Mączniki

Witam !!!
szukalem po forum nie znalazlem moze zle szukalem ale mam pytanko czy platki owsiane tez moge dac do macznikow?? no i jak sie zrobi im papka po spryskaniu im pojemnika to dobrze czy zle bo nie wiem czy musza miec bardzo mokro czy tylko delikatnie skroplone :/

U mnie mączniki mają wsypane Musli , a co do robienia "papki" to nie polecam , ja raz tak zrobiłem i na drugi dzień miałem śmierdzący słoik z mączniakowym ciastem.

to jak utrzymac odpowiednia wilgotnosc ?? :/

Ja mam na wierzchu kawałek wilgotnej szmatki.

Nie musisz. Dawaj im "mokry" pokarm w postaci jabłek itp. To w zupełności im wystarczy. Nie podlewaj podłoża (płatki owsiane), bo inaczej wszystko ci zapleśnieje.

Tu masz fotę mojej hodowli.
http://darkraptor.fateback.com/rodzi...a/tenebrio.jpg

To jest zrobione przed dodaniem nowego podłoża. Widać jak chrząszcze żrą świeże mięso :-)

no i jakby na to nie patrzec... z zamurowanych maczniakow nie wiele Ci przyjdzie. No chyba ze przyjemnosc estetyczna... jakby na to nie patrzec - organiczne dzielo sztuki stworzysz.

to wilgotnosc olac tak ?? :] tylko dawac im jakies owoce i to sarczy na 100% ?? i w jakiej temp. trzymasz Dark Raptor te owady ??

Pokojowa temperatura w zupełności wystarczy.
Tak jak pisałem. Najważniejsza jest woda w pokarmie (a mogą nawet w ekstremalnych warunkach bez tego się obyć).

Ja mam hodowle mączników jadąca na samych otrębach. Mnożą się jak chore... :) mrowie tego jest.

u mnie maja tak otreby, platki owsiane, mąke, platki ryzowe wymieszane i siedza tam dalem im jeszcze pojemniczek z woda wysoki i zamkniety zeby nie powpadaly do srodka :] i nie wiem wlasnie czy go wyciagnac czy nie bo u jednych czytam ze wilgotnos potrzebna u innych nie i teraz nie wiem :/ a i poczwarki wyciaglem i wszdilem do innego pojemniczka i mam tam wytloczki od jaj zmoczone woda poczwarek nie moczylem bo nie wiem czy to im zaszkodzi dobrze zrobilem czy moga miec sucho ?? :/

Tak. Mogą mieć sucho. Chodzi tylko o odzielenie ich od innych osobników.

Jak są wszystkie w jednej kupie, bez kryjówek to poczwarki prawie zawsze zostaną zjedzone. Daj jakieś wytłoczki itp.

Ja trzymam je "na sucho" - a mnoza sie jak... ;-)
Tylko tak jak juz tu bylo pisane: rozdzielam osobniki (larwy od swierszczy/poczwarek)

Aa to dlateog nic z moej hodowli, bo nie rozdzielałęm ich:D

Niczego nie rozdzielam, a larwy idą w kilogramy. Duże akwarium, 10-15 cm suchych otrąb, przykryte to szmatą i pod tą szmatę raz w tygodniu kilka liści sałaty pekińskiej lub jakiś pokrojony w plasterki owoc (znika w ciągu doby). Temperatura 20-24 stopnie, pewnie przy wyższej trwałoby dłużej bo w tej na pełny rozruch hodowli (od kilkudziesięciu larw na poczatku do kilku litrów na końcu) trzeba czekac ok. pół roku.

Rozdzielanie, jeśli tego nie pisałem, ma sens tylko na samym początku hodowli, gdy chce się jak najbardziej ograniczyć straty. Potem to jest już zupełnie bez sensu.

Oczywiście przejęzyczyłem się. Przy wyższej temperaturze rozruch trwałby krócej (a nie dłużej, jak napisałem). Nie liczyłem dokładnie ale w tej niskiej temp. ok. pół roku.

u mnie wiele maczniakow zdycha (robi sie czarnych ) nie wiem czy to jest spowodowane skoro piszecie ze nie potrzebuja az tak duzo wigloci (na poczatku myslalem, ze maja za ciasno wiec przelozylem je do wiekszego pojemnika ale nadal pojawialo sie duzo czarnych, teraz zaczalem skraplac codziennie scianki pojemnika ale nie wiem czy to pomoze) poczwarki tez robily mi sie czarne :/ dzisiaj jedna wylowilem zywa i przelozylem do innego pojemnika ale skoro piszecie ze poczwarki nie musza miec wilgotnosci to dlaczego wczesniejsze robily sie czarne ???

Zaraz... to poczwarki należy oddzielać od larw, natomiast jak się przeistoczą w żuki, powinno je się spowrotem wrzucić do tego samego pojemnika, z którego je się wyjeło? Dobrze zrozumiałem? I czy to żuki czy może larwy zjadają poczwarki??? A jak jest z jajkami żuków? Larwy je nie pozjadają?

Tak. Larwy i żuki mogą zajdać poczwarki (a przynajmniej je nadgryzać i uśmiercać). Jaja są bardzo małe i szukanie ich to bezsens.
Rozdzielać możesz tylko na początku hodowli, gdy masz mało osobników. Po jakimś czasie możesz je olać, bo będą tego astronomiczne ilości.