nie będą sie nas czepiać??http://terrarystyka.com.pl/forum/vie...=asc&&start=15 poczytajcie to bedziecie wiedzieli co mam na myśli.
Czytalam. Nie dzialam juz na terrarystyce i nic nie napisalam, ale wraz z mezem wylismy ze smiechu. Moze to kolejny znawca :/ Ptaszniki tak latwo rozmnazaja sie w przewodach wentylacyjnych, zwlaszcza przez pączkowanie..... Heej, moze komus sie rozmnozyla Poecilotheria miranda? Jak tak, to przyjade połapac... ;)
U mnie w piwnicy rozmanażają się luzem Haplopelmy lividium. Sąsiedzi jednak są zadowoleni z tego bo nie ma za to szczurów...
;-) ;-)) ;-)))
Moj kumpel wsadzil kiedys vagansa L4 do wiekrzego pojemnika i wyciol duze otwory wetylacyjne przez ktore pajak mu uciekl, a jak sie zapytalem go dlaczego zrobil takie duze otwory, on powiedzial - bo moj pajak wczesniej po sciankach nie chodzil :) :) :) :)
Spoko. Zdarzali się ludzie, którzy kędziorki wkładali do nie przykrytych kubków a później zadawali pytanie, co się mogło stać z pająkiem nie skojarzywszy ucieczki z brakiem przykrycia. :)
Buuuuu gratulacje dla t.p na formu tamtym nigdy nie siedzialem ale po przeczytaniu tych kilku "madrych" wypowiedzi stwierdzam ze juz nigdy tam nie powroce... Blech! Przynajmniej wiem za co ich tak nielubimy :] Ogolnie to fajny pomysl ide wlozyc moje pajaki do kanalu wentylacyjnego bedzie tam mial super warunki <lol> a moze i przy okazji wiatropylnie sie rozmnozy :P I pozniej czemu media i ludzie tak krzywo patrza na terrarystow DZIEKUJEMY ZA TAKI STAN SERWISOWI TERRARYSTYKA.PL (wlasciwie powinno byc pseudo-terrarystyka.com.pl) Czytajac wypowiedzi niektorych "chodowcow" uwazajacych sie za doswiadczonych to stwierdzam ze na t.p bylbym niczym awikularia :D:D:D:D:D
To ja kiedyś czytałem,ze gosciu zrobił wszystko super dla swojego ptasznika, zrobił mu fauna boxa w akwarium po swoich rybkach,ale wogóle mu nie wpadło do głowy ze nie ma przykrycia,i na 2 dzień na Tp post. "Czy ptasznik mógł mi uciec, bo wiecie nie zrobiłem pokrywki" buhaa ;)
U mnie jeden z vagansików non stop próbuje nawiać. Już trzy razy przegryzł pojemnik. Nie wiem dlaczego inne mają takie same warunki i nie nawiewają. Może lubi przygody...
u mnie zaden pajak nie ucieka i nie prubuje.....nawet nie chętnie chodzą po ścianach ... ogulnie są ruchliwe ale tylko chodzą po "podlodze" :)mam teraz 5 murinków 1 wyl. i uwazam na nie ale mogą być jakieś przeboje prędzej czy puzniej :P
Mi juz samica albopilosa uciekla 3 razy naszczescie za kazdym razem znajdowalem ja w tym samym miejscu ( pod szafa:] )
samica boehmei prooboje podnieść szybke zębami, boje sie ze kiedyś sobie złamie zęba, ale jak narazie jej sie nie udało, i nie uda