Wersja do druku
Jak wyzej ;] Tak sie zastanawiam czym okazuje sie ich agresywnosc ... Jestem uczulony na jad owadow wiec napewno nie bede bral zadenego na rece :P
Sa szybkie, skacza ? Czy maja silny jad ? Jakiego byscie polecili jak narazie mam tylko naziemne gatunki ... Nadrzewne odpadaja w przedbiegach, za szybkie i plochliwe :/
no napewno mają mocny jad, trzeba z nimi uważać
tak sa szybkie ,maja silny jad , ich agresywnosc i sila jadu moim zdaniem okazuje sie tym ze te pajaki wybraly swoje miejsce zamieszkania wlasnie pod ziemia kopiąc sobie norki pajaki te niewychodza na polowanie lecz atakuja ofiare znajdujaca sie przy ujsciu norki i wciagaja ja do srodka gdzie ja trawia wlasnie dlatego moim zdaniem w toku ewolucji te pajaki wyksztalcily silny jad (musza szybko usmiercic swoja ofiare aby ,,niewierzgala'' sie im w norkach ,norki te czesto sa bardzo waskie ) a pozatym skoro pajaki te zamieszkuja wykopywane przez siebie norki sa w miare bezpieczne i niemusialy wyksztalcac takich srodkow obrony jak parzace wloski (wzrost toksycznosci jadu tych pajakow mogl byc rowniez spowodowany tym iz do norek tych pajakow czesto witaly jakies inne zwierzeta probojace przejac ich ,,domek'') ,dlatego ewolucja poszla w strone rozwoju silnego jadu co za tym idzie agresywnosci pajaka ,agresywnosc ta objawia sie w przyjmowaniu pozycji opronnej tzn stanie na tylnych odnozach i i podnoszenie przedniej czesci pajaczka w ten sposob pajaki silno jadowite pokazujac swoje ząbki i w ostatecznosci atakujac chca nam (lub wlasnie owym zwierzetom probojacym przejac norke)powiedzec ze sa bardzo jadowite i zeby sie lepiej odsunac (niemowie ze tylko pajaki podziemne przyjmuja taka pozycje ale wlasnie najczesciej silno jadowite gatunki ja przyjmuja w tym podziemne) :) Moim zdaniem miedzy innymi na tym polega agresywnosc pajaczkow podziemnych .Jak juz chcesz zabrac sie za hodowle to wybierz hysterocrates hercules choc wszystkie podziemne maja podobne charakterki .pozdrawiam
Dzieki za odpowiedzi, jeszcze to gleboko przemysle ...
Z nimi jest tak: możesz hodować pod warunkiem, że będą miały z 20 cm torfu minimum. Wtedy masz z nimi spokój, bo rzadko je będziesz oglądał. Zaniepokojone zazwyczaj uciekają pod ziemię... gorzej z przeprowadzką.
Z nimi jest poza tym tak, ze praktycznie nigdy ich nie widac ;]
morda ma racje najgorsza chyba jest przeprowadzka bo musisz bo wywabic z norki i jak wyjdzie to zaczyna szalec , ale o dziwo nie mialem nigdy problemu z moim crawshayim najgorszy jest ten pierwszy raz :) i radze ci powaznie sie zastanow
Jesli chodzi o wywabianie go z norki, to nigdy mi sie to jeszcze nie udalo. Za kazdym razem musialem go wykopywac :]
No ladnie, ale mnie pocieszyliscie :P:P Atrax z tym nie udanym wybawianiem to szczegolnie :P
Chyba kupie dorosla samice herculesa (chyba najlepszy wybor?) i wrzuce do terra i bede sie modlil zeby cos nie spesnialo i zebym nie musial jej przenosic :P Tak serio to jeszcze sie przespie z tym pomyslem ...
Mi tam nigdy nic nie plesnialo :) Raz na pol roku sprzatam mojej lividum i jak sprawdzam jej torf, to wlasciwie nawet po pol roku wszystko jest w dobrym stanie (wzglednie) ;]
Tomas jak bedziesz ostrozny to sobie napewno poradzisz :)
ja mam herculesa L7 w słoiku, jak mu zrobisz dziure w torfie ołówkiem, to zaczyna robić tunele od tego miejsca i zawsze go widać. Podrażniony szybko sie stawia, łatwo go sprowokować do ataku. Kup sobie coś mniejszego może, jakiegoś L6 właśnie, po co od raz dorosła samica? *
(*) to tylko mój punkt widzenia, możesz postapić inaczej :)
Ja bym wolil kupic jakiegos maluszka. Nie rzucaj sie od razu na gleboka wode bo i tak jak kupisz to jakos do tego terra bedziesz musial ta samiczke dac do niego ;)
Hehe z ta dorosla samica to taki zart ;] Jakbym mial kupowac to takiego L3, ale jeszcze nie wiem. Kurde na kazdej stronie opis herkulesa: bardzo agresywny,jadowit dla zaawansowanych hodowcow :P A nic nie pisza o chorych psychicznie alergikach na jad owadow :P:P
Jak juz mowilem musze sie z tym przespac :]
Pozdro
Mam H. "hercules".
Jak pisali przedmówcy, prawie nigdy go nie widuję. Nie mam z nim kontaktu, więc na codzień nie stanowi on problemu. Jeśli szukasz zwierzaka głównie do oglądania, to raczej odradzam.
Faktycznie, gdy tylko wywabi się go z nory (przeprowadzka, fotografowanie), zwierzak dostaje świra i ciężko go upilnować. Na prawdę szybko śmiga i dość często się stawia, ale nie atakuje pierwszy.
dlatego ze pod ziemią jest piekło...
zobaczcie to:
http://esi.kg.net.pl/2_download/dla.podziemnych.pdf
niestety nie pamietam źródła w który znalazłem ten poradnik.
PS. nie piszcie tylko, że to szkodzi pajączkowi, bo nie ma pod ziemią ciemno. Moj zachowuje sie normalnie (H.hercules L7), przyjmuje pokarm, linieje. Sytuacja może zmienić sie u T.blondi skoro sa one tak wrażliwe na stres, ja z nimi póki co nie miałem do czynienia.
one wcale nie są groźne ..:]
zalezy w jakim stadium jest , przed wylinką i po wylince przewaznie bardzo łatwo je wywabić ,,, trzeba wziąść cieniutki patyczek i smyrać nim koło nich :P po jakimś czasie sie wkurwoią i będą chciały go wygonić i wyjdą :P:P - mi prawie zawsze wychodzi :P
Moja lividum jest zbyt leniwa. Czeka, az jej pokarm sam do nory wlezie.
Nie wyjdzie :P
bo zaduzo ja karmisz :P:P ja nei daje dopuki nie wyjdzie :P:P - taki mamy układ :P:P
pają ki mozna warunkować :P - moze napisze coś niedługo o tym :]
wkazdym razie wkładając troche pracy mozesz zrobić tak ze jak będzie głodna to będzie wychodziła sama :P:P
Raptor ten podziemny ptaszor (jakbym mial go kupic) to napewno nie na pokaz czy jakies takie. Nie przejmuje sie tym,iz rzadko bede go widywal. Jak sie zrobi cieplej to sobie prawdopodobnie zakupie jakiegos ;] Bede ostrozny i tyle jak nie wyjdzie to jednego mniej chorego psychicznie alergika na swiecie :P
polecam sp."aureopilosum" są fajne na poczatek ..
A dlaczego rybki mają łuski a nie futro ???!!!