Wersja do druku
Kokon vagansa , złożony 28 dni temu , dzis otworzylem i zobaczylem cmentarz .
Byl inkubowany w wilgotnosci 80-90% , chwilowo moglo spasc do 78 . Temperatura 26-30 C . Wszystkie wartosci byly kontrolowane codziennie na higrometrze elektronicznym i termometrze .
Poczatkowo opiekowala sie nim samica przez 14 dni , a pozniej byl w inkubatorze .
Co sie z nim stało ?
Czy może też był niezaplodniony?
Prosze o wypowiedzi ludzi rozmnazajacych pajaki .
W zalacznikach dolaczam fotki .
a tu jajka z bliska
Widac wyraznie-jaja są wysuszone,zbyt niska wilgotność.Po tym czasie nawet niezapłodnione jaja powinny być jeszcze niezaschnięte.Ja trzymam kokony w wyższej wilgotnosci,nie mierze jej ale na sciankach pojemnika jest bez przerwy woda.Dno tez jest wilgotne i to mocno.
Mogły juz zaschnąc gdy samica go trzymała.Dlatego ja zawsze zabieram kokony po 2-3 dniach
jak pytalem o wilgotnosc to mowiles wtedy ze 80-90 % to dobrze
To higrometr klamie ? Woda rzeczywiscie nie skraplala sie za bardzo
Ja nie wierze w higrometry.Woda ma być na sciankach i tyle.Trudno powiedziec co było zanim wyciągnełes kokon z terrarium.W zasadzie jesli było pow 75 % wilg.to wszystko powinno być ok.Jestes pewien ze ten higrometr dobrze wskazuje?Jaja są mocno zaschniete,jakos mi to na 80 % nie wygląda.Brachypelmy lęgną sie bez problemu,nigdy nie zdarzył mi się zaschnięty kokon co najwyżej splesniały.
Higrometry często są zle zeskalowane.To tylko masówka na handel..A każdy kto miał kokony ci powie ze jesli wilgotnosc jest naprawde w gr. 80-90 % jaja nie zaschną.
POPROSTU ZA BARDZO SIE WKRECILES.PO CO TE POMIARY TEMPERATURY I WILGOTNOSCI?
heh Darku masz racje w 100%
jeszcze wypowiedz wygladajaca mi na pretensje ,taka wskazowka na przyszlosc ,czesto warto zrobic cos ,,na oko'' niz ufac sprzetom sprzedawanym w sklepach ktore sa rozregulowane i trzeba wiwdziec tez o tym ze nalezy kazdy higrometr ustawiac przed uzyciem :) jajeczka wysuszyles i to mocno . przykro mi.
u mnie podobnie się z metallicami stało.... chyba przesuszyłem:/
Hmm, a ile samica miala kokon przed odebraniem go jej? Moze faktycznie wtedy wyschly? A mozliwe tez, ze jajeczka byly po prostu niezaplodnione?
Ja mialam podobny przypadek z kokonem Brachypelma albopilosum ze 2-3 lata temu. Po prostu go zaniedbalam i jajeczka wyschly. Nie lam sie, nastepnym razem bedzie lepiej ;).
gdy samica miala kokon to w terrarium tez miala higrometr i mysle ze pokazuje dobrze , a kiedy woda sie skrapla to wilgotnosc bliska jest 100% .W powietrzu nie moze sie zmiescic wiecej H2O wiec para sie skrapla i osadza na sciankach.
Nie mam do nikogo pretensji , tylko widze pewne rozbieznosci w wypowiedziach .
