Wersja do druku
od dziś jestem szczęśliwym posiadaczem 3 takich zwierzaków mieszkają każda oddzielnie w pojemniku na mocz i wszystkie 3 uparly sie aby zrobic sobie pajęczynę pod nakrętką :/ bezsensu już 2 razy im to rozwalałem :P i znów to samo, boję się, że podczas karmienia jak będę odkręcał to wieczko avi ucieknie :( jak temu zapobiec?? Wasze metallice też mają takie skłonności??
Nigdy nie miałem żadnego ptasznika nadrzewnego, choć w przyszłości kilka zamierzam zakupić. W każdym bądź razie to chyba normalne, że się wspinają i próbują robić gniazdo na górze? :-P W końcu to ptaszniki nadrzewne. :)
wiekszosc avi robi gniazdka na gorze :) z tego sa znane. Moja L7 tez ma gniazdo laczone z sufitem faunaboxu, ja polecam wsadzenia do pojemnika jakas galazke, patyk, wykalaczke cos na czym avi zrobi sobi gniazdko.Powinno zadzialac :D albo cos z bocznym wejsciem. Lub przerobic mala butelke plastikowa jest wyzsza niz pojemnik a srednicy podobnej. jest wiele mozliwosci jak bedziesz chcial schemat tej butelki to napisz to Ci podesle.
Pozdrawiam.
chce schemat :) knocker01@poczta.onet.pl
...to ze ptaszniki nadrzewne buduja gniazda z pajeczyny w najwyższym punkcie pojemnika to zecz oczywista która nie powinna cie dziwic, nie koniecznie trzeba wkładac patyczki, kore ,czy galazki ..pajaczek nawet jak nic nie bedzie miał to potrafi zbudowac niezłe gniazdko które czesto bedzie ulegało zniszczeniu podczas kontroli i sprzatania, tym nie trzeba się za mocno przejmowac ....zostanie zawsze odbudowane ..ale przed okresem wylinki unikaj czestych kontroli i staraj się nie doprowadzać do całkowitego zniszczenai pajęczyny -gniazda ..własnie tam nadrzewne przechodza z rególy wylinki i tam po nich odpoczywaja ..wtedy nie ma potrzeby czestego zaglądania bo pajączek nie przyjmuje pokarmu i nie trzeba mu sprzatac ...
ale po co za kazdym razem stresowac zwierzaczka i rozwalac mu jakze piekne sieci ktore plota avicularie, szkoda. Co do schematu jutro podesle bo dzis nie mam go przy sobie mam w ksiazce a cala tajemnica jest w tym ze przecinasz butelke w okolicy szyiki i urzadzasz potem kleisz tasma przezroczusta i masz pudeleeczko ;D ale sproboj wsadzic cos do srodka ja jak dosrtalem moja metallcie L7 to miala maly kijeczek i na nim fajne gniazdko nie przeszkadzajace w otwieraniu, pokombinuj.
Pozdrawiam.
.....obecnie już moje nadrzewne sa w faunoboxach i jest gut ......a jak były małe tez nie miałem problemu z hodowla w marketach sa dostepne rózne plastikowe pojemniki ,króre doskonale mozna bez zadnych przerubek dostosowac do hodowli i bez klejenia tasma ....wyglad tez sie liczy ,no i funkcjonalnosc tez oczywiscie.
a ja mam cambridgei L1 i trzymam go w pojemniczku po musztardzie:P powbijałem pare wykałączek ale narazie mój nadrzewny jest bardziej naziemny...jak by nie patrzył na wykałaczkach widać pajęczyne ale większość tej pajęczyny znajduje sie na ziemi i pajączek też siedzi na ziemi ale gniazda żadnego nie zrobil(za to murinus też L1 już w jedną noc zrobił całkiem niezłe gniazdo ale zniszczył mu połowe tego gniazda biały robak:()
...u nadrzewnych jest wazna dobra wilgotnosc a co za tym idzie wentylacja ...szklane pojemniczki o ile takie ktoś stosuje nie za bardzo sa poreczne w utrzymaniu odpowiedniej wentylacji..brak dziurek na bocznych sciankach moze prowadzić do plesni i kiśniecia podłoża z braku wietrzenia .Ale wiem że niektórzy trzymaja i jest ok .....wszystko zalerzy od temperatury powietrza w pomieszczeniu jak jest dostatecznie ciepło to nie ma problemu .
O tym ze ptasznik jest nadrzewny nie swiadczy tylko budowanie gniazd na drzewach, bardzo wysoko. Swiadczy o tym takze m.in. budowa i sposob zachowania. Do nadrzewnych naleza rowniez ptaszniki z rodzaju Psalmopoeus, Tapinauchenius i Poecilotheria, ktore wcale nie buduja gniazd z samej pajeczyny i wysoko na drzewach. Najczesciej maja gniazda gdzies u podstawy drzewa, w rozwidleniu konarow - wciagaja tam przy tym spore ilosci podloza, lisci a nawet kamieni. Najbardziej typowymi przedstawicielami "nadrzewniakow" sa ptaszniki z rodzaju Avicularia i Iridopelma. W naturze praktycznie nie zdarza sie, aby opuszczaly one swoje gniazda, zakladane dosc wysoko nad ziemia. Jeszcze chyba nikt nie zmusil jakiejkolwiek Avicularii, aby zrobila sobie kryjowke na ziemi....
dokladnie, jeszcze nigdy nie widzialem na gorze gniazda u moich poecilotherii, wszystko przy ziemi i zawalone ziemia... nawet sylwetki pajaka przez to nie widac :/
metoda jest prosta ... wyvinasz mały kwadracik w pudełki , biezesz przyklejasz go do taśmy klejącej i masz w tenm sposub ruchome dzrzwiczki u podstawy , odpinasz wzucasz zarcie i zaklejasz ...
patrz-" temat"...o jakie nadrzewnwe chodzi ...niepotrzebnie dokazujesz.
Takie pytanie do Awikularii:
Masz jakiś sklep z tymi pająkami że masz aż tyle gatunków i do tego tyle hodowli? Bo jakoś nie wyograżam sobie żeby normalny człowiek w domu trzymał tyle pająków... Chyba że nie jesteś "normalna"...
...a co komu do domu jak chałupa nie jego ...stary gdzie ty zyjesz....
często avi tak robią
i dlatego avicularie sa takie mistrzowskie ;) bo robia gniazdka na drzewkach i do tego je CIAGLE WIDAC :) bede to zawsze powtarzal heheh.
Jestem nienormalna - moj maz takze. Gdyby byl normalny, to bysmy sie nie pobrali... :>:>:>