Odżywianie ptaszników

W FAQ i wielu innych wątkach natrafiłem na stwierdzenie że resztki pokarmowe trzeba sprzątać bo pojawi się pleśń itp. Problem w tym że mój pająk nigdy nie zostawił takich resztek (chyba że na początku jak był L2). Zżera dosłownie pokarm w całości - w ostatnim czasie są to świerszcze, pasikoniki a zimą były to pinki. Zawsze myślałem że pająk trawi zewnętrznie, tzn. wpuszcza jad który rozpuszcza wnętrzności ofiary a potem je wysysa. Mój pająk jednak szczękoczułkami (chyba tak nazywa się to na czym są zęby jadowe) zagarnia pokarm do "otworu gębowego". Czy ktoś znający się na tym trochę może mi to wytłumaczyć?

Wszytkie ptaszniki (nie wiecz czy pajaki tez wszytkie (?)) trawia zewnetrznie. Wstrzykuja do ofiary najpierw jad a pozniej substancje trawiace. Moze ci sie tak zdaje ze pajak "wciska" pokarm do otworu gebowego poniewaz pajaki czesto z pokarmu (jzu troche nadtrawionego) robia kuple i wtedy zaczynaja do konca trawic i wsysaja swoje pozywieie. Zaobserwowalemm to np u mojej chromy (robila tak z karaczanem) irmini (robila tak z 5-6 muchami na raz) parahybany (robila tak z muchami). Z tego co zaobserwowalem male pajaczki tak nei postepuja.

Na pewno zostawia resztki tylko sa bardzo male i ciezko je zlokalizowac.Przy maczniakach i pinkach moga to by drobiny lub wcale nic nie zostawac,ale po swierszczach i konkch polnych na pewno cos zostaje :]Tak zgarnia je do otworu gebowego - miazdzy i wysysa plyny :]

generalnie jad rozpuszcza tylko tkanki miękkie owadów.choć u najmniejszych owadów lub tych delikatnych("mniej pancernych") ich pancerz hitynowy jest cienki i zdarza się że zostanie całkowicie rozpuszczony gdy ptasznik przez dłuższy czas obraca go w postaci kuli wokół otworu gębowego.mój pająk potrafi prawie kompletnie zjeść małą ćme(łącznie ze skrzydłami).jeśli jest to większy owad lub jakiś żuk,chrząszcz itp to zostanie sporo niestrawionych resztek.

napewno jakies resztki zostawiła...

moja blondi zawsze resztki po świerszczach i innym pokarmie zostawia w jednym miejscu w terrarium. Dzien po karmieniu zawsze znajduje tam takie lsniące kuleczki:D

Pajaki trawia pokarm zewnetrznie ze wzgledu na mikroskopijną srednice ich przełyku.
Tak wiec na pewno niczego do geby nie biora :) . Zagarnia tylko po to zeby wypic pozywny "koktajl".

Co do "szybkiego sprzatania resztek" - to mi sie nie chce... raz dla eksperymentu taka kulka lezala pol roku i nie zaplesniala :>

Tez to zauwazylem u mojej chromki (nie zauwazylem tej kulki dlatego ine sprzatnelem)

Jaki masz w zwiazku z tym proble. Jezeli taki ze nie ma plesni to ja bym sie naprwade nie martwil :-)

moja smithi ostatnio wtryniła takiego dużego zielonego pasikonika, wielkością prawie jej dorównywał a nic z niego nie zostało:/, szukałem ale nie mogłem nic znaleść , pojawiło się troszeczke pleśni (czyli jednak coś chyba zostało) i dziś przenosze ją do większego pojemnika i wymieniam całe podłoże:)

to sie zdarza że zjada w calości.kiedys angustun l11 nie zostawil po osesce ani chrzastki.Długo sie dziwilem.