Czy to jest prawda z kędziorami ? chyba nie

Więc tak mam kędziorka L8 ( nie znam w 100% płci ). Wczoraj wieczorem, gdy zwilżałem terra zauważyłem nietypowe zachowanie kędziorka. Mianowicie zaczął "chodzić" za moją ręką gdy sprzątałem mu w terra. Kiedy zauważyłem że przednimi "odnóżami" wywyija do góry, usunąłem ręce z terra. Wziołem długopis ;] aby sprawdzić reakcje pajączka ... i co się okazało zaatakował długopis, był to błyskawiczny atak .. po ataku aż odskoczył i uciekł do swojej kryjówki ... nie karmiłem go prawie tydzień ... będe dzisiaj musiał coś mu wrzucić na ząb bo mojej ręki szkoda ...
Skomentujcie to i napiszcie czy sie spotkaliście z takim zachowaniem

hehe ja mniałem podobny problem z rosea L4 była w pojemniczkukarmina co 2-3di ja chcem zwilżyć terra o ona skacze po terra i czaji mi sie na ręke atakowała wszystko nawet krople wody:Da jak malutka roslinka sie ruszyła to ja połapała w pół:D:D:D wżuciłem muche domową spora równa rosei i po muszce nic nie zostąło a rosea unosiła sie nieraz w powietrzu bvo mucha ja ciągła:D:D:D:Dale rosea sobie poradziła:D

całkiem normalne zachowanie. Ja mam dwa kędziory po L7. Spokojne, takie jak określane są w opisach. Po częsci jest to prawda. Jednak w rzeczywistosci odbiega ona od tego co pisze. Niby powolne, niemrawe, nieagresywne ale potrafią pazurki pokazać. Pare razy zdarzyło mi sie ze Kędziory atakowały pencete, w ciągu ułamka sekundy niebywałe przyśpieszenie, atak i ucieczka. W moim przypadku nie dzieje sie to cały czas. Są to jednorazowe przypadki od czasu do czasu. Wspomne tu także o moim Cambridgei. Sama szybkoscia potrafi przysporzyc o zawał serca, a nie mówiąc jak mu cos strzeli do głowy--- > Mysliwy z Trynidadu. Pająki sa stworzeniami i nigdy nie możemy odgadnać co zrobia w danym momencie na dany bodziec

Coś mu latało w terra to był ciekawy. Nawet Kędzior zaatakuje.

No naszczęście to był taki "dopiero" :p 2 przypadek ;] musze go dzisiaj nakarmić ;]
a mój kolega jak mu pokazywałem dziwił się że to kędzior bo taki rozbiegany ... prawie nigdy nie siedzi w miejscu ;] ciągle zwiedza

Moja vaganska gdy coś robię w terrarium za kazdym przyjmuje pozycję odstraszającą. Przedwczoraj wymieniałem torf w terrarium i gdy chciałem ją wyjąć to postawiła się i nie dało się jej ruszyć. Musiałem czekać pół godziny az się uspokoiła, dopier wtedy mogłem ją spokojne wyciągnąć. twój kędzior "zachował się" normalnie.

nie zapomnij ze to jest dzikie zwierze i nie da sie tego tak poprostu oswoic, co ty bys zrobil jak ktos by tobie wszedl do domu:) on poprostu broni swojego terytorium, prawie kazdy pajak sie tak zachowuje - wyjatek stromatopelma regalis maculata - one rzadko podnosza lapy - odrazu atakuja:D - a u kedziorkow czy rosei to konczy sie na straszeniu, pajaki wiedza ze maja slaby jad i watpie zeby chcialy atakowac przeciwnika owiele wiekszego od siebie jakim w tym przypadku jest reka, zazwyczaj konczy sie na uderzeniu pajaka albo samymi konczynami albo cheliocerami - ale sa rowniez przypadki uzycia zebow jadowych:]

PS pamietaj jednak ze twoj kedzior to nie jest pluszowa zabawka i to ze sa one podobno spokojne to nie znaczy ze nie kasaja.

W sumie to twoj pajak wcale nie chcial cie zaatakowac. Łazil za twoja reka, bo chcial sprawdzic, co w tym terrarium jest. Jakbys przestal grzebac i zatrzymal na chwile reke, jestem pewna, ze "obadal by" cie przednikim konczynami i sobie poszedl. A ze zaatakowal dlugopis - cos wlozyles go tam w celu podraznienia pajaka no i zaatakowal. To byly dwie rozne reakcje, calkowicie odmienne.

długopis trzymałem w jednym miejscu pająk sam do niego podleciał rzucił się na niego i uciekł do swojej "jamki" jak dzisiaj wrzuciłem koniki polne to się rzucił jak by tego nigdy nie widział :p zjadł już 5 dorodnych, mięsistych :p

Jasne ze tak normalne zachowanie. Moja samica albopilosum tez tak robi jak manipuluje w terrarium rzuca sie na mnie, moje rece iwszystko co tam wloze i jak poczuje ze to nie do jedzenia to odchodzi i wyczesuje wloski najczesciej.



pozdro garo

Powinienys sie cieszyc ze masz aktywnego kedziora a nie takiego ktory olewa wszelkie ruchy i ingerenscje w terrarium.

no i się bardzo ciesze ;] ale jak jest nakarmiony bez problemu biore na ręce nawet sie nie boje ;] tylko sie 2 razy wystraszyłem jak był głodny ;]

mnie tka kiedyś b. epicureanum w ręke zaatakował - nie ukąsił, uderzy tylko w dłoń i spieprzył, jak zorientował się, ze to dla niego za duże (-; przypuszczam, zę wiekszosć ataków brachypelm to włąśnie tkaie ataki bez ukąszenia (-;