Wersja do druku
W jaki sposób podnosicie swoje pupilki? Jest jakaś specjalna technika? Kolega mi mówił, że trzeba uważać bo jego patyczaki kilka razy pogubiłu łapki po tym jak przyczepiły się do bluzy i nie chciały puścić. Czy patyczaczki mają zdolność regeneracji kończyn?
pozdro
Jeżeli to nie imago, to odnóża powinny odrosnąć przy wylince.
Jak podnosić? Najlepiej na liściu czy gałązce na której patyczak siedzi. Jak już się złapie bluzy to nie odrywać na siłę tylko delikatnie, najlepiej podłożyć coś na co sam wejdzie. W ogóle lepiej za często ich nie wyciągać, bo i po co? Niepotrzebne ryzyko.
muj straszyk czy patyczak jak nie chce iść to go w odwłok szturcham i wtedy idzie !! pozdro!! ;]
lap sa ogonek
a REGENERACJE OWSZEM
Odrastają, brać najlepiej na liściu lub patyku. Jeżeli np. przyczepi się do bluzy to należy delikatnie poodczepiać pojedyńczo nóżki i posadzić go na ręce. Z terrarium możesz brać go podsuwając rękę na przednie kończyny, najczęściej patyczak podnosi przednie odnóża i można wsunąć rękę, lub wejdzie na nią.
Mój straszyk to najczesciej wchodzi z wlasnej inicjatywy;] W ogóle to jak zrobi sie ciemniej i robi sie aktywny, to jak tylko zobaczy ze pokrywe od terra zdejmuje to od razu próbuje sie wydostac, najczesciej wlazi mi wlasnie na reka :)
Jak chce zeby mi wszedl na reke to podstawiam mu ja pod nos i lekko (pukne) go w zadek :-) Wtedy powolutku wchodzi na reke. Nie dopuszczam do tego zeby chodzil po ubraniu. Tylko po gołej skurze ze zwglęgu na utrade nogów i ręków :-)))) (he he he)
ja zwykle biorę za tą część tułowia, która znajduje się pomiędzy środkowymi i tylnymi odnóżami, patyczak ma taki odruch, że wtedy rozprostowuje nóżki i odchyla je na bok. gorzej jeśli dany straszyk ma w tym miejscu kolce ;)
Ja nie łapę z rogóły za odwłok bo sie boję zgniesc.
Najlepiej jest podstawic z przodu rękę i lekko go wepchać na nią a jak nie chce iść to czasem pomaga u niektórych lekkie chwycenie za koniec odwłoka. Z delikatnymi gatunkami lepiej się nie przepychać:)
Witam:)
Sposób który opisała Bizkit jest dośc ryzykowny, mozna wtedy zgnieść albo złapać patyczaka:/
Ja stosuje sposób Mimiego, podkładam reke pod patyka i on sam nogami staje na nią:)
Mozna tez stosować sposób Rogacza:)
No trzeba miec wyczucie a mi sie zawsze ręce trzęsą jak próbuje zrobić coś precyzyjnie:)
Witam:)
W gruncie zeczy patyczaki nie są aż tak strasznie delikatne, nie przesadzajmy.
Jednak zachowajmy troche delikatności ale bez pzresady;)
ale ja ich nie ściskam biorąc je na rękę ;) widocznie dziewczyny mają delikatniejsze ręce, bo moim jakoś się nigdy nic od tego nie stało, a biorę tak prawie wszystkie gatunki :P
Nie wątpię w to, że dziewczyny mają delikatne ręce ;)