Wersja do druku
Po ostatniej wylince (L4/L5) Jedna z nóg uległa złamaniu lub zwichnięciu w miejscu stawu (nie znam się na tym) i nie mógł na nią stawać. Teraz po kilku dniach, staw trochę ztwardniał, ale jest cienki. Pająk na niej już staje więc nie wiem czy konieczna jest amputacja (2/3 tej nogi jest zdrowe)
jak moze zdobywac pokarm to nie amputuj po wylince bedzie lepiej
Jeśli noga nie jest zdrowa jak dla mnie należy ją amputować przynajmniej trochę powyżej zniszczonego stawu. Za 2 wylinki będzie git.
Zostaw. Jesli pajaczek uzna ze noga mu jest zbedna czy tez ze mu przeszkadza- sam ja sobie wtedy usunie.
utnij i wstaw proteze :D tak poważnie to nie ucinaj lepiej narazie.
Na razie nie ma potrzeby amputacji.Jesli rana jest powazna pająk i tak sam te noge oderwie a jesli nie zrobi tego do wylinki to rana sie zagoi.Gdyby była potrzeba amputacji rob to w stawie najblizszym głowotułowia.Tam nogi łatwo odpadają i ranka goi sie bardzo szybko.To młody pająk wiec wszystko szybko wróci do normy
A czy ten chory staw nie przeszkodzi dla pająka w wyjęciu nogi ze starej skóry przy następnej wylince?
Nie, na twoim miejscu nie amputowalbym. Wedlug mnie bedzie dobrze po nastepnej wylince.
jezeli pająk chodzi normalnie i reszta odnóza jest zdrowa to amputacja jest zbędna.
gdyby cos z nią było nie tak to odpadnie i przy nastepnej wylince siezregeneruje. narazie nic nie amputuj.
A nawet, jezeli juz ktos przeprowadza amputacje, to nie wolno w zadnym wypadku CIAC.
Dzięki Wam za porady!!