Wersja do druku
ja tam szczerze mowiac w zycie prywatne swierszczy nie zagladam, nie ogladam i sie nimi specjalnie nie interesuje, ale wlasnie zajrzalam do ich terra, i odkrylam bielusienkiego jak snieg swierszcza - biale pokladelko, czulki przezroczyste, oczęta ciemnobordowe - czy mam cudowne dziecko mutacji czy po prostu swiezo wylinialego robala? pewnie tak :] ale wyglada niesamowicie
raczej to drugie :P
poczekaj pare godziny i pooglądaj tego swierszcza to ci oko zbieleje (będzie brązowy jak inne) :-)
Ludzie czytajcie ARCHIWUM to samo pytanie 2 razy w tygodniu to lekka przesada
http://terrarium.com.pl/forum/read.php?f=22&i=881&t=881
no stary, archiwum to ja mam w małym palcu, po porstu zszokowala mnie ta biel vizira..
Cóż... świerszcze też czasem linieją -___-
Otaku
Widać, że to wylinka, ale tak serio to czasem zdarzają się aberracje. Już kilka razy zdarzało mi się uzyskać żółte świerszcze polne, choć w naturze są niemal całkowicie czarne. U świerszczy śródziemnomorskich też widoczna jest duża zmienność. Są osobniki melaniczne (miałem np. całkowicie czarne samice bez jakichkolwiek plam) jak i jaśniejsze ze wszystkimi charakterystycznymi plamami. Spory rozrzut widać też u świerszczy domowych i kubańskich (lub czerwonogłowych). Na razie nie spotkałem się ze zmiennością u świerszcza bananowego, ale te hoduję krótko.
Pozdrawiam.
HA! widzicie! jednak nie całkiem nie pokrecilo :> dzieki, Raptor
Ja mam tylko 1 gatunek i przypuszczam, że to "kubany". Znasz jakieś stronki poświęcone świerszczom i ich hodowli (no bo w sumie to co jest na na terrarium.com.pl to ciut za mało, a do terrarium.com.pl nie mam dostępu)?
Otaku
Wydaje mi się, że info o hodowli na tej stronie jest wystarczajšco dobre. Mój kodeks "droga wierszcza" - dotyczšcy hodowli każdego gatunku to kilka punktów:
-brak położa, tylko pojemnik z torfem na jaja (małe ryzyko chorób grzybicznych), zawsze wilgotne
-kilka wytłoczek na urozmaicenie terenu
-dwa razy dziennie dolewana woda o poideł
-raz dziennie warzywo lub owoc, niezjedzone resztki usuwam
-usuwanie padłych lub wyglšdajšcych na chore wierszczy
-codzienne pogrzewanie terra by temperatura wynosiła ok 24 - 28 st. C
W sumie wszystko sprowadza się do tego i to działa.
Pozdrawiam! ... i powodzenia w hodowli!
PS. Może w poniedziałek wrzucę na forum owady kilka kolejnych fotek (dorwałem na weekend cyfrówkę), między innymi mojš hodowlę wierszczy.
Zgodnie z obietnicą fotka mojej hodowli świerszczy. Od lewej kubańskie, domowe i bananowe (śródziemnomorskie mam w innym terra). W każdym poza wytłoczkami jest pojemnik z ziemią na jaja, karmnik (zielony) i poidełko z pokrywki od pudełka do filmów. Strzykawki ułatwiają nalewanie wody do poidła i zwilżanie podłoża.
Pozdrawiam!
PS. Sorry za te buraki w poprzednim poście (chyba, że wam nie znikają polskie litery), ale pisałem go na innym kompie i tam wyglądało to normalnie.
więcej to Ci chyba tej wody z tych poideł paruje niż świerszcze faktycznie wypiją:)
W zasadzie tak, ale system dolewania ułatwia mi sprawę i nie ma z tym dużo problemu.
Pozdrawiam!
e, to ja juz wole pojniki, ktore kupuje w zoologicznych :)