Wersja do druku
Cześć
No to kicha świerszcze (3) zjadły mi blondynkę l8:-(
Wpuściłem 3 potwory do pająka a gdy on zaczął „konsumpcje” jednego dałem mu spokój w nadziei że pozostałe dwa dołączą do kolacji . Tymczasem któryś wlazł pająkowi na odwłok i go POGRYZŁ . Obecnie pająk ma cały odwłok mokry i szramy :-( Mam nauczkę na przyszłość.
p.s.
Nigdy nie wiadomo kto jest na końcu łańcucha pokarmowego.
to w końcu te świerszcze pogryzły czy zagryzły tę blondyne ??
Raz słyszałem od pewnego hodowcy, co zresztą uważam za bardzo dobrą i słuszną rzecz że szybciej ptasznik zdechnie z nadmiaru pokarmu niż z jego niedomiaru... Jakby się zastanowić, to jest to bardzo trafne stwierdzenie... kiedyś na forum ktoś pisał że podobno jacyś naukowcy zrobili test i nie karmili samic ptaszników. Po czterech latach głodówki zaczęły zjadać swoje odnóża. Tak więc zagłodzić pająka na śmierć wydaje się nie możliwością (trzeba byłoby być totalnym imbecylem). Natomiast nadmiar pokarmu może mu zagrozić na min. dwa sposoby:
a) ptasznik zje baaaardzo dużo, będzie miał pełny odwłok i przy najmniejszym upadku dojdzie do pęknięcia.
b)myśliwy stanie się ofiarą, niezjedzony pokarm uszkodzi, lub zabije pająka (tak było w tym wypadku)
Średni pomysł, