jedzenie?

Mam takie pytanie: czy co jakis czas mozna dac gekom jakiegos ,,egzotycznego,, owoca? np. Papaje- czytalem ze ma mase witamin i szybko sie przyswaja.
Czy moze im to zaszkodzic?

Gekony lamparcie nie jedza owoców, zywia sie wyłacznie pokarmem miesożernym. A co do witamin to kup specjalne witaminy dla gadów w proszku i posypuj tym swierszcze przed wrzuceniem do terra. tylko nie posypuj wszystkich, bo za duzo witamin może miec przykre skutki

Owszem mozesz. Ja mojemu czasami podaje banany, kiwi, jablka i maliny. Wszystko oczywiscie pokrojone w male kawalki i nie za duzo. Lubi tez pic jogurt. Owoce dostake od jakis 3 lat i wszystko jest OK i mysle ze papaja tez nie zaszkodzi.

matko boska co wy wyprawiacie z tymi owadożernymi gadami:/

mysle ze zjadanie przez wasze geki wszelkich owocow, mięs, serkow (:o) itp rzeczy ktore w naturze nie znajduja sie w diecie geka, wynika z braku i z zapotrzebowania na witaminy ktore sa zawarte w tym pokarmie.

podobnie jest z jedzeniem piasku w terrarium, jezeli gek jest zdrowy i nie ma zapotrzebowania w witaminy, to nie bedzie jadł piasku, jesli jednak czegos mu brakuje, bedzie tego szukal właśnie w piachu...

to tak troszke jak gryzienie scian przez psy, czy wyjadanie ziemi z kwiatków.

mam nadzieje ze te aluzje, porownania dadzą wam do myslenia, i przestaniecie karmic swoje owadożerne gady pokarmem roślinnym.

To ze gek zjada owoce jest calkiem normalne i nie wynika z braku witamin. Jak by nie bylo owoce to naturalne witaminy i zadne proszki oraz krople ich nie zastapia. Rowniez w opisie pisze o owocach a piasek to calkiem odebny temat. Moze pepre napiszesz skad gekony w naturze pobieraja witaminy jezeli nie z owocow? Bo chyba nikt im swierszcza nie posypie sztucznymi witaminami.

to że gek zjada owoce nie jest całkiem normalne. nie bede przypominal chyba zalożen terrarystyki, że chodzi o odtworzenie jak najbardziej zbliżonych warunków w terrium, do tych w ktorych dany gatunek żyje.

Zatem jabłka, buraczki, bananki, marchewki, kiwi, maliny, jogurciki, nie są ani tym czym się gek żywi w naturze, ani tym co żyje i rośnie w jego środowisku.

Chyba zapomniales o tym ze gek w naturze nie zywi sie wylacznie swierszczami, lecz jest wiele innych gatunków owadów ktore zamieszkują stepy pakistańskie i dostarczą mu niezbędnych witamin. Użyj wyobraźni, poszukaj w ksiązkach -znajdziesz ich wiele. Nie używaj wyobraźni do wydziwaczeń w karmieniu.

Jezeli uwazasz ze geki nie jedza owocow na wolnosci to chyba tobie brakuje wyobrazni. A barszczyk to sam mozesz zjesc na obiad.

No i ladna dyskusja sie wywiazala. To w koncu dac im te owoce czy nie???

raffee a potrafisz jakos argumentować swoje wypowiedzi czy tylko negować?
zachecam cie raffee do poczytania jeszcze troszke, i pouczenia sie od innych a nie wyskakiwać z agresywnymi zaczepkami. DOSTAJESZ OSTRZEŻENIE.

z literatury ktorą posiadam, może nie są to górnolotne ksiązki od biologii czy anatomii gekonów lamparcich nigdzie nie wynika zeby sie żywily owocami.



"Geckos" - Barlett and Barlett
Diet
By nature eublepharine geckos feed upon living insect and other anthropods. For captives, crickets, common and giant mealworms, waxworms, butterworms, and other such commonly available insects are all excellent food items[...]

"The leopard gecko manual" - Philippe de Vosjoli, DVM Roger Klingenberg, Ron Tremper, Dr. Brian Viets
Feeding
Leopard Geckos typically feed on live, moving insect prey.[...]

Obsada autorów w tej drugiej książce chyba jednak tez nie jest najgorsza, i sugerowałbym sie tym co piszą, w koncu hoduja geki lamparcie od ponad 20lat.



poniżej pare linków do stron
http://animaldiversity.ummz.umich.ed...acularius.html
http://www.bgsu.edu/departments/biol...pages/leo.html
http://www.nafcon.dircon.co.uk/lgeckos1.html
http://www.leopardgecko.com/emcare.html
http://www.vmsherp.com/CarePages/CareLeopard.htm

Dziekuje za lekture ale swoje juz zdazylem poczytac. Co do podawania owocow dalej pozostane przy tym co napisalem. Znam osoby ktore zajmuja sie na stale rozmnazaniem lampartow od 8 lat i wiekszosc wiedzy biore od nich. Poniewaz w tera nie jestesmy w stanie zapewnic takiego roznorodnego pokarmu jak maja na wolnosci dlatego jednym z lepszych sposobow na uzupelnienie brakujacych witamin jest podawanie owocow i zadne sztuczne witaminy nie sa w stanie ich zastapic. Najlepiej jest miec wlasna hodowle owadow ktore sa odpowiednio karmione min. owocami i warzywami z ktorych wit. trafjaja do organizmu naszych zwierzakow i podanie ich w czystej formie na pewno nie jest w stanie im zaszkodzic. To jest moje zdanie i kazdy moze sie z nim nie zgodzic. Jak pisalem wyzej owoce podaje od jakis 3 lat i wszystkie geki jakie posiadalem trzymaly sie dobrze jak rowniez znajomych praktykujacych te same metody. Oczywiscie sa one podawane srednio 2 razy w miesiacu i nie stanowia podstawy diety.

jezeli gek to je to mu pewnie smakuje i mu sie nic niestanie. to jest tak samo jak z wychowaniem dziecka niepatrzy sie tylko w podrecznik.

sciany, ziemia, kurz, tez napewno psom smakują skoro je jedzą.

Psy sa glupie :p

Nie chce zakladac nowego tematu, bo zalozylem juz chyba 3 a ze ten pokrywa sie z ,,jedzeniem,, to wrzuce go tutaj.
Otoz zastanawiam jakiej mniej wiecej wielkosci musza byc gekony zeby podac i karaczana, drewnojada albo mysze?