Pytanie odnosnie Sphodromantis gastrica

NIe zamieszczalem tego tematu na forum kupie , bo narazie nie chce kupic a poza tym malo hodowcow tam zaglada. A wiec tak, w drugiej polowie lipca chcialbym kupic modliszki, najlepiej te ktore wymienilem w temacie. Kupilbym najchetniej z 10 sztuk. I czy znajde tutaj jakiegos hodowce ktory zajmuje sie tymi owadami i bedzie je rozmnazal w tym okresie?? Najlepiej zeby to byl ktos kto od razu moglby mi sprzedac modliszki z muszkami owocowkami, najlepiej nielotnymi. Aha , moze byc inny gatunek tylko zeby nie byl trudny w hodowli, a cena byla podobna do tej co za gastrice.

pozdrawiam

ja za 3-4 tygodnie będę miał młode Sphodromantis sp Tanzania :) a do lipca jeszcze dużo czasu i jeszcze Ci się odechce :P

Ja be de mial pierwsze mlode gdzies za 2-3 miechy, a wiec w dobrym czasie- mam pare subimago, musza wyliniec, dojrzec do kopulacji, samica musi zlozyc kokon i trzeba odczekac az sie wylegna mlode.

Saurus a posiadasz moze jeszcze owocówki nielotki?? Bo mi na nich zale|y prawie równo jak na modliszkach:)

ja bede miał za 2 miechy wyleg modliszek gastric i muszek tez mam duzo

Na pewno bede mial, w koncu bedem musial jakos wykarmic stado malych potworow ;) A muszki bede mial i tak wczesniej dla innych modlich, wiec zdaze duzo wyhodowac.

hmmm
tak sie wlasnie tylko mowi saurus...
ja mialem parke plistospilot nawet kopulowaly...i co... kupa :) nic sie niewyleglo:(

Wiem, ja mam tylko nadzieje ;) Ale jednak gastrice latwiej rozmnozyc niz P. guineensis.

To teraz napisz Saurus ile sobie zwykle zyczysz za jedna sztuke:) Od razu mowie ze bede brac 10:)

ja tez bede miał gastricki za 2 miechy-L1-2zł

Nigdy wczesniej nie sprzedawalem modlich, ale mysle ze nie bedzie wyzsza niz u katoli.

Noi zapomnialem dodac: Ile bedziesz sobie zyczyl za owocowki??

Czlowieku, to dopiero za 3 miesiace... Mysle ze nie wytrzymasz do tego czasu i kupisz modlichy od kogos innego :P ;)

Na pewno wytrzymam:) Bo wujezdzam na wakacje i po popwrocie bede chcial sobie kupic:) Juz mialem taki przypadek ze zostawilem owady koledze ktory na co dzien nie choduje i niestety nie udalo mi sie odratowac zadnego:( Dlatego teraz duzo wczesniej plaunje i rozsadniej:) Jak przyjade to bede chcail miec zamowione modlichy i tylko czekac az listonosz mi je przyniesie:)