Wersja do druku
Witam, zamieszczam zdjecia mojej Geniculaty L5, i jej chorego odnoza, jak juz wspominalem kiedys, stracila ona noge w wieku kolo 2 wylinki, do tej pory zdolalo jej odrosnac tyle co widac na zdjeciu, i odrastajaca konczyna jest w dziwnej pozycji, a takze na bialym zeberku jest troche jakby to powiedziec "wezsza"...
http://republika.pl/psylocibina/t.jpg
http://republika.pl/psylocibina/t2.jpg
nienajlepiej to wygląda. pająk może tą nogą ruszać w pełnym zakresie?
sam nie wiem... ruszą nią, ale na niej nie chodzi
moj miał podobnie (albopilosum )tylko ze ta noga mu odpadł potem sie ustatkowało teraz jest L5 i jest wszystko ok.....
[Polska] [Kraków][ Nowa Huta]....???:>
A jak mu nie odpadnie? i bedzie mu rosla ale "zle" ?
Polska - Wolne Miasto Nowa Huta / obok Krakowa :>
jeszcze jedno zdjecie:
http://republika.pl/psylocibina/t3.jpg
ja bym odcioł.... ale sam nie wiem czy to bedzie napewno dobrerozwiazanie....
Poczekaj do L6 i potem najwyzej odetnij (ja bym taK zrobił)
Ja podobnie, im wcześneij tym lepiej, potem już lepiej nie ryzykować.
Z jednej strony skoro pająk sobie radzi....
Ja jednak bym amputował - pająk może mieć problem z wylinką.
a znajde w necie jakies dokladniejsze informacje na temat amputacji? Bo jak latwo sie domyslic - nigdy tego nie robilem :]
Czym obcinac, na jakiej wysokosci, posypac czyms rane? Jak przytrzymac pajaka? (moj model jest szczegolnie agresywny ]:-> )
Hmm, u straszyków jest tak że noga zanim odrośnie jest cienka i pokręcona, dopiero z kolejnymi wylinkami robi się normalna, czy tak nie jest też w przypadku ptaszników? Może wystarczy zaczekać i po wylince bedzie normalnie?
Ja obcinałem vagansowi. Po prostu bardzo mocna ścisnąłem tuż przy stawie. Pająk po prostu wystartował no i sam ją generalnie sobie urwał. Niczym nie posypywałem.
Zlap konczyne jak najblizej tarczki grzbietowej po czym przytrzymaj mocno. Pajak ruszy i sam sobie te konczyne oderwie. Nie trzeba niczym posypywac, chyba ze jest mocny krwotok. Normalne jest, ze wycieknie kropla czy dwie hemolimfy (dobrze mowie??). Po chwili powinno krwawienie ustac, a pajakowi bedzie wszystko jedno, czy ma 8 czy 7 nog.
To w jakim okresie najlepiej przeprowadzic operacje? Teraz (kilka dni po wylince) czy pozniej, a moze przed sama wylinka? Twierdzicie ze lepiej zeby odnoze bylo wyrwane niz uciete?
Zrób tak ja ja i Awikularia pisaliśmy. Aputowałem tak do tej pory dwie nogi i było zawsze ok. Nogę amputuj najlepiej już teraz. Generalnie lepiej amputować po wylince ale ja bym nie ryzykował, bo pająk może mieć z nią problemy. Amputuj i za 2 wylinki noga bedzie cała.
Moim zdaniem Tasak jest ładnym pająkiem i nie można mu wyrywać nóg :(:(:(
Witam, juz po calej operacji, strasznie sie zmeczylem :-) Gienia strasznie zrywna jest, i musialem ja lekko przygniesc gąbką poniewaz inaczej to by sie nie dala "okaleczyc" :) teraz sie szweda po swoim terrarium...
Andrzej:*
I nie sluchaj nigdy agentow, ktorzy kaza cos ciac nozyczkami, obcegami itd. Przeciecie konczyny w takim miejscu moze doprowadzic do powaznego krwotoku, o czym pare osob sie pewnie przekonalo.
I potwierdzam, ze sposob podany przez morde i Awikularie jest najlepszy. W miejscu tym wystepuje pewna membranka, ktora nie pozwala na zbyt duzy ubytek limfy.
Robilem taka operacje rosei kolegi i rowniez ma sie swietnie. Juz nawet odnoze odroslo.