Karmienie weza na luzku :)

Pewnego razu kupilem dla mojego Elaphe taeniura (Weza Chinskiego) duza mysz. Kiedy przyszedl czas karmienia jak zwykle wlozylem gada do duzego pudelka po butach i szykowalem pokarm... Kiedy zlapalem mysz na pensete otworzylem pudelko a waz mnie wystraszyl otwierajac szeroko pysk i przybierajac pozycje ataku. Od razu wrzucilem mu mysz do pudelka ale nie zdarzylem go zamknac bo mysz wyskoczyla z pudelka po niecelnym ataku weza i wskoczyla na luzko. Juz myslalem ze nie zlapie tej myszy ale waz rzucil sie w pogon i w ostatniej chwili chwicil ja za ogon i zaczal dusic :) w koncu ja udusil i polknal ale nie dal mi nic zrobic bo musialem go pilnowac zeby nie uciekl :)
P.S. kazdemu sie moze zdarzyc :P

hehe:-)

Wtaj. nie byle kto czytałem troche twoich postów. Mocno wieje brakiem wiedzy i z tego co widac doświadczenia. Nie chce sie do Ciebie przypieprzać ale ucz sie szybko bo męczysz zwirzaki, m.in. ma sie to do posta na temat zraszania terra.
Cześć

Co do zraszania terrarium to robilem to czesto... strzykawka, ale teraz zrobilem to co mi ktos poradzil i zraszam spryskiwaczem... nie wiem dlaczego sadzisz ze mecze moje zwierzeta ale chetnie poslucham... moze doswiadczenia to duzego nie mam ale hoduje weze dopiero 3 lata niecale, pozdro

1. Po co karmisz weza w pudelku (ja zawsze karmie w terra)
2. Po co lapiesz myszy penseta? (zawsze robie to reka i nigdy jeszcze mnie zadna nie ugryzla)

mnie ugryzla mysz to odrazu poleciala na sciane

robi... i od kogo tutaj wieje brakiem doświadczenia? co do karmienia w pudełku, to jestem przeciwny - wyciągaine węża z terra to dodatkowy stres, i może nie chcieć zjeść myszy, a poza tym, w pudełku wąż ma ograniczone możliwości manewru, więc może zostać pokąsany przez mysz.
ale co do chwytania myszy pencetą: ja zawsze biore myszke pencetą, nie po to, żeby mnie nie ugryzła, tylko to to, żeby wąż nie czuł od myszy mojego zapachu ...

Jakos od poczatku tak robie i nigdy jeszcze nie odmowily jedzonka :)
Nie napisalem ze jestem expertem, bo czlowiek uczy sie cale zycie ;)

Nie byle kto..... to brzmi dumnie! Szkoda, że języka ojczystego nie znasz.

Mysz tez czlowiek.........Ciezki ich los..nawet do beznadziejnej obrony nie maja prawa..jak ugryza to na sciane..

wyjmując weza tylko dodatkowo go stresujesz, co moze doprowadzic do odmowy brania myszki do lepszego swiata.
nie byle kto napisał(a):

te po co dawałeś węża do pudłka mogłeś dać mu mysz do terrarium upoloweał by ja