WAZNE PYTANIA!!!

Dobra, słuchajcie, to jest dla mnie bardzo warzne i prosze o jaknajszybsze odpowiedzi

Mianowicie, mam gekona lamparciego, (na 90% osobnik męski) i w piatek będe miał samiczke, ona będzie miała ok 6-8cm ciała, moje pytanie brzmi czy one moga sie za jakies 1,5 roku rozmnażać???

A drugie pytanie brzmi, czy samiczke mam wpuścic od razu do terra w którym jest Stefan czy mam go wyjąć i poczekać aż sie samiczka zaklimatyzuje, jak Stefan na nia może zaragować, mam nadzieje że nie uzna jej za świerszcza i nie zaatakuje!!!!!!!

Błagam o jaknajszybsze odpowiedzi!!!!! Piszcie co wam przyjdzie do głowy!!!!

Stary dla Ciebie najwazniejsze powinno byc kupienie sobie slownika.
Pozadrawiam
Mark0wy

fajnie, jak już skończyłes to spier*****

wiesz mysle ze mozesz odrazu wpuscic i mysle ze nie powinny sobie przeszkadzac o ile to bedzie parka bo jak wpuscisz samca do samca to .............................. heh lepiej nie mowic a tak na marginesie makowy po co te glupie komentarze jak nie wiesz albo nie chcesz napisac to sie wstrzymaj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


pozdrawiam

chmm to glownie zalezy jakiej wielkosci jest twoj samiec!! przy tak malej samiczce facet moze ja wziac za potencjalnego rywala a nie kolezanke. dlatego lepiej umiesc w terra jakies dodatkowe kryjowki zeby mloda lokatorka mogla sie chowac gdy bedzie zesrtesowana (a na pewno bedzie) i bardzo uwaznie obserwuj zachowanie samca. gdy bedzie ja atakowal, lepiej je rozdziel :/ moze lepiej poczekac az dorosna. swoja droga jak rozpoznales plec u takiego malego gekona na 100%???? temperatura inkubacji? bo to nigdy nie wiadomo przy takich osobnikach
a moze zle zrozumialam, ile cm ma samiczka RAZEM z ogonem?

6-8 cm ciala tzn samego korpusu, bez glowy, czy z glowa??

6-8 bez ogona
a płeć to widzialem jajka ale musze sie spotkać z dr. Pabijan i sie upewnić

Ej Trunks, Ty buraku, dla takich przegrancow ja Ty, Internet to naprawde ratunek przed zmiana fizjonomii.
M.

!!!

nie skomentuje tego

z tego co piszecie mam włożyc od razu samiczke do Stefana i obserwować? a co sie stanie jak zacznie sie dziac cos nie dobrego, mam przerwac i co dalej, gdzie ja ja mm wsadzić?

wpusc ja jezeli bedzie sie dzialo cos zlego to je rozdziel poczekaj az samiczka podrosnie i dopiero wtedy ja daj do stefana a jezeli bedzie spokuj w terra to zostaw ja i bedzie git

pozdrawiam

witam ja mialem samca ok 15miesiecy i kupilem samiczke ok 10 miesiecy wposcilem i samiec zaatakowal samiczke i rozdzielilem je! ale po 2 godzina juz bylo wszystko w porzadku siedzialy pod jednym kokosem i sie zaprzyjaznily!
pozdrawiam

Manter co do tego co piszesz to jestem prawie pewien ze twoj smiec jej nie zaatakowal tylko chcial ja bzyknac:) u mnie bylo tak samo mialem samiczke ok pol roku potem wpuscilem samca i od razu ja bzykna:)
Trunks a co do twojego problemu to jezeli samiec jest juz dorosly a samiczka mloda to nie radze ich laczyc, poniewaz jezeli samiec ja wykozysta i samiczka zajdzie w ciaze to moze zdechnac przy porodzie, ja mam dorosle dwie samiczki i samca i trzymam je razem i mam jeszcze dwie samiczki high yellow ktore sa jeszcze mlode maja ok 17 cm i trzymam je zdala od samca juz ok 3 miesiecy, mam nadzieje ze jakos sie jasno wyrazilem:)

ale zrobił jej coś?

(zapytałem dr. Zajączkowskiego o pomoc, zobaczymy co mi doradzi)

kurce jaka szybka reakcja:) chodzi ci o to czy ten samiec ktorego wpuscilem do samicy jej cos zrobil?? jesli o to ci chodzi to powiem tak: zrbil jej cos, jajka:)(tnz. zaszla w ciaze:)

koksik moje pytanie dotyczyło wypowiedzi mantera, szybciej o kilka sekund napisaleś swojego posta i sie zlały :P


czyli z tego co mówicie istnieje prawdopodobieństwo że ją zaatakuje, ale czytałem w jakims opisie że to sie zdaża bardzo żadko, a czy samiec nie pozna że to samica bo zapachu i ubarwieniu?

hehe u mnie samiec to samo zrobil!! tylko ze z jajeczka nic nie wyszlo:-(((

o to sie nie martw maja swoje sposoby na rozróznianie sie!! a u mnie to nic nie zrobil tz nie skaleczyl jej!

jak wpusilam samca do mojej samiczki, to najpierw sie pogryzly, samiczka nawet tego niedojde zrzucila z polki!!1 przez 3 dni byly na siebie obrazone, ale potem chyba doszly do porozumienia...chociaz klotnie malzenskie sie od czasu do czasu zdarzaja :)))))

dobra, mam samiczke ale samca wyjąłem, niech przez pierwsze 2 h sie samiczka zapozna z terenem (jako tako) potem wrzuce Stefana...

no więc pierwsza reakcja Stefana to było przez 2min patrzenie sie z ogonem w górze machając nim z lewo i w prawo...teraz krąży niedalego panienki ale nic jej nie robi, nie zaczepia sie, wydaje mi sie że będzie pokój :)))