Mam jeszcze 2 samice zaplodnione i tez powinny zlozyc kokony na dniach wiec luzik bluzik
930 jaj poszlo do kosza , ale cóż :)
Mam nadzieje ze nastepnego kokonu nie przemocze :P
Ale to dziwne bo nie wszystkie jaja sa zapadniete , mozna doszukac sie jajek ktore wygladaja ok i jest latwo je rozgniesc
a przed zrobieniem kokonow inkubator i sprzet byl testowany na sucho i wydawalo sie ok
Może skoro ludzie tworzący opisy rozmnazania oceniają wilgotność na oko to tutaj jest błąd i nie ma być ona 80-90 % a moze powyzej 90 % ?
a jakiś oszołom w opisie vagansa napsial ze wilgotnosc nie moze przekroczyc 70% bo jaja splesnieja
Nie wiem jak inni ale wg mnie jesli para skrapla sie , to wynika to stad ze powietrze jest nią już przesycone przec co wiecej nie moze sie jej juz pomiescic a to oznacza ze jej zawartosc w powietrzu wynosi 100% i wiecej nie wejdzie.Podobnie jest z roztworami plynnymi.W roztworze powyzej 100% rozpuszczone ciało krystalizuje sie.
Jeżeli sie myle to niech ktos mnie poprawi udowadniajac swoja teze naukowo
No moze do konca jest tak z tym skraplaniem... Zauwaz ze im wieksza roznica temperatur miedzy jedna a druga powierzchnia tym wilgoc latwiej sie skrapla. Np wyjmujac mineralke z zamrazarki, albo piwo, butelka jest "mokra". Natomiast taka sama butelka w tym samym ponieszczeniu ale o temperaturze pokojowej jest suchutka...
Skraplanie sie na sciankach nie mowi nam wiele o wilgotnosci powietrza...:]
no tak , więc nie mozna mowic ze ktos ma wieksza wilgotnosc bo mu sie skrapla woda na sciankach
wiadomo tylko tyle ze temperatury w srodku inkubatora i na zewnatrz sie roznia
ale u mnie nic sie nie skraplalo tez dlatego ze inkubator tez byl jakby w srodku terra w ktorym temp byla taka sama wiec zadnej roznicy temp nie bylo
Powiem tak,nie wiem czy 70 czy 90 %.Jakie to ma znaczenie?Mokro ma byc i tyle,to zwykłe vagansy a nie Bóg wie co,po co higrometry,itp.To sie lęgnie jak sie ma wylęgnąć i tyle.Nawet przy 70 % by sie wylęgło ,wiec logiczne jest że musiało być mniej.Po to jest kokon zeby zabezpieczuc jaja przed utratą wody.U Ciebie musiało byc poniżej 60 % i trudno na ten temat dyskutować.
Wniosek-technika (czyli higrometr) nie pomaga,liczy się doswiadczenie
Czlowieku 100% wilgotnosci to ma woda......hehehe
tak mówimi i mówimy o tym higrometrze a moze poprostu go nie wyskalowałeś przed uzyciem odpowiednio i pokazywał zły parametr ??
a co do inkubacji to ma być tak jak Robert mówi - woda na ściankach - nigdy na kokonie :P i będzie ok ,
higrometr byl sprawdzany i dziala dobrze, nawet jakby sie troche mylil to nieznacznie.
stopa - jeśli ty myslisz ze powietrze nie moze miec 100% wilgotnosci to jesteś idiotą - sorry za wyrazenie ale jak nie masz pojecia to sie nie wypowiadaj bo mowimy tu o wilgotnosci jako zawartosci pary wodnej w powietrzu , cofnij sie do szkoly podstawowej (o ile teraz w niej nie jestes). Normalnie w swoim pokoju masz wilgotnosc rzędu kilkudziesieciu procent ale nie jest to rownoznaczne z tym ze kilkadziesiat procent powietrza stanowi woda, jezeli to nie dociera do ciebie to zapytaj jakiegos fizyka lub meteorologa albo poczytaj troche literatury
Woda na sciankach oznaczać mzoe tyle ze :
1. Mieszanina powietrza jest przsycona parą wodną , wilgotnosc przekroczyla 100%
2. Istnieje dosc wyrazna roznica temperatur wewnatrz inkubatora i poza nim
Innej mozliwosci nie ma , wiec woda na sciankach nie moze byc wyznacznikiem zadnej wartosci wilgotnosci ,dlatego wlasnie uzywa sie urzadzen elektronicznych do mierzenia tej cechy powietrza.
