Ale jaja

Dzisiaj poszłem sobie dziarski do zeoologicznego po versi powiedziano mi ze jest po 8 wylince no pomine fakt ze jeszcze była cała niebieska<lol2> no i kupuje i sprzedawczyni mi mówi zebym sobie sam ją wyciągną no bo ona sie boji, mówie do niej łoooołohoho wachowa obsługa w tym sklepie widze pokłuciłem sie troche z nią przyszedł kierownik opierdzielił ją i mnie (nie wiem zaco) wyciągną versi wsadził do pudełka i rzucił na lade +- z 30 cm mysle sobie o kurw..... sprawdziłem czy zyje i mówie no dobra ide. Jezu kiedy zaczną prowadzic taką działalnosc osoby z jakim kolwiek doswiadczeniem wrrrrrr

to jest polska czlowieku

wiesz w gorzowie w jedyn zologiku byl niespelna 1 cm kedzior, ktory wedlog obslugi byl L4 - L5 :/ za 30 zl :/

Mój brat mi mówił, że facet w sklepie "Tropical" sprzedał vaganskę w czasie kiedy przechodziła wylinkę!!! I potem jeszcze podróż w autobusie. O dziwo, nic się jej nie stało, jest cała i zdrowa. A ten facet prowadzi ten sklep razem z jakimś starszym gościem i podobny jest doświadczonym hodowcą, nie tylko ptaszników. Ciekawe!!!

i tak sie ciesz ze versi mieli w tym sklepie ;D

To jest polska rzeczywistość!!! Ludzie bez wyobrażni !!! Brak poszanowania dla innych!!! Jeśli tak potrafią odnosić się ze zwierzętami to co dopiero z innymi ludzmi !!! Podsumowując szkoda tych biednych zwierząt !!!:(

"Jezu kiedy zaczną prowadzic taką działalnosc osoby z jakim kolwiek doswiadczeniem "

Marcin111 a Kiedy do sklepów zaczną chodzić ludzie normalni ?

to że się bała to normalne tylko sprzedaje tam nie wszyscy reagują na pająki jednakowo.Napisałeś że przyszedł kierownik sklepu i ją zapakował.Więc ktoś tam był kto to zrobił i ona wcale tego nie musiała robić dodam że jak powiedziała ci żebyś może sobie ją wyciągnoł to jak jesteś taki wielce doświadczony jak z twojego postu wynika to mogłeś ją sobie wyciągnąć i po kłopocie.

"mówie do niej łoooołohoho wachowa obsługa w tym sklepie widze pokłuciłem sie troche z nią"

no pewnie nic strasznego się nie stało a ty "łoooołohoho " jaki to ty jesteś wielki i wszechwiedzący itp.

co do tego +-30cm to bierz następnym razem miarkę do zoologicznego

ciesz się ze masz w swoim mieście zoologa w którym mogłeś kupić pająka i zmień podejście do sprzedawców.A jeśli kupiłeś to znaczy że cena musiała być przystępna.

twój post mnie nie przekonuje pokazałeś jedenie w złym świetle nie sklep ale swoją osobę.

A ja nie rozumiem braku zasad wsrod dorastajacej mlodziezy wszechpolskiej. Jesli cos jest "be" i na to cos, eufemistycznie mowiac, oprozniam sie wszem wobec, to zachowuje resztki godnosci i wychodze z danego sklepu, ktory jest "be". A nie, ze wobec szefa zachowuje sie potulnie, jak krowa na pastwisku, po czym poza plecami mowie, jaki jest "be"- zapominajac o fakcie, ze dalem im zarobic i zabraklo jajec do dyskutowania wprost.

Koles dzialal na zasadzie ekologa, ktory pochlania kabanosy i pomstuje, jakie te konie sa biedne. Albo kogos kochasz, albo nienawidzisz- nie mozna byc "troche" w ciazy :/

irk3k nie ukrywam że zdarzają się zoologi w których jest naprawdę syf na szczęście jest ich coraz mniej w tym przypadku nie ma nic o złym traktowaniu zwierząt nic o warunkach panujących w tym zoologu te 30cm daje głowe wyssane z palca ,co do twojej odpowiedzi na post Marcin111 jest 100% odpowiednia z małymi zmianami.


To jest polska rzeczywistość!!! Ludzie bez wyobrażni !!! Brak poszanowania dla innych!!! Jeśli tak potrafią odnosić się do ludzi to co dopiero robią ze zwierzakami!!! Podsumowując szkoda tych biednych zwierząt !!!:(

U mnie w Słupsku jest w sklepie Vagans L 10 za 210zł i to chyba jeszcze samiec (ładnie) a kiedys byl kendzior za 180 zł i o tez chyba była L10 hehe żdzierstwo ale jakoś trzeba zyć ....

We Wrocku byla geniculata plus minus 8/9wyl ....sprzedawca powiedzial ze znaja sie malo na ptasznikach a ze jest agrsywna to polewaja torf przez kratki faunaboxa(15cm na 5cm)...Boehmei to wg. nich Boihemei itp ciekawostki. Mieli nawet B.emilia kiedys L3 za 115zł..:)) Pozdrawiam KAKADU na ul.Hallera:))

Miejsce: Warszawia, sklep zoologiczny KAKADU (bemowo)
Ktoregos pieknego dnia wylniala moja avikularia i nalezalo dokonac zakupu paszy :D.
Podchodze do lady i mowie "poprosze wyleg swierszcza". Piec minut, bez jaj, czekalem az gosciu za lada poda podeleczko ze swierszczami. Sprawdzal, sprawdzal, ogladal z kazdej strony (podelka z karma mial pod samym nosem wiec nigdzie nie odchodzil) - powiedzial ze zostalo ostatnie. Pokazuje a tam moze dwa swierszcze ledwo dychaly reszta...trupy. :/
Stalem tam jak idiota a ten gosc byl tak zorientowany ze nie odroznil by swierszcza do maczniaka bo i te bral do lapy i patrzyl.
fachowa obsluga ponad wszystko :)))
Przyjdzie taki ktos co dopiero zaczyna do sklepu z pajakami po porade- zakup-podstawowe informacje i co zastaje na miejscu? FACHOWCA!

moze on tez byl poczatkujacym sprzedawcom, troche wyrozumialosci :] ale pani Agnieszka :-) z kakdulca musi pilnowac personel zeby wyeliminowywal paczki ze swierszczami, ktore posiadaja roztocza :( i zarazily moja metallcie. Pamietam tego okularnika co podowal je z premedytacja :] heheheh.

Dorwe Cie! ;]

poczatkujacy??
To go nie zwalnia z jakiejkolwiek wiedzy o zwierzetach w koncu pracuje w sklepie zoo.
Ja zanim zaczolem przygode z terrarystyka wiedzielem i wiem nadal jak wyglada swirszcz a ten kolezka sprawdzal glizdy,zuczki, swierszcze wszystko pokolei a wyraznie powiedzialem ze interesuja mnie swierszcze. Mial tych pudelek ok 10 i przygladal sie kazdej sztuce pare razy i po 5min wybral paczke martwiakow.
To bylo zalosne.

Ja byłem w zoologicznym i koleś wyciąga smitka ciałko około 5-6 cm, cały z 13-14 cm i on mi wmawia że ten smitek jest po L8, no i był gotowy się o to kłucić i kłucił się! O mało co z kumplem nie umarłem ze śmiechu. ProfeSjonaLna OBsługA to jesT to CO LubiE ;)