JAK NIE BRUTALNIE ZABIĆ MYSZ/SZCZURA NA POKARM , ABY BYŁO TO ŁATWE I MAŁ BRUTALNE , NAJLEPIEJ SZYBKIE I SKUTECZNE
Wersja do druku
JAK NIE BRUTALNIE ZABIĆ MYSZ/SZCZURA NA POKARM , ABY BYŁO TO ŁATWE I MAŁ BRUTALNE , NAJLEPIEJ SZYBKIE I SKUTECZNE
Do worka i workiem np. o biórko. Lub pałką miedzy oczy.
Pozdrawiam
Leny
nigdy tego nie robilem ale moze do worka i do zamrazalnika ale lepiej sie upewnij czy to dobry spsob
Do szczelnie zakręconego słoika - gryzoń powoli i na pewno bezboleśnie zasypia...
boże ...
Zamrożenie to długie cierpienie dla zwierzaka. Powinno się działaś szybko i skutecznie...
Co ja wypisuje :(
Pozdrawiam
Leny
Co ja za bzdury wypisuję!!
Nook, plizz, wywal to!
Osobiście na pewno nie ukruciłbym życia żadnemu gryzoniowi...
Bierze się myszkę albo szczurka za ogonek i trzyma się mocno ,a puźniej pizd o podłoge albo o kant stołu.W przypadku szczurka trzeba uzyc siły.
Śmierc jest szybka .
PS>Chłopak pyta to odpowiadam bezogrudek takie to jest brutalne życie.
a mniej brutala metoda
kazda metoda bedzie brutalna, bo gryzon traci zycie...
to by przynajmniej była szybka śmierć. Może brutalna, ale szybka. Jak kogoś stać na usypianie kazdej myszki u weta to chyba byłby to najlepszy pomysł...
co2. chyba najskutecznieszy sposob, szybki, chyba relatywnie malo brutalny. sam tego nie stosuje, bo nie karmie gryzoniami, ale wiem ze ten sposob istenieje.
Usypianie acetonem - tym srodkiem posluguja sie np. w Centrum Onkologii w Wawie.
MAM ŚWIETNY SPOSÓB OPRACOWAŁEM GO ZKUMPLEM I PRZETESTOWAŁEM WKRÓTCE PODEŚLESCHEMAT.
CAŁOŚĆ POLEGA NA TYM ŻE SPECJALNY ZYSTEM WYTWARZA CO2
I JEST ON ZBIERANY DO BUTLI A NA KOŃCU GDY JEST STĘŻONY ŁOCZY SIĘ TĄ BUTELKĘ Z SŁOIKIEM I OTWIERA ZAWÓR MYSZ PADA SZYBKO
chyba co2 mozna utworzyc dzieki fermentacji, poprzez polaczenie drozdzy z cukrem, i byl jeszcze chyba 3 element... chyba woda. calos laczymy w butelce, zamykamy, podlaczmy rurke, i wydostaje sie co2. rurke podlaczamy do sloika.
nie dam se palcow uciac ze to tak bylo, chyba w ten sposob kiedys wytwarzalem dwutlenek wegla...
oczywiscie spalanie propanu tez jest szybkim sposobem.
otóż to sposób ten wykorzystałem w akwarium
Witam Wszystkich!
Ja osobiscie karmię żywymi szczurami ale znam świetną i bezbolesną metodę:
Jedną reką łapiesz szczurka za kark ( szyje )
a drugą za ogon
i w pewnym momencie silne szarpnięcie za ogoz bezboleśnie i bez stresu odbiera gryzoniowi zycie!
Fajne Co nie? :-)
Ale osobiście nie polecam karmienia martwym pokarmem - poniewaz zycie jest brutalne wiec niech wężyk sam sobie cos upoluje a nie tak na gotowe czeka !
Pozdrawiam wszystkich terrarystów!
... a moze Cyklon B ?
Duszenie się nie jest przyjemne dla gryzonia...
