Wersja do druku
Mam samicę sphodromantis agstrica,która dzisiaj przeszła wylinkę i jest L8.
Problem w tym,że obie tylne nogi są powykręcane i nie może na nich chodzić.Co mam teraz zrobić?Czy to będzie jej bardzo przeszkadzać?Może powinienem je uciąć,a co najważniejsze boję się,że nie będzie mogła przejść następnej wylinki.Pomóżcie!!
Moja przy wylince straciła obie nogi i niestety dziś padła :(. Ale to maleństwo bylo.....
zostaw te nogi
jesli przejdzie z nimi prawidlowo wylinke to bedzie ok!
no ale szczerze mówiąc to pewnie na ziemi to zrobi i nie wyjdzie do konca i sie jeszcze bardziej spowykrzywia i padnie ale jest tez duza szansa ze z tego wyjdzie wiec miej nadzieje!
hmmm
nigdy niewidzialem jak sphodromantis gastrica przechodzi wylinke na ziemi...
moim zdaniem modliszki tego nieroba...
mozliwe ze twoje przypadkiem spadly przy wylince i konczyly przechodzic na ziemi...
bedzie strala sie liniec wiszac ale jesli spadnie to... moze niebyc z nia dobrze
niektóre gatunki przechodzą wylinkę na ziemi,..
tak, wiem ale chyba nie sphodromantisy?
podobno im tez to sie zdarza i jest zwykle w porzadku. Komus tak linialy malutkie gastrice.
A które gatunki przechodzą wylinki na ziemi?
Na pewno nie sphodromantisy.
Chodzi o modliszki z rodziny eremiaphilidae, ktore prowadza tylko naziemny tryb zycia.
http://modliszki.com/eremiaphilidae_sys.php
Jezeli jakies sphodromantisy przechodzily wylinke na ziemi, to TYLKO przypadkowo albo z powodu braku odpowiedniego podloza na suficie. Moze mlode osobniki rzeczywiscie przejda taka wylinkie bez wiekszych obrazen, ale dla starszych, ciezszych modliszek skonczy sie to tragicznie.
Pulsar miałem 20 młodych gastric i połowa z nich pierwsze 3 swoje wylinki przechodziły na ziemi i napewno nie chodziło u mnie o to że brakowało im czegoś do wiszenia warunki wszystkie miały identyczne itd. Co najdziwniejsze żadnej z nich nic sie niestało, 2 miały problemy z lekko wygiętymi nogami itp. ale przeżyły (1 zdechła ale miała ciągle jakieś problemy łącznie z częstym wymiotowaniem :/) .
Oto chodzi ze starsze ginął raczej jak robią to na ziemi(wylinke oczywiscie), młode czesto to przezywają bez szwanku. gastricki na ziemi nie przechodzą -chyba ze nie mają zaczepu na górze.