Wersja do druku
Miał ktoś przypadek że np. ptasznik ukąsił mu kota? :)
Bo gdzieś czytałem że jad jest groźny dla zwierząt poniżej masy 0,5 kg , więc czy dla takiego np. kota ktory waży jakieś 2-3 (jeszcze młody :P) może być groźny?
I prosze nie mówić żebym robił tak żeby go nie ukąsił , bo wszystko jest zredukowane do minimum , nawet przesiadywanie kotów w moim pokoju gdzie są pająki...:) Tylko napisać czy może takiemu kotu się to jakoś na zdrowiu (psychicznemu też) odbić...
Kiedyś temat że komuś pająk zabił kota... Poszukaj w archiwum. =]
Mi gosc w zoologicznym mowil ze murinus moze zabic swoim jadem kota baa nawet psa :)
Na szczescie nie mam ani jednego ani drugiego wiec wszyscy beda zywi;)
ten temat o kocie to byla chyba sciema (?) jesli mowimy o tym samym. watpie zeby pajak sie rzucil zeby ukasic kota, ale nawet jesli by do tego doszlo to hmmm... trza by sprawdzic :] ja komus nie szkoda kota to niech zobaczy, ja swojego za bardzo kocham
kot niedalby sie ukasic, chyba ze z nienacka. Moim zdaniem jad wiekszosci pajakow zabilby kota, i nawet psa. A szczegolnie niektorych skorpionow :>
Chodzi mi o to że moje głupie kotki są ciekawskie , i jak tylko wychodze na chwilke z pokoju a drzwi otwarte , to po przyjściu obydwa siedzą i lampią się w terraria...:) Czasami nawet łapkami szyb dotykają , boje się żeby czasami tego nie zrzuciły bo będzie lipa...:/
a słyszeliście kiedyś żeby pająk pogryzł kota ? :)
Nie , ale chcemy się upewnić :P:)
No to lepiej nie pozwalaj im wchodzić:-) Mój kot kiedyś otworzył klatkę z papugą, która wisiała 2m nad podłogą. Miałem dwie ładne papugi jedną zagryzł mi mój kotek a druga pies;] Koty to podstępne zwierzęta;-)
U mnie w pokoju byla walka Pajak vs. kot . Kociak jakims cudem wypuscil z terrarium P.cambridgei L11 no i wygral kot.... pajaka znalazlem na srodku pokoju martwego i bez 2 odnuzy ;/ nacieszylem sie pajakiem 3 dni... kupilem do na chyba 3 gieldzie w swietochlowicach... od tamtego czasu mam taki wielki dystans do kotow ze to jest masakra... a mam w domu 2... poprostu sie nienawidzimy....
.. bardziej bym sie obawiał o pająka niż o kota - mimo, ze koty przeważnie nie są jadowite ;)
Pajak ukosi kota? Chyba nie widzieliscie polujacego kota.. Jeden strzal lapa i pajaka nie ma..
Pająki są wszystkie prawie takie same , a moje koty są bardzo zróżnicowane pod względem ubarwienia , więc trudno by było dostać takie same , z tak samo zjechaną psychą :P:P:P:):):)
wg. mnie kot mial farta po prostu ale szkoda pajączka=( ciekawi mnie tylko co kocurowi zrobiles za tego biednego pajączka ]:->
kot nie mial farta. pajak nie ma szns z kotem, albo nikle szanse.
Obstawiamy ????? :)
groźny dla zwierząt ponizej 0.5kg ?? co za bzdura ??
zaożmy ze grysc bedzie poecilotheria lub jakis ephobopus - moze zabic nawet człowieka.
chrzanu ma racje...
kot jest o wieeeeele mniejszy od człowieka
wystarczy ze pająk trafi na jakkiegos fest jadowitego ptasznika
przypuscmy ptasznik bedzie szybszyi ukąsi kota Nastąpi opuchlizna ktora moze zablokowac doplyw krwi a czasami jak blisko glowy/szyji kota zablokowac doplyw powietrza
i kot bedzie wąchac kwiatki od spodu
Byl chyba na forum temat o ugryzieniu psa przez murinusa, bez weta sie nie obeszlo. Poszukaj.
teraz mi się przypomniało, zeby jakies ukaszenie zabiło kota nie musi być duze, w lato mojego młodego wówczas kota (ok 4 miechy miał) ukasiła osa. i mu łapa spuchła potem cała ramie i wkońcu doszło do barków i szło dalej. wet powiedział ze jeszcze ok 30 min i opuchlizma przeniosła by się na szyje i kot by padł.
a porównaj sobie ose do murinusa czy ephobopusa czy poeocilotherie.
w filmie "inwazja pajakow" czy cos w podobie mowia o tym ze jad atraxa podobno nic nie moze zrobic kotu;] ze tylko naczelne wsrod kregowcow sa wrazliwe na jego jad, nie wiem jak to ma sie do ptaszorow.
Masa jest akurat jednym z wielu elementow, ktore wplywaja na tzw. wrazliwosc na jad :)
Np. na toksyny Hexathelidae, jak juz Kuba wspomnial, sa wrazliwe naczelne (w tym i czlowiek), oraz bezkregowce i gryzonie.
Kotowate np. sa juz praktycznie calkowicie uodpornione. Nie mozna tego tlumaczyc masa zwierzakow. Sa rozne hipotezy... np. roznice w funkcjonowaniu ukladow immunologicznych lub tez roznice w budowie kanalow jonowych.
W kazdym razie, nawet w wypadku ptasznikow, nie mozna rzec, ze masa jest glownym kryterium, ktore decyduje o wrazliwosci gatunkow. Za malo znamy mechanizmy molekularne decydujace o odpornosci zwierzat.
Chramu - Ephebpousy są bardzo agresywne ale nie są zbyt jadowite. Pochodzą w końcy z Ameryki (tam nie ma za bardzo niebiezpiecznych pająków).
Kumpel miał murinusa i Stromatopelmę biegające luzem po domu. Miał też kota. Skończyło się na tym, że najpardopodobniej kot zamordował murinusa. Kot nie dupa, nie da się ukąsić.
Ludzie , mój kot jest taki głupi że sam by wsadzał ręke żeby dać się dziabnąć :D
Zanim zobaczy co to jest , to sie rzuci i zacznie popychać to łapką :P
Na razie pająki które mam , wydaje mi się że gdyby kot je pchał , to by się poddawały , a nie tak jak jakaś agresywna poceitloheria któa by się odwróciła i go dziabła...:)
Nie rozumiem co napisał aytrax - że koty są uodpornione... No to w końcu są czy nie? :)
Heh , skoro chrzanu mówisz że to bzdura , spróbuj podwarzyć to do napisał Damien :P:P:P
"Inną reakcją obronną u ptaszników jest wyczesywanie włosków z odwłoka przy użyciu ostatniej pary odnóży. Drażnią one skórę, układ oddechowy i oczy. Ich jad jest efektywny i śmiertelny dla zwierząt o masie ciała do 0,5 kg. "
Aha i jakby co to Cię nie atakuje ;)
on kłamał... :P :P :P :P hahah ha