Witam!!
Chcę umyć terra, w którym siedzi Smithi L8... Jaki proponujecie sposób, żeby sie nie stresował?? Jak go chcę zagonić do pojemniczka aby go wyjąc - ten wyczesuje włoski :/
Wersja do druku
Witam!!
Chcę umyć terra, w którym siedzi Smithi L8... Jaki proponujecie sposób, żeby sie nie stresował?? Jak go chcę zagonić do pojemniczka aby go wyjąc - ten wyczesuje włoski :/
Najlepiej nakryj go przeciętą na pół butelką plastikową,podłóż pod to ostrożnie tekturkę,wyjmij pajączka z terra.I do roboty:)
Przykryj go pojemnikiem, podłóż kartkę albo tekturkę, przewróć, nałóż pokrytwkę, wysuń tektórkę, dociśnij pokrywkę - finito. Sam dziś myłem terra moich największych nerwusów - regalis i lividum, spróbowałbyś toto zagonić do pudełka :PPP
Ja zwykle wyjmuje nieczystości i koniec. Gruntowne mycie + wymiana torfu wymaga jednak wyciągnięcia pająka...
Witam,
a ja mam zwiazane z tym pytanie... jak czesto zmieniace torf? jak czesto myjecie terrarium?
Co poł roku + - ....
Chyba, że jakieś roztocza/grzyby się zalęgną.
Spryskaj terarrium DOEMSTOSEM a potem Ari Wick`iem . Pajka nie wyjmuj , szkoda zachodu.
polej jeszce beznyna i zapal dla pewnosci zeby wykurzyc wszystkie roztocza ;P
a bez zartow.
ja myje co pol roku.chyba ze naprawde plesn daje sie we znaki to czesciej.
Ja wymieniam jak juz widze, że trzeba, średnio co rok a tak to tylko szybke umyje.
Pajdan jaki sie madafaka nyga zrobił, DOEMSTOSEM by odrazu pryskał, a jeszcze tak niedawno sie pytał czy Smithi też ma jad, ehh :/
Taaa.. wielu zapomina o swoich początkach i niepotrzebnie się wyśmiewa, bądź krytykuje za rozsądne pytania.
Ehehehe rastafaq dobre:P:P:P