NIE dla oszusta!

Ostatnio wiele osób padło ofiarą oszustwa (ze mną włącznie). Mam pewien pomysł jak ustrzec się przed oszustami, fałszerzami przekazów i innymi nieuczciwymi osobami.

Założenia planu:
1. są 3 osoby:
Ala - sprzedaje węża, Janek - jest znaną i szanowaną osobą wśród terrarystów, Czarny Charakter - kupuje węża, ale chce oszukać

2. Janek zgadza się być pośrednikiem (za symboliczną opłatą). Czarny Charakter wysyła kasę do Janka. Janek dzwoni do Ali, że pieniądze doszły. Ala wysyła węża. Czarny Charakter dzwoni do Janka, z informacją, że wąż doszedł. Janek odsyła pieniądze Ali.

Minusy:
- podwójny koszt wysyłki pieniędzy, jednak przy wartości węża ma małe znaczenie
- konieczność znalezienia znanego powszechnie pośrednika

Plusy:
+ większe (ale nie 100%) bezpieczeństwo, co jest celem calego planu

Napiszcie proszę Wasze opienie na ten temat.

Pozdrawiam:

pomysł podobny ale oparty na juz istniejacych w niektórych bankach usługach:
1. Ala podaje Czarnemu Charakterowi swojego maila
2. Czarny Charakter przesyła kasę na maila kożystajac z usługi e-mail money (okresla kwotę przekazu i podaje ustalone z Ala pytanie kontrolne umozliwiające jej weryfikację)
3. Ala ma możliwość odbioru pieniędzy, ale samych pieniedzy nie ma jeszcze. Suma której dotyczy transakcja jest zablokowana na koncie Czrnego Charakteru do odebrania przez Alę po podaniu odpowiedniego hasła (odpowiedzi na ustalone pytanie).
4. Ala wysyła węża
5. Czarny Charakter przesyła mailem info iz wąż dotarł szczęśliwie i hasło umożliwiające pobranie pieniedzy przez Ale (odpowiedź).
6. Ala odbiera pieniadze

Usługa w rzeczywistości wyglada dużo prościej. Opis wyszedł mi długi ale samo korzystanie jest bajecznie proste. Co ciekawe nie trzeba iść z tym do banku, gdyż to jedna z usług internetowych Inteligo, dostępna w necie non stop.
Poza przesłaniem kasy na adres e-mail istnieje także możliwość przesłania pieniędzy na komórkę przez SMS, ale to już wymaga odpowiedniej karty SIM w telefonie nadawcy (mozna tez nadac z www lub wap).
No i ostatnia mozliwość to przelem natychmiastowy. Wymaga by nadawca i odbiorca posiadali konto Inteligo ale dzieki tej usłudze mozna przesłać kasę np podczas roamowy o transakcji na czacie lub GG. Kasa idzie dosłownie ułamek sekundy, wiec jak Ala chce sprzedać Czarnemu Charakterowi to podaje swój numer konta, on przesyła kase, Ala sprawdza czy kasa doszła i wysyła węża.
Proponuje poszukać więcej info na stronach: http://www.inteligo.pl/oferta/emailmoney.html
http://www.inteligo.pl/oferta/smsmoney.html
http://www.inteligo.pl/oferta/quickmoney.html

Co ciekawe koszt tych usług jest smiesznie mały: usługi te są darmowe dla klientów inteligo. Koszt moze wynieść do max 0,99 zł w przypadku korzystania z konsultanta telefonicznego.

Polecam te sposoby. Są szybkie, bezpieczne i dostępne cały czas w sieci.

albo po prostu nie wysyłać zwierzęcia dopuki kasa nie wpłynie na konto...a nie dopuki sie przekazu nie dostanie...

Problem pojawie sie w tedy kiedy Czarny Charakter podrabia przekaz i twierdzi że kase przesłał. Ala kasy nie dostaje a CC prubuje węża wymusić.

Problem jest wtedy gdy CC (przepraszam za wyrażenie) olewa sprawę i nie daje hasła. Zabiera węża i kasę z powrotem.

Chodzi o to, aby jak najbardziej uprościć sprawę, a zarazem uzyskać jak największe bezpieczeństwo. Weźcie pod uwagę, że część hodowców ma "drgawki" słysząc o transferach, hasłach dostępu, e-mailach i innych elektronicznych rzeczach. Najzwyczajniej się na tym nie znają. :(

ale po co udziwniać prostą rzecz, sianko na koncie wtedy wysylka a jak nie pasuje płatne "z góry" to do widzenia, druga strona medalu to taka że wpłacamy pieniazki a nie dostajemy zwierzaka ale tutaj jest łatwiej, mamy dane osobowe, nr konta, potwierdzenie wpłaty
no i przed kupnem dowiedzmy się jak najwięcej o osobie od której nabywamy zwierzęta

proponuje lincz dobry wpie.... bardzo dobrze wplywa na charakter

zgadzam sie w zupełności.
Poza tym sprzedawcy mają wiecej do stracenia - gdybyśmy pozwolili sobie na uszczerbek w naszej reputacji straciliysmy klientow, dzieki ktorym zyjemy....

I tak w sumie podajemy az za duzo informacji o sobie - Ci, ktorzy wysylaja nam pieniadze znaja nasze adresy, telefony, numery kont - nas latwiej jest namierzyc.


Pozdrawiam

Mntid, niejaki Macij Prusinowski był sprzedawcą. Przez niego trochę kasy stracilem. Co prawda stracił reputację, ale w krótkim czasie oszukał nie tylko mnie, ale też innych hodowców. Teraz się z nas śmieje... :/

pppppp wszystko pięknie ale tu są dwie strony i każda może oszukać płacenie z góry ma więc wady

to akurat nie jest problem - czesto kupuje i sprzedaje na allegro , i powszechnie przyjeta regula jest to , ze skan dowodu wplaty / innego dokumentu nie jest dowodem , co innego jesli kupujacy przedstawia oryginal ...

a z drugiej strony : czarnym charakterem moze tez byc sprzedajacy , wiec pierwszy pomysl z posrednikiem jest najlepszy (notabene allegro tez ma taka usluge:)

pozdrawaim
bat

ps . a co do emailmoney - fajna spraa ale :
1. mozna nie podac hasla
2. malo osob z tego korzysta



pozdrawaiam
bat