Wersja do druku
same problemy z tym żarciem
patrzę dzisiaj pod wytłoczkę, a tam cały czarny mącznik (larwa), zdechły raczej, śmierdział zgniłą rybą.
od czego to - za wilgotno?
poza tym przemieszałem trochę karmę, a tam ze dwa trupy dorosłych, z czego jeden bez głowy ..
nie wiem co myśleć.
i czy mogę je trzymać na monitorze (są w "metalowej" puszcze od cappucino - wys ok 20 cm), wlaczony jest srednio 6h/doba.
w pokoju dosc zimno :)
hm.kurde zdechly , zostaly zjedzone, moze malo wody
wlasnie wody mysle bylo ok, bo wytłaczanka była wilgotna, ale ta czarna larwa była akurat tuż pod.. może za dużo wody? :/
moze i tak byc ja wogle nie zraszam nie mam wytloszek a szmatki owsze co jakis czas delikatnie kilka kropli na szmatke i all
ja nie rozmnazam maczniakow ale zauwazylem ze wogule wody nie potrzebuja trzymam je juz od 3 tygodni co jakis czas daje platki owsiane i zyja sa calkiem ruchliwe a jak wlalem troszke wody to zaraz zaczelo smierdziec i wszystko zdechlo
-Najlepiej co kilka dni dawać im kawałek soczystego owoca (np. jabłko, ale nie polecam bananów bo szybko psują się). Woda zawarta w pokarmie powinna mącznikom wystarczyć gdyż pod tym względem są mało wymagające. Dodawanie wody do hodowli to duże ryzyko pleśni, niewarto.
-Kanibalizm wśród mączników to normalka, urozmaić im dietę (można dać trochę mięsa, ale tak by się nie zepsuło). Efekt przegęszczenia można zmniejszyć dodając grubszą warstwę otrębów (u mnie ok. 10 cm) i właśnie wytłoczki.
-W hodowli nie wykorzystuję szmatek, a wszystko dobrze funkcjonuje.
-Monitor raczej nie wpływa na hodowlę, niska temperatura może znacząco wydłużyć czas rozwoju mącznika i zmniejszyć płodność (czasem kilka stopni może skrócić cykle u owadów o połowę)
niechodzi o wode do picia .......
chodzi o przeobrazanie chraszczy...........
nigdy nie zraszalem macznikow ................
jak sie przesadzi z owocami to plesn gotowa ...... mozna wogle ich nie podawac
do kramy mozna dodac sucha akrme dla psow, kotow ....
Cóż, moje doskonale linieją bez zraszania, w warunkach "naturalnych" też różnie z tym bywa. Pracowałem przez miesiąc w dziale hodowlanym Warszawskiego Zoo (praktyki). Mają tam duuużo mącznika (i innego fajnego badziewia), stosują opryski na wytłoczki, ale różnie to wygląda jeśli chodzi o efekt. Myślę, że stosować nie zaszkodzi, ale można się też obyć bez tego.
no wlansie mozna sie obejsc, wiecej czasem szkody niz pozytku
Mam hodowle maczniakow moze od 2 lat i jeszcze nigdy ich nie zraszalem ani nie dawalem wilgotnego zarcia. Zyja na samej mace i otrebach i maja sie dobrze. Jedynie co jakis czas jak jest wiecej kup niz karmy przenosze je do innego pojemnika. I to caly przepis.... :)
a czy mącznikom trzeba podwyższać temperature albo mogą mieć temp. pokojową (okokoło 24 stopnie) ?
Wystarczy pokojowa, ale w wyższej lepiej i szybciej się mnożą.