Wczoraj dostalem od kolegi murinusa bo sie go bal. Murin jest L2. Ja mialem doczynienia tylko z g.cala i p.irminia. Dam rade czy dac sobie spokoj?
Wersja do druku
Wczoraj dostalem od kolegi murinusa bo sie go bal. Murin jest L2. Ja mialem doczynienia tylko z g.cala i p.irminia. Dam rade czy dac sobie spokoj?
jak bedziesz ostrozny to dasz se rade :)
to zalerzy czy wtrafisz na szatana czy na spokojnego ja spinifera miałem jako 3pająka i żyje...
Potrzymaj go pół roku i sam zobaczysz.
-->RAF_AL
Mysle ze bedziesz mial problemy. Przy karmieniu bo przy zmianie lokum to nie koniecznie. Ja przenosilem Murnusa L3 dzisiaj i poprostu go wypuscilem do akwarium i pozniej zagonilem do pojemnika docelowego. Szalaje niestety i jest jeszcze maly ale za jakis czas zaczna sie komplikacje pewnie. Jesli przy zmianie pojemnika(karmieniu) czujesz paralizujacy stres to sprzedaj pajaka. Pozdrawiam.
ps. w koncu irminia tez szaleje na dobra sprawe. Moja L3 lata w kolko przy karmieniu :/ nie ma jak otworzyc pojemnika bardzo czesto!
Archie nie czuje stresu. Jest nawet spokojny, karmiony zaatakowal ofiare po minucie. Dodam ze trzymam go w ukryciu przed rodzicami - nie wiedza o nim :)
-->RAF_AL
Moj spinifer tez jest bardzo spokojny L3. Nie ma porownania do Murinusa. Ale to kwestia czasu :)
Tak jak mowi MORDA, potrzymaj jakis czas i zoabczysz jak bedzie. Tylko wiesz koncentracja na calego przy jakiejkolwiek penetracji(penseta) :)
Wiem, penseta ma 15 cm, jak na takiego maluszka chyba starczy nie?
pewnie. starczy. ja mam 25cm ale uzywam ja do wszystkiego. Z fizycznego punktu widzenia dlugosc ma znaczenie bo czas "biegu" pajaka wydluzy sie na tyle ze odroch (czyli np. wyrzucenie pensety) jest jeszcze mozliwy :).
Tak czy siak trzeba baaardzo uwazac. Ja mam spinifera L3 w pojemniku o srednicy 15cm. W ulamku sekundy "przelecial" od strony gniazda w miejsce gdzie staralem sie uchylic pojemnik :) wiec na dobra sprawe nawet koncentracja moze nie wiele dac :P
wszystko zalezy od osobnika.
jak zrobisz z mety 200 pompek bez odpoczynku to dasz sobie rade,jezeli nie to odradzam...
a co ma ilosc pompek do ugryzienia przez Murinusa :>
moj znajomy zrobi kilka pompek a wbija gwozdz dlonia.
Ales dal przyklad :P
Co za glupota z tym nabijaniem postow!!!Jesli patrzysz kto ile ma postow to zycze powodzenia.Cytat:
mam wrazenie ze piszesz po to by nabic ilosc wyslanych postow
Pioprek ma racje. Nie wiemy na jakim poziomie jest twoje doswiadczenie. Pajak narazie jest mlody, wiec problemow nie bedziesz mial.
To nie znaczy, ze pajak jest spokojnyCytat:
Jest nawet spokojny, karmiony zaatakowal ofiare po minucie.
To jest to samo.Cytat:
Moj spinifer tez jest bardzo spokojny L3. Nie ma porownania do Murinusa
-->madox
glupi niejestem. Nie musisz tego komentowac.Skoro to odmiany barwne to jakas roznica JEST nieprawdaz?nie komentuj czegos takiego oki?
oj chlopaki nie klucta sie juz bo to jest bez sesu dajcie se na luz
Archi nie wiem czy jestes glupi.
>>Skoro to odmiany barwne to jakas roznica JEST nieprawdaz
Nie prawda
Nie ma roznicy (procz ubarwienia). A my tu mowimy o zachowaniu.
PS.Archi Nastepny razem nie denerwuj sie, ja po zlosci Ci nie pisalem, za to Ty TAK.
moze głupie pytanie, ale czy murinus L2-3 jest w stanie zrobić krzywde człowiekowi?? sie troche dziwie.
moim zdaniem nie, za male zabki ma:)
no wiadomo ze sa za male zeby cos zrobic zdrowemu czlowiekowi ale gorzej jak jest uczulony bo wtedy nawet taki maly pajaczek moze niezle zaszkodzic.
a moim zdaniem moze zrobic. to tak jak z pradem. Jak jest niskie napiecie to Ci nic nie zrobi ale jak "walnie" Cie w momencie (skurcz/rozkurcz niepamietam juz) to lezysz martwy. czy mam racje? niech mnie ktos poprawi bo nie pamietam dokladnie jak to bylo :P
ja po zlosci bo nie lubie komentarzy tego typu. bo z tego zaczynaja sie wywody wszelakiego rodzaju o kolor, o zachowanie itp itd..
dajmy juz spokoj madOx ;)
dzis mam zly dzien oki? :(
No ale przeciez tu chodzi o działanie neurotoksyny. Prad to jest prad, w bardzo krótkim czasie rozchodzi sie po ciele, naurotoksyna rozchodzi sie wraz z krwią, czyli nie za szybko. Jakoś ciężko mi uwierzyc, by taki maluch miał na tyle duzo i na tyle silny jad by zaszkodzic człowiekowi. Już na pewno duża Brachypelma jest bardziej niebezpieczna od takego murinuska (w kwestii tego co sie dzieje już PO ugryzieniu).
