kanibalizm

po ilu dniach od wylęgu młode hierodule zaczynają się pożerać ?

po dwoch gora trzech czasami nawet po pienciu minutach

Po pięciu minutach :))) no tego to jeszcze nie słyszałem :)))

Modliszki przed pierwszą wylinką dla siebie niegroźne - prędzej stracisz je z głodu niż w wyniku kanibalizmu...

Nawet u bardziej agresywnych gatunków (jak Hierodula, Tenodera) kanibalizm zaczyna stanowić problem po 2-3 wylince. W pierwszym stadium po wyjściu z kokonu to czym powinieneś się martwić to dostępność pokarmu(drosophilii ) bo modliszki sobie krzywdy nie wyrządzą(mogą się "stratować" jeżeli będą miały za ciasno).

Gdy masz dostęp do obfitej ilości małego pokarmu to praktycznie wylęg każdego gatunku modliszek możesz trzymać wspólnie do 4 wylinki.

PilotHawk hahaha
kudlaty wielkie dzięki za wyczerpującą odpowiedź

AAAA to jak byscie chceli wiedziec to moje hierodule membranacea po wyjsciu z kokonow jak wrucilem ze szkoly juz walczyly a jedna nawet druga zlapala i chciala zjesz i gdyby nie ja to byloby po niej. A propo tematu czy gdzy moje hierodule patellifery wyjda z kokonow to bende je mogl trzymac razem?

Jak będą miały zapewniony na bieżąco pokarm to mogą spokojnie razem przebywać przez pierwsze 2-3 wylinki.

moje do siebie zaczynaly "zygac" po ok. 4-5 dniach

Małe modliszki mogą wykonywać chwytnymi odnóżami ruch "odstraszający" przypominający atak ale nie stanowią dla siebie realnego zagrożenia - tak jak pisałem ich największym wrogiem jest brak mniejszego pokarmu(co prowadzi do śmierci GŁODOWEJ)....i ewentulnie za mała przestrzeń życiowa.

moje hierodulki z pierwszego miotu ( nie mialem przygotowanych tylu muszek poniewaz wyleglo sie ich az 300:/ ) pozeraly sie juz w stadium L1... ( trzymalem je w najwiekszym walcu z biofila :))

hmmm... ja rowniez slyszalem ze rhombodery basalis L2 nawet pomimo duzej ilosci pokarmu zjadaja sie ...

ale to tylko czytalem (niepamieta juz gdzie- mozliwe ze na mantisuk.com )

A ile z nich straciłeś w wyniku kanibalizmu a ile w wyniku braku pokaru?

NIEKARMIONE modliszki zjadają się nawet w stadium L1. Tak miałem np. u wylęgów modliszek z rodzajów hierodula i sphodromantis. Jednak zasada "zostawię te 300 sztuk i przetrwa 20 najsilniejszych" nie działa, modliszki zjadają się nawzajem ale i tak wszystkie padają. Oczywiście dlatego że niekarmione nie są wystarczającym źródłem składników odżywczych dla swoich kanibalistycznych współbraci;)

jak najbardziej sie z toba zgadzam kudlaty:) z tycyh 300szt. modliszek padlo ok 1/3
a w tych 100 moze 20 zostalo zjedzona przez inne modliszki