Wg mnie błędnie rozumiecie pojecie wilgotnosci podajac w opisach rozmaite historie i chcialbym to zdementowac, a wilgotnosc powinna byc wyzsza niz 90%
Teraz wydaje mi sie troche dziwne ze osoby ktore przy inkubacji na oko okreslaja sobie wilgotnosc i nigdy tak naprawde nie mierzyli jej operują liczbami . Ja nie wiem jak mozna na oko okreslic zawartosc jakiegos gazu w mieszaninie wielu gazów . To tak jakbym na oko okreslal zawartosc tlenu w -powietrzu czy azotu (gdyby te wartosci nie byly6by zmierzone wczesniej a teraz ogolnie znane nikt by sie pewnie tego nie podjął )
Ja będę eksperymentowal z inkubacja az wypracuje sobie taką temp i wilgotnosc przy ktorej zaden kokon nie zgnije ani nie zeschnie sie . A zalezy mi na tym dlatego ze w przyszlosci oczekuje calej serii kokonow i nie lubie liczyc na szczescie czy przypadek
a co do wypowiedz roberta napewno bylo powyzej 70% , 50-60 % wilgotnosci to masz w swoim pokoju . Pzoa tym gdy otwieralem wieczko inkubatora to czuc bylo wilgoc w powietrzu .
Woda nie skraplala sie przy "suficie" ale przy podlozu bylo lekko zaparowane i tam woda trzymala sie non stop
Buahahahaha. W tropikach przez wiekszosc roku panuje wilgotnosc powietrza rzedu 90-100%, a jakos nigdy nie widzialem zeby np. Amazonia pod woda byla:P To nie tak. Kiedys czytalem na tym forum (z pol roku temu...) jak wyskalowac higrometr ale nie pamietam kiedy sie uzyskiwalo 100% wilgotnosci...:/
Uzyskiwalo sie przez owiniecie mokrym recznikiem np....to byl zart, bo rzucasz sie z pretensjami naokolo, jak by to byla czyjass wina, ze Ci nie poszlo....podstawowoke skonczylem jakis czas temu....jak nie kumasz zartu nie moja wina, debilu....to tak w Twoim zargonie:>
Inkubowalem jaja wezy, bez higrometru, wspomniana metoda na oko....i kto tu jest niepelnosprytny? Mi sie udalo, hehe.....uprzedzajac Twoje wrzuty, nie chce sie klocic po prostu smiesza mnie ludzie ktorzy pruboja cos uswiadomic, choc wszyscy naokolo wiedza, ze tak byc nie moze:)
P.S.Nie musze nikogo pytac chodzilem po jaskiniach gdzie byla wlasnie taka wilgotnosc, troche pokory radze, bo co niektorzy sie zdecydowanie za bardzo "rzucaja"...
Już psiałem ,ze nie mam do nikogo pretensji , bo swoja wiedze czerpalem z roznych zrodel i nikogo nie obwiniam , tylko przestrzegam przed nierzetelnymi informacjami ktore sie tu pojawiaja a niektore widoczne sa ciagle w opisach (proponuje zeby ktos je poprawil)
A twoja wypowiedz w stylu " Czlowieku 100% wilgotnosci to ma woda......hehehe
"
zabrzmiala wyśmiewczo , tak jakbym był gowniarzem rownym tobie ktory nie wie co to wilgotnosc powietrza , edukuj sie chlopcze , wyjdzie ci na zdrowie.
Jak dla mnie mogles sobie inkubowac swoje jaja na patelni , nie o tym chcialem tu pisac jak chcesz sie czyms pochwalic to zaloz osobny watek .