neich sie wypowie ktos kto sie zna na tym. przydalby sie teraz ktos taki. Jad murinusa jest o wiele grozniejszy od jadu brachypelm. Tylko ze wlasnie murinus L3 jest malutki. I chyba najistotniejsze jest uczulenie. Gdzies to bylo na forum. zaraz spojrze
Murinus L3 jest tak samo jadowity jak dorosły, tyle że podaje mniejszą ilość jadu, alergikowi może poważnie zaszkodzić. Jego zęby jadowe mogą mieć jakieś 1,5 do 2 mm więc będą wystarczająco długie.
gdzies na forum czytalem a i nawet nei wiem czy to do konca byla prawda.. no ale post takowy sie pojawil. Ktos zostal dziabniety przez murinusa L3 i wyladowal w szpitalu. wlasnie byc moze byl uczulony. Ale to tak jak wszysscy mowia ze zalezne od organizmu czlowieka.
Atrax_.... sie wypowiadal na ten temat mase razy. znalazlem troche tego. trzeba looknac w stecz.
"Sila jadu" jest taka sama jak u doroslego, chodzi tu o ilosc tego jadu.Taki maluch ma b. malo wiec nie powinno zaszkodzic.
RAF_AL poczytaj sobie tego posta
ech cholera netscape usunal mi to co napisalem.. :/
chciałem mniejwicej napisac ze ocenianie jadu jest zbyteczne gdyz i tak niewiemy czy jestesmy na niego uczuleni. wiec info czy zabije/zaszkodzi czlowiekowi zdrowemu jest tylko jako ciekawostka. no chyba ze badanie takie jest..
tak to tez jest niezle ale to jescze nie ten post. byl kiedys o L3.. chyba bardzo dawno
nie moge go znalesc
Czytam sobie te wasza dyskusje i pare spraw nasuwa mi sie na mysl.Strasznie demonizujecie predkosc murinusa-przeciez sa szybsze pająki i tez sie je przenosi,karmi itp.Po prostu najwazniejsze jest miejsce i sama technika przenoszenia.Jesli robi sie to w pokoju na stole czy na łozku to wiadomo ze moment i juz go nie ma.Uzywajac wanny czy robiac to duzym kawalku pustej podlogi zawsze jest czas by nakryc go pudelkiem.Trzeba tylko miec je pod reką-zawsze mam je obok terrarium gdy przenosze szybkie ptaszniki.Jesli siedzi w swoim oprzedzie to czesto udaje sie je przeniesc razem z nim calym.Trzeba tylko delikatnie oderwac go pensetą .Pająk-szczegolnie młody-czesto nie ucieka tylko chowa sie wewnątrz i juz go mamy.jesli juz wybiegnie nakrywamy pokrywka i podsuwamy wieczko pod spód.
I tez juz go mamy :).Jesli chodzi o jad-lepiej nie sprawdzac czy młody ma tak silny jak dorosły.Po prostu jesli unikamy kontaktu fizycznego z pająkiem to moze byc najjadowitszy na swiecie a mozna go zlapac jak brachypelme.Po to sa pudełka,pensety i rozwaga kazdego hodowcy.Jesli mysli sie nad tym co sie robi to mozna calkowicie uniknac zagrozenia.Niestety czesto jest tak ze ludzie myslą ze jesli raz sie go reką zlapalo i nie ugryzł to zawsze tak bedzie.A to zawsze jest niewiadoma.Przez prawie 10 lat hoduje ptaszniki,przekładałem je tysiące razy i nigdy nie miałem takiego momentu zebym mogł powiedziec ze ktorys mogł mnie dziabnąć tylko mi sie fuksem udało.Po prostu postepując rozważnie i ostrożnie jestesmy w stanie uniknąć zagrozenia.Niestety jezeli ktos czuje paniczny strach przedmanipulacjami z agresywnymi pająkami to powinien ograniczyc sie do tych mniej agresywnych-dla swojego własnego bezpieczenstwa.
Pozdrawiam Robert
dasz radee
Tez sie przymierzam do murinuska zobaczymy jak to bedzie :P
POZDRO
Ten pająk ma tylko taką złą sławę... w rzeczywistości są przyjemne w hodowli. Są dużo gorsze "bestie" od nich...
ja mialem na poczatku troche problemow z murinues tzn z jego przeprowadza ale jak 1 raz go przesadzilem to pozniej juz bylo oki i powiem szczerze ze pajak jest bardzo ciekawy w hodowli
podaj kilka przykladow morda :)
Stromatopelma, Heteroscodra.... i cała masa wrednych azjatów.
morda a lividum ??
akurat obydwa mam :] tzn maculata i calceatum naszcescie oba sa plochliwe i nie mam z nimi problemow.
maculata L3 a calcea L5. Jak juz napisalem z cambridgem jest najgorzej
Markoś - mówie całą reszta azjatów. Lividum, albostraitum, Selenocosmie... tego pełno jest.
http://webmajster.republika.onet.pl/...splay=main.jpg
Witajcie
Ciekawe to co mówicie, cieszę się że zawitałem na forum bo można się wiele dowiedzieć zwłaszcza od roberta.p. co nie powoduje że innym odejmuję wiedzy.
Ja mam 6 marinusków po L2 i przedewszystkim ostrożność a tak jak było napisane wcześniej przez roberta.p. wszystko wykonuję w wannie zawsze to bezpieczniej.
pozdrawiam wszystkich.