KILKA PYTAN INNYCH NIZ WSZYSTKIE :)

Mam pytanko pytam z czystej ciekawosci :) To beda wiedziec raczej bardziej doświadczeni hodowcy :)

Jaki zasieg widzenia maja pajaki?? (chodzi mi o to czy widza tylko z przodu czy tesh boki lub tyl siebie)

Mialo byc kiklka pytan ale na reszte znalazlem odpowiedz i zapomnialem zmienic tytulu tematu SORX :p

one prawie nic nie widzą:) jezeli pytasz o ptaszniki

Bardzo maly...

Wlasnie odladalem na National geographic program o skakunach. One widza i to na dodatek calkiem dobrze. W kolorze i na dosc duza odleglosc. Przykladowo pokazany byl jakis przedstawiciel skakunow ktory sie odzywia komarami i specjalnie wybiera te ktore sa opite krwia.
I tak z okolo 0,5 do 1 metra potrafil rozpoznac na tv ktory komar jest opity i go zaatakowac.

Co do maszych ptasznikow hodowanych w terra to sadze ze widzenie nie jest zbytnio dobre. Raczej polegaja na wrazeniach np drgan podloza/powietrza.

Albo inny przedstawiciel skakunow: portia. Tn pajak to chyba szczyt ewolucji pajakow. Pokazywali jak sie porozumiwa. Sztuczny pajak ktory nadawal sygnaly byl z 5m jak nie lepiej od prawdziwego pajaczk, a ten mu odpowiadal...

Moja Boehmei(L11):
-wrzuciłem świerszcza do terra. świerszcz nie chciał się ruszaj, a Bohemka była do niego odwrócona tyłem. Więc popchnąłem świerszcza pędzelkiem. Świerszcz podskoczł, pająk w tym czasie się zdążył odwrócić i złapać świerszcza jeszcze w locie!!! Więc może wzrok mają słaby - bo inaczej by go zobaczyła, ale na ruch reagują błyskawicznie!!!

Moja Irminia(L5):
-atakuje świerszcze błyskawicznie. raz świerszcza, który był 1/2 taki jak ona więc raczej duży, zaatakowała od tyłu (tylko bez skojarzeń proszę!) i później przewróciła się na grzbiet, tak by jego nogi były w górze i nie stanowiły dla niej zagrożenia!!! To było na prawdę piękne polowanie, jak sprytnie poradziła sobie z tak dużym świerszczem!

P.S. Pisze sie skojażeń czy skojarzeń, bo właśnie nie wiem... :P

Yyyyyyyy, Tayler, a co to ma wspolnego ze wzrokiem pajakow? Ptaszniki reaguja na drgania podloza, poruszanie nici ktore rozprzedzaja dookola ale nie polegaja na wzroku:/ One widza tylko czy jest dzien czy jest noc... I moze niewiele wiecej. Jesli chcemy dobry wzrok u pajakow to skakuny, maja tyle tych swoich oczkow ze poezja i to oczkow duzo lepiej wyksztalonych niz ptaszniki...

To nie był sztuczny pająk tylko pająk wyswietlany na ekrani, a pozatym to nie było 5 m. tylko 2.

>One widza tylko czy jest dzien czy jest noc... I moze niewiele wiecej.

To nie jest prawda. Mimo że ptaszniki są prymitywne, są zaopatrzone w zmysł wzroku nie na darmo. Pająki nierozróżniają tylko dnia i nocy. Ptaszniki widzą na ok 1,5 m , ale nie tak jak my, dla nich statyczny obiekt jest po prostu niezauważalny. Widzą tylko to co się porusza - i to na tyle szybko żeby ptaszniki mogły go zobaczyć.SDY napisał(a):

Coz, z literatury i roznych programow jasno wynika, ze ptaszniki rozrozniaja swiatlo i mrok i niewiele wiecej. Nie mowie tu o innych pajakach oczywiscie. Co do polowan - ptasznik to nie tygrys, nie musi widziec, zeby polowac....

Skakuny doskonale widzą z, mniej więcej, 45 cm (oczywiście są wyjątki). Mają oczy rozmieszczone w różnych kierunkch na karapaksie, tak więc obejmują wzrokiem 360 st.
Jednak większość obrazu postrzegają jako ruchome plamy (tylko tyle im trzeba). Para głównych oczu służy polowaniu. Widzą nimi w kolorze i stereoskopowo. Więc jest to niesamowity wynalazek :P

PS. Ptaszniki nie są "prymitywne" (była dyskusja na ten temat niedawno) :P

Jasne... Satry (raczej mlody), poczytaj troszke to moze sie dogadamy. Ptaszniki sa niemal tak slepe jak krety. Budowa ich oka jest niezwykle prosta i w dodatku posiadaja ich niewielka ilosc (2 pary bodajze).

Co od portii jeszcze: ten pajak drugi BYL SZTUCZNY ZROBIONY Z METALOWYCH PRETOW (czy z czegos takiego, w kazdym badz razie blyszczalo jak stal) i on sam byl dalej ustawiony niz 2 m, to na pewno. Wyswietlany, niewyswietlany, byl dzielem czlowieka i koniec.

Ptaszniki mają 4 pary oczu, czyli 8. I nierozróżniają tylko dnia i nocy. Ptaszniki niewidzą obrazu statycznego.

no to nie wiem jak wyjasnicie akcje z moim cambridgei L7. (nie wiem czy byl to przypadek czy celowy atak) mianowicie karmilem cabri swierczszem. gdy ten sie krecil kolo jego gniazda pobudzil pajaka ktory wyszedl do polowy, swierszcz wlazl na sciane fauna (3-4cm w gore) w miejscu gdzie nie bylo ani jednej nitki pajeczyny i siedzial nieruchomo. cambri w ulamku sekuny wyskoczyl z gniazda prosto na niego. nie byl to matrix ze od razu wbil w niego zeby ale prawie centralnie skoczyl na niego po czym swierszcz chcial dal w długą ale mu nie wyszlo zabardzo :) tak wiec nie wiem czy byl to tylko przypadek czy zaplanowwany atak ??.

ps. apropo porti to ten pajak posiada zmysl planowania ataku. nie wiem jak z innymi pjakami

tylko tobie widać wydawalo sie ,ze swierszcz "siedział nieruchomo" , albo pajak zdolal namierzyc go w chwili gdy jeszcze sie ruszal

Obrazu nie ale oczy maja komorki swiatloczule, ktore rozpoznaja swiatlo od jego braku...

PyRyLy, tam byly nitki pajecze, ktorych ty nie widziales, albo swierszcze sie poruszal, tylko ty tego nie widziales. Pajak doskonale wie, gdzie siedzi jego ofiara. Nie musi miec do tego cech ludzkich (najbardziej ułomnych w swiecie zwierzat, niestety...).

Z pewnej odległości pająk wyczuwa włoskami nawet tak drobne drgania powietrza jaj te które powodują ruchy odwłoka swierszcza w trakcie przepompowywania limfy.Atak był zaplanowany-ale nie za pomocą wzroku