W praktyce laboratoryjnej używa się zastrzyków lub stosuje metodę opisaną przez Pniaka - czyli złapac za nasadę głowy i zdecydowanie pociągnąć za ogon. Śmierć jest błyskawiczna i stosunkowo bezbolesna...
nieprościej utopić ?
Zgadzan się z Pniak-iem węże jakoś sobie radzą na wolności
niektóre jedzą warany i aligatory a to są niebespieczniejsze zwierzęta
niż mysz czy szczur to w terra też sobie poradzą.
Można też użyć przewodu elektrycznego. Z jednej strony 2 gole druty a wtyczkę do gniazdka. Dalej wiadomo co zrobić.
Gryzonie często tak giną gdy gryzą przewody pod napięciem -to często ich śmierć "naturalna".
ehhh, to tez nie zawsze skutkuje. by przewod zadzialal najlepiej przylozyc dwie koncowki do ekstremum (pyszczek, ogon) ale przeciez tutaj chodzilo o humanitarne sposoby zabijania.
Wystarczy do glowy.
Dokładnie tak - i w naturze część węży ginie w walce ze zbyt niebezpieczną lub agresywną zdobyczą. Takie są prawa natury.
Więc spodziewaj się że w niewoli jest to jeszcze bardziej prawdopodobne, bo w przeciwieństwie do natury ani zaatakowany wąż, ani szczur czy inna ofiara nie mają gdzie uciec.
Nie odnoś się do natury, bo w niewoli nie jesteś w stanie zapewnić dokładnie takich samych warunków jak w naturze. Dlatego wszystkie teksty typu "w naturze wąż sobie radzi" są z góry obarczone błędem - bo węże w niewoli nie są w naturze.
Pozdrawiam
Jezeli józ dawać to żywe ale jak boisz się o swojego podopiecznedo to najleprzy sposób został opisany łapiesz silnie gryzonia pod paszki i energicznie pociągasz za ogon strasznie to brzmi i dla człowieka z miękim sercem trudne do wykonania ale najbardziej skuteczne gryzoniowi pęka krengosłup i od razu po zabiegu ginie mózg pracuje jeszcze przez 10 sec
ale józ nic nie czuje.
ja zabijam myszy i szczory w ten sposob :
1 wale palka w leb az sie przestanie rzucac
2 skrecam kark
3 uderzenie o "sciane" w przypadku oszolomienia
pozdrawiam wszystkich hodowcow wezy.
Włosy stają dęba jak się czyta niektóre pomysły !!! Duszenie, topienie, zamrażanie !!!!
Proponuję założyć worek na głowę i próbować oddychać - szczur w słoiku - to ma być humanitarne ?
Czy jak się zachłyśniesz wodą w basenie to jest to przyjemne ? To tylko inny typ uduszenia.
Zamrażanie - wyjątkowo wyrafinowane zadawanie cierpienia. Idź w mroźną noc spać dp parku na ławce, poczujesz to co szczur w zamrażarce. To nie jest zwierzę zmiennocieplne !!!
Jedyną w miarę humanitarną metodą jest usypianie zwierzęcia środkami farmakologicznymi, a jeżeli tego nie da się zrobić możliwie szybkie przerwanie rdenia kręgowego. Trzeba umieć to robić, może być trudne szczególnie przy szczurach. Złapanie za kark i za ogon (ale bardzo silne, żeby skóra z ogona nie została nam w ręku) i gwałtowne szarpnięcie jest chyba najlepszą metodą. Nieco łatwiejsze, ale mniej pewne może być ogłuszenie poprzez silne uderzenie o kant stołu. Jeżeli już ktoś decyduje się na zabijanie to trzeba to robić z dużą siłą, pewnie i zdecydowanie. Wszelkie "niedoróbki" kończą się potwornymi cierpieniami zwierzęcia.
nie ma niebrutalnego sposobu zabicia
każde uśmiercenie zwierzęcia jest było i będzie zabiegiem brutalnym
i ktoś kto chce hodować np. węże musi mieć tego świadomość
dlatego z gruntu kretyńskie wydają mi się dywagacje nad wyższością karmienia mrożonkami nad żywym pokarmem i odwrotnie. Ja uważam że natura robi to lepiej.
