Wersja do druku
a wiec przed wczoraj przyszedł do mnie pajaczek poecilotheria rufilata i troszke zmarzł :( jest taki zkulony jak by sie przestraszył, nie podciąga nóg pod siebie!! przemieszcza sie ale sprawia mu to trudność nie może rozprostować nóg. teraz ,a koło 26 stopni w terra i spora wilgotność.
czy jest jakaś szansa zeby pajak z tego wyszedł??
p.s.
juz nie kupuje pajaków w zime :(
A czy wpakowales go odrazu do tego terra 26 stopniowego? Jesli tak to ma male szanse.
nie!
najpierw leżał nie otwarty jakaś godzinke.
potem bez ogrzewania w jakichś 22-23 i wieczorem zaczołem podnosić temperature!!
W takim razie powinien przezyc jesli sie rusza.
A ile sie mowi na forum zeby darowac sobie kupowanie zimą... Ehh
darawołbym sobie ale trafiła sie okazja i kupiłe, w poprzednim tygodniu doszły do mnie jeszcze 2 pajaki i im nic nie było (były lepiej zapakowane)
mam nadzieje ze pajak da rade sie rozprostować :|
Hm, poczta moze byc za zimno. Ale jak sie kupi osobiscie lub wysle PKP lub PKS, to pajak raczej nie padnie... Tak wiec nie rzucajmy hasla "nie kupowac zima", tylko "nie wysylac zima poczta"... ;)
Ja mialem to samo, jak kupowalem P. regalis od Tomka Gezy.
Wszystko bylo w pelni profesjonalne, ale pajak troche przymarzl, bo za zimno bylo na zewnatrz.
Rowniez dotarl jak niezywy. Wygladal strasznie.Nie ruszal sie.
Ale stopniowo zwiekszalem mu temperature (wlasciwie zrobilem podobnie jak Ty) i zyje i ma sie dobrze :).
Teraz to niby okazja, a można stracić pajaka przez takie wysylki.Mogłeś go potrzymać conajmniej 1 dzieńw mniejszej temp. tak ok 18 st.
powiedz mi czy mógl w pełni ruszać nogami?? znaczy czy mial je sprawne bo ta rufi jest raczej sprawna zrobiła nawet przez noc troche sieci, tylko nie może wyprostować do końca tych nóg wyglada jak juz wcześniej napisałem jakby sie przestraszyła i zkuliła, atrax napisz po jakim czasie twój pajak doszedł do siebie
Moj pajak przez 3 godziny nie nadawal sie do niczego.
Mial cos w rodzaju drgawek. Byl sztywny i nie mogl poruszac konczynami.
I jakos NAGLE wspial sie na scianke.
Od tej pory bylo juz normalnie.
z pajaczkiem juz jest lepiej ;]
rozprostował troche przednie nogi, tezraz juz jestem lepszej mysli :D