Wersja do druku
Czytalem gdzies ze jesli rozmnoze np. B.albopilosum i nie mialem ich zaswiadczen o urodzeniu to nie moge dostać zaswiadcznia urodzenia młodych B.albopilosum czy to prawda przeciesz to jest troche chore. Raczej powinno sie bez problemu uzyskac takie zaswiadczenie. Czy wlasnie tego zaswiadczenia potrzebuje zeby sprzedawać pająki?
można podobno dostać zaświadczenie urodzenia w niewoli.
co podobno, co podobno?
jak rodzice kędziory nie maja papierów, wylęg też nie dostanie, wiec nie wprowadzaj informacji, ktorych nie jestes pewien.
a, ze chore, nasz kraj jest chory.
Witam
A kto wogóle ma uprawnienie takie papiery wydawać ?
<url>http://terrarium.com.pl/forum/download.php?19,17/pismo%20(1).JPG</url> chyba samemu trzeba sobie zrobić...
powiatowy lekarz weterynarii
link, który zamiescil "KoMar" to jest pismo pisane przez.... że nie trzeba rejestrować ptaszników ale mi nie chodzi o rejestracje tylko o pismo , zaswiadczenie o urodzeniu ptasznika w nie woli
nie ma on takich uprawnień...
Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody wystawianie swiadectw urodzenia w niewoli jest obowiązkiem powiatowych lek wet.I tu zaczyna sie problem-mozna łatwo uzyskac takie swiadectwa na zwierzęta które podlegają obowiązkowi rejestracji(zakładając ze ma sie dokumenty na rodziców),ale z bezkregowcami jest inna sprawa-poniewaz sie ich nie rejestruje powiat lek.wet moze uznac ze nie ma kompetencji do wystawiania takich swiadectw dla tych zwierząt.Tak jest np we Wrocławiu.I wtedy nic sie nie dostanie.Są powiaty gdzie takie zaswiadczenia sie wystawia ale nie wiem na ile są one zgodne z prawem i przepisami.PO prostu ustawa jest zle napisana i tyle.I do czasu az sie jej nie uzupełni bedzie problem.
Brachypelm bez swiadectwa ur w niew. lub bez dokumentu CITES sprzedawac nie wolno!!!
Pozdrawiam Robert
kak - powołuje sie na słowa Jarka Zajączkowskiego (mam nadzieje, że nie przeinaczyłem nazwiska), czyli jak śmiem sądzić kogoś kompetentnego.
Witam !
No właśnie we Wrocławiu jest tak jak pisze robert.p.,a np. w Jastrzębiu w Ochronie Środowiska twierdzą ,że jeżeli pająk jest na liście Cites to trzeba rejestrować .U mnie był lekarz weterynarii,obejrzał papiery "rodziców",stwierdził wylęg i wydał zaświadczenie.Z tym zaświadczeniem poszedłem do Urzędu miasta zarejestrować wylęg i teraz mam legalne brachypelmy .
Jakie miałes papiery na rodziców.A pająków sie nie rejestruje od maja 2004 r.Wystarczy ustawe przeczytac.Chyba ci urzednicy nie są w Jastrzebiu zbyt kompetentni skoro przez prawie rok nie poczytali tych przepisów
Wiem jedno-we Wrocławiu nikt swiadectwa takiego nie dostał i wątpie czy szybko dostanie.Zresztą-wkrótce podejme kolejną próbe zdobycia bastionu jakim jest Powiatowy Inspektorat Weterynarii a w szczególnosci powiatowy wet.Pajączki są juz na "wyjsciu".Jak cos bede wiedział to pewnie sie na forum pochwale informacją.
Pająki zarejestrowałem w 2003 roku i już wtedy otrzymałem zaświadczenie o wpisie do rejestru przetrzymywanych zwierząt i roślin oraz hodowli podlegających ograniczeniom na podstawie umów międzynarodowych.
W tym czasie (przed majem 2004) sam fakt dobrowolnego zarejestrowania w/w oznaczał legalizacje.
I to raczej ja powinienem współczuć terrarystom z Wrocławia:P
Te swiadectwa rejestracji są od maja po prostu niewazne.Nie mają zadnej mocy prawnej i niczego nie legalizują.Nie ma juz takiego obowiązku ustawowego(dla bezkregowców oczywiscie),a to ze ktos tam u was w Urzedzie chciałby nadal pająki rejestrowac to tylko wskazuje jaki jest w polsce poziom wiedzy w urzedach.Ale tez bym oczywiscie wolał zeby u nas urzednicy tak dobrze prawa nie znali i swiadectwa takie wystawiali.Ale tak dobrze to nam we Wrocku nie bedzie niestety
Właśnie na podstawie takiego "nieważnego"wg.Ciebie świadectwa weterynarz powiatowy wydał mi zaświadczenie o urodzeniu w niewoli:///
"Są ludzie,którzy wszystko wiedzą,ale to wszystko co wiedzą"
No to masz powody do radosci he,he.
Jakby sie porządnie uprzec to wasz pan wet mógłby miec powazne nieprzyjemnosci i urzędnicy w Starostwie tez.Ale dla Ciebie wazne ze masz dokument a o reszte niech sie oni martwią.Po prostu mają swój sposób interpretacji ustawy.
A co do waznosci dokumentów rejestracyjnych-wiele o tym było na forum o rejestracji i citesach.Zobacz jakis link do" ustawy o ochronie przyrody"i tam czarno na białym jest napisane ze rejestracja dotyczy zwierząt zaliczanych do płazów,gadów,ptaków i ssaków.Tez rejestrowałem pająki w 2003 r tylko po to zeby w 2004 usłyszec od tzw "organów Scigania"ze tymi "swistkami" to teraz moge sie podetrzec.Wiec nie dziw sie ze mam takie a nie inne zdanie na temat "waznosci" tych dokumentów.Wiec wystawianie czegokolwiek na ich podstawie wydaje mi sie cokolwiek dziwne ,no chyba ze kazdy powiat stanowi osobne panstwo i rządzi sie swoimi prawami.A moze u was pająki to ssaki albo gady???? ;)
Z twojej wypowiedzi przebija niewiara w to ze mam racje w tym co pisze.Ujme to tak-gdybym nie był pewien ze od maja sie pająków nie rejestruje to bym tego nie napisał.ALE JESTEM PEWIEN!!!