"po prostu smiesza mnie ludzie ktorzy pruboja cos uswiadomic, choc wszyscy naokolo wiedza, ze tak byc nie moze:) " - mow konkretnie w czym ty masz racje a ja nie mam bo jak narazie to nic madrego nie powiedziales tylko tyle ze woda ma 100% wilgotnosci co swiadczy o twoim intelekcie bądź co bądź
a skoro inkubuja wszyscy na oko to niech piszą ze "wilgotnosc ma byc taka jak sie komus wydaje " a nie podawac wartosci ktore sa błedne
ale troche mnie zastanawia ze niektore jaja wygladaja ok a nie widac zadnych zmian w srodku , pusta otoczka wypelniona plynem
chlopcze napisalem ci jak wyskalowac higrometr, bo widac, ze nie potrafiles tego zrobic....troche szacunku....sztywniaku...a jak cos do mnie masz to priv, ja mowilem, nie chce smiecic na forum....
P.S.Nie chcialem sie na pewno niczym chwalic...tylko jak widzisz, jedni z najbardziej, jezeli nie najbardziej doswiadczeni terrarysci tak inkubuja i jest git...wiele innych osob tez, a ty szukasz dziury w calym:) ciekawe jak opracujesz ta idealna metode, hehehehehehe
Ja sie dalej upieram, ze po prostu jajeczka byly niezaplodnione....
tez tak sądzę , to calkiem mozliwe , nie wierze w tajemniczy 50% -towy blad higrometru . Wg mnie wszystko bylo ok. Ale to juz pewnie zostanie tajemnicą , ale na wszelki wypadek przy nastepnym kokonie podwyze lekko wilgotnosc .
stopa - uwazasz sie za doswiadczonego terraryste ? I ty uczysz mnie pokory?
Moglem tu nic nie pisac , ale chcialem podzielic sie swoim jednak przykrym doswiadczeniem i nie wstydze sie tego , moze komus to pomoze ,chociaż nie jest mi miło kiedy w tkaiej sytuacji znajduje sie szyderczy mądrala z przedszkolną wiedzą . Z niektorych wypowiedzi jakies wnioski napewno wyciagnalem a o niektorych pewnie zapomne(choc pewnie ten tekst z 100% wilgotnoscią wody czyli zawartoscia wody w wodzie pewnie utkwi mi w pamieci i wymysle na ten temat jakas fajną anegdotkę :)...
peace
aa i to pytanie było retoryczne,nie prosze wiec o odpowiedz:)
Co nie zmienia faktu ze kokon przesuszyłeś ;)
Pozatym gdyby było powyzej 70% to by sie jaja nie zeschły.Takiego badziewia jak vagansy,albopilosum itp to miałem tyle kokonów ze trudno je policzyć i nie zastanawiam sie nawet jak taki pająk robi kokon nad warunkami bo po co sie wkręcać?To sie samo wylęga ,a jak ty myslisz ze doswiadczenie zastąpisz higrometrem to brawo.Próbuj do skutku ,nie widze przeciwwwskazan.A u mnie w pokoju jest co najmniej 75% co powie ci kazdy kto tam był.
Jaja były przesuszone ,a jak Ci sie rady z forum nie podobają,to wypracuj własne metody
Ty chyba nie umiesz czytac ze zrozumieniem:) Mowilem, ze to zart co sugerowalo "hehehe"....gdzie ja pisze, ze uwazam sie za dosw. terraryste? Nigdy tak o sobie nie pisalem, ba nawet nie pomyslalem.....co wiem, to wiem i nie musze tego nikomu udowadniac, bo robie to dla siebie...
Hehehe a wg ciebie jaka wilgostnosc ma woda?:>
chyba nie zakumales:
"...jak widzisz, jedni z najbardziej, jezeli nie najbardziej doswiadczeni terrarysci tak inkubuja i jest git...wiele innych osob tez, a ty szukasz dziury w calym:).."
doswidaczeni - mialem tu na mysli Awikularie i Roberta...."inni" - to m.in. ja:)
Wilgotnosci wody sie nie mierzy(woda nie ma takiej cechy jak wilgotność , to dzialanie bezsensowne tak jak i dalsze pisanie tutaj , ale jak masz inną tezę to wal , zastanawiam sie jak wygląda woda o 80%-towej wilgotności .
