Wersja do druku
mam pytanie jak tego uniknąć mam niewielką chodowle mysz w komórce 2 akwa 1 ok 90 l. i 2 ok 60 l. w pierwszym jest 6 mysz a w drugim 4 idziś znalazłem znów jedną na wpuł zjedzoną!!
Jak tego zapobiec wszystkie samice są cięrzarne i boje się gdy się okocą to zjedzą młode. Pomóżcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Brak jakichś składników odrzywczych :] np. białka,wapnia :] czym je karmisz ??:>
Trochę psiej. lub kociej karmy rozwiaże problem, białka im potrzeba bo przecież ciężarne. To powinno zminimalizować u nich skłonność do kanibalizmu.
Dokładnie od czasu do czasu psia lub kocia karma (sucha) lub do picia mleko. :]
Mają zapewniony cykl 12/12?? i czy temperatura nie jest za niska, yo moze byc powodem, a moze masz jednego nerwowego osobnika ktory zjada?? (cza wyeliminować dziada:))
psia karma psiej nierowna!!!!!!!!!!!!!!!
Patrz na %skladnikow.
pozdr
Widziałem hodowlę w której myszy były karmione samym suchym chlebem i nigdy nie było tak, żeby się zjadały. Myśle, że w tej sytuacji w ogóle nie miały żadnego pokarmu.
To nie tak. Kanibalizm moze wystapic nie tylko z powodu zlego odzywiania. Zjedzenie mlodych moze byc spowodowane stresem, nawet naglym zaniepokojeniem. Poza tym bywa ze inne samice wyjadaja mlode matce.
Sadze, ze ta dorosla mysz o ktorej pisze matka_ zostala zjedzona poniewaz padla, a pozostale myszki moze nie majac odpowiedniego procentowo pokarmu wykorzystaly okazje.
pzdr
pawel
Oczywiście, zgadzam się z tobą co do młodych i padniętych myszy. Sam miałem parkę z młodymi. Miałem je na podwórzu i chciałem je dać w cieplejsze miejsce (razem z terra). No i samica zjadła młode.
Ale gdy ktoś kupi parę mysz (np dla węża), żeby nie musieć chodzić tak często do sklepu zoo i w ogóle nie dba o nie to po pewnym czasie osobniki równego wzrostu zaczynają się wzajemnie konsumować - wygra lepszy. Nie popieram takiego trzymania zwierząt karmowych, w końcu to nie mączniaki. Ten w/w przypadek jest faktem, bo stało sie to u kolegi.
Cze dzięki za pomoc. Myślę że ta mysz która była nadjedzona to poprostu tak jak piszecie zdechła a reszta ją sobie za kolacje zrobiła. Ale nie zgodzę się z wami do jednego że żle o nie dbam. myszy mają codziennie świeży pokarm i wode dostaja także chlebek i psie żarło, maja czysto. Ale nic dzięki za pomoc.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pozdrowionka dla wszystkich!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
matka__ napisał(a):
> Myślę że ta mysz która była nadjedzona to
> poprostu tak jak piszecie zdechła a reszta ją sobie za kolacje
> zrobiła. Ale nie zgodzę się z wami do jednego że żle o nie
> dbam.
To dziwne, bo myszy, które mają co jeść nie zjadają innych myszy. U mnie przytrafiło się kilka razy, że mysz padła, i nigdy nie została nadjedzona przez pozostałe. Co innego zagryźć (bo zdarzają się sztuki nadmiernie agresywne), a co innego jeść.
pozdrawiam, Karla
kupilem 4 ledwo opierzone myszki, no moze nie tak ledwo ale, takie maluchy. i po 3 godz, jedna miala wyjedzony mozg i czaszke, wiec nie wiem czy to o glod chodzi.
ps. waz i tak zjadl mysz bez glowy.