Wersja do druku
jakis czas temu moj l. prahybana L11 zrobil na scianie terrarium siec na znosil tam grudek zeimi i poprzyklejal je do sciany. zaniepokojil mnie troche myslalem ze napelnial sie i ze dojzal juz, a sadzilem ze byl po 11 wylince (chyba ze przegapilem jakas). jednak tak go ogladam i ni cholery nie moge dojzec ani haczykow ani bulbusow :( ma ktos moze fotki gdzie one sa?? albo wie ktos po co mu ta siec?? ;)
hehe - a moze ,,niestety" masz samice :) ??
to po jakiego grzyba robil by ta siec?? ;]
obejzalem go dokladnie i ani sladu bulbusow i haczykow mozliwe ze wylinka byla za sucha gdy okreslalem plec wyjalem ja jak sie obrucil do normalnej pozycji po linieniu
Jak to po co? Na przyklad dla umocnienia kryjowki? Albo przed linieniem?...
ani sladow bulbusow w L11 ????? heh - masz samice wg mnie .... pogodz sie z ,,klęską" :P
Niektore samce dojrzewaja okolo 13 wylinki, tak wiec za wczesnie na triumfalne pienia...
ale nie jest tak ze L11 to wystarczająca wielkosci i wygląd na okreslenie dymorfizmu płciowego ?? samica przeciez ma grubsze nogi, jest bardziej ,,nabita" ... noi wylinki !
Soltysie, przyjdz do mnie i na podstawie "nabicia i grubszych nog" porozpoznajesz mi samice....
oastatnia wylinke mial jakos w pazdzierniku wiec przygotowywanie sie do nastepnej to to chyba nie jest. to dego je i jest ruchliwy(nie jakos specjalnie ale tak jak zwykle ;) )
wlasnie przechodzi kolejna wylinke czekam az sie obruci na nogi zabiore ja i obadam plec jeszcze raz. bo znowu bulbusow nie widac ;] moze to jednak samica