Trzymanie gada w terrarium choćby nie wiem jak wielkim już z założenia nie jest normalne - to nie jest naturalne miejsce przebywania tego stworzenia ale zabijanie przez niego i pożeranie zdobyczy JEST akurat normalnym zachowaniem
Zgadzam się z dr Robertem - koszmarnie się to czyta. Szczególnie, że niektóre osoby np. ja mają szczura i to wcale nie na karmę.
Już naprawdę lepiej żeby wąż zabił szczura bo te Wasze sposoby to jakiś obóz koncentracyjny.
!!!! WAŻNE !!!!
Osoby wrażliwe nie powinny oglądać tej scenki z załącznika !!!!
Z góry przepraszam za umieszczenie tego tutaj, ale musiałem pokazać jak ludzie mogą być ..... wnioski wyciągnijcie sami....
Ja jestem w szoku.....
Widzę, że załącznik nie doszedł - jeszcze raz.....
najlepiej to wez gwozdzia i mlotek. poitem bierzesz mysz i przybijasz ja do sciany...full wypas.. heh co to ma byc? po co ja zabijac? gad czy cos innego sie ja zajmie i juz... jak w naturze!
viking, po jakich stronach ty chodzisz;)
z mojego punktu czytania;) jezeli ktos pisze o humanitarnym sposobie zabijania, to chyba nie z mysla o przyjemnej (!?) smierci gryzonia, lecz o samym sobie, zeby sam wlasciciel weza (po jaka cholere bylo kupowac weza!?) nie cierpial, biorac mysz za raczki i ogonek, rozrywajac go. moze i uderzenie o kant stolu jest smiercia humanitarna, ale...
dla mnie np. uderzenie glowka o stol, ktory nawet ku mojemu zdziwieniu R.M poleca, jest rownie sadystyczna metoda jak utopienie, przypalanie pradem, przbebijanie serca, czy nozem rozcinanie mozgu.
a feee.
a skoro ida swieta i mowa o zabijaniu, to moze jeszcze rozwinac watek humanitarnego (dla ryby oczywiscie) zabijania Karpia? ;)
Eh -można jeszcze poprosić szczura żeby zdechl...
hmm....Wasze(nie wszystkich) wypowiedzi sa dziwne...jak mozna mysz uderzyc o kant stolu?moze sami sobie skoczcie ze stolu na glowke na kant ciekawe czy bedzie radosnie....
najlepiej chyba kupic weza wodnego, i nastawic go na jedzenie kupionych w sklpie filetow z ryby, wtedy jestesmy bez czyjejs smierci na sumieniu
Słuchajcie-właśnie w telezakupach mango jest świetne urzadzenie do zabijania myszek-wkłada się ją do srodka,wciska guziczek i ... po kłopocie! Nazywa się sokowirówka : ) . A teraz poważnie-środkami farmakologicznymi? Przeciez wąż później zje tą myszkę i też się przekręci! Najlepiej skręcić kark-rdzeń zostaje przerwany i myszka nic nie cierpi!
No bez przesady,jak nie chcecie zabijać muszy lub szczurów to kupujcie mrożone i nie będzie problemu jak zabić !
Moby nie przasadzasz? Najlepiej nie wychodź z domu bo przez przypadek nadepniesz na mrówke, co by się stało jakby ktoś tak na Ciebie nadepnął? Jakbyś się wtedy czuł? Nie zabijaj komarów - przecież to też żyjątka, a niech Cie latem nad jeziorem gryzą. Uderzenie o kant stołu to błyskawiczna śmierć dla gryzonia.
Pozdrawiam
Leny
sorrka ale ja nie zabijam komarow a nad jeziorka ie jezdz (tylko gory)
uderzenie o kant stolu to !dla mnie! brutalna metoda i chyba lepiej jak waz sobie w spokoju udusi, a hodowca jak nie ma ochoty to niech na to nie patrzy