Ale rozumiem ze to hehehe na poczatku tego pytania to tez zart w towim wykonaniu . Zauwazylem ze przy kazdej wypowiedzi dopisujesz "hehehe" -pewnie zeby w razie pomylki wykrecic sie ze to zart :)
Gościu nie pisz już wiecej zadnych "madrych" rzeczy , ja uwazam juz temat za wyczerpany, a wchodzenie w dyskusje o wilgotnosci wody nie jest raczej na poziomie moich ambicji . Ale jezeli tak bardzo Cię interesuje ten wątek to zastanów sie (nie tutaj a w domowym zaciszu ) jaka jest zawartość tlenu w tlenie, powietrza w powietrzu , ile kg ma kilogram a ile gramów ma 1 gram , ilu ludzi stanowi jeden człowiek a ile dwóch , sprawdz jaką temperaturę ma 20 stopni Celcjusza, a jaką 10 C , sprawdź z jaką prędkością porusza się samochód jadący 100 km/h .... Jak zrobisz stosowne pomiary i obliczenia to daj znać i napisz co Ci wyszło :-) Jakbyś chciał jeszcze jakieś ciekawe pomysły do sowich rozwazan to chetnie ci coś podrzucę .
Pozdrawiam
Nie denerwuj sie tak,wyluzuj.
Po co to?Ten kokon nie wyszedł,inny może będzie lepszy.
Połowa kokonów nie wychodzi i tak juz jest,każdy Ci to powie.To tylko hobby,nie ma o co sie złościć.
Powodzenia.
A co do wilgotnosci pokojowej, to z tego co sie orientuje to jest to (roznie) 40-50%.
wlasnie o to chodzi gosciu, chlopcze etc....hehehe...smieszny dla mnie jestes szczekasz jak pies przy budzie....ja nigdzie nie mowilem, ze jestem nieomylny czy cos w tym stylu...
Zadna z moich wypowiedzi nie miala mnie gloryfikowac jako niewiadomo jakiego hodowcy....widze, ze jestes ograniczonym sztywniakiem:)
"...zastanawiam sie jak wygląda woda o 80%-towej wilgotności . " a jednak myslisz jakos dziwnie, hehehe
Nic nie bede dyskutowal z idota, bo jak to kros ma stopce, "sciagniesz mnie do swojego poziomu i pokonasz doswiadczeniem":)
no signal:>
Jednak jeszcze cos dorzuce....jak bedziesz cos jeszcze do mnie mial to nie na forum, popros dostaniesz gg i mozesz mi powiedziec co ci na sercu lezy:>
To w jaki sposob zwracalem sie do ciebie bylo po prostu reakcja na twoje wypowiedzi, w sumie pewnie bledna, bo wlasnie zszedlem do twojego poziomu....nic trudno ja sie potrafie przynac do bledu....
P.S.Nie kumam tylko co ty chciales udowodnic, ale mniejsza z tym....ja sobie zazartowalem, a ty wyplodziles to:
"Gościu nie pisz już wiecej zadnych "madrych" rzeczy , ja uwazam juz temat za wyczerpany, a wchodzenie w dyskusje o wilgotnosci wody nie jest raczej na poziomie moich ambicji . Ale jezeli tak bardzo Cię interesuje ten wątek to zastanów sie (nie tutaj a w domowym zaciszu ) jaka jest zawartość tlenu w tlenie, powietrza w powietrzu , ile kg ma kilogram a ile gramów ma 1 gram , ilu ludzi stanowi jeden człowiek a ile dwóch , sprawdz jaką temperaturę ma 20 stopni Celcjusza, a jaką 10 C , sprawdź z jaką prędkością porusza się samochód jadący 100 km/h .... Jak zrobisz stosowne pomiary i obliczenia to daj znać i napisz co Ci wyszło :-) Jakbyś chciał jeszcze jakieś ciekawe pomysły do sowich rozwazan to chetnie ci coś podrzucę ."
Nie ma co masz leb na karku, heheheh
wyluuuuuuuuuuuuzzzzuuuuuuujjjj
ja jestem wyluzowany :) jeżeli chcesz to wymysle ci jakies latwiejsze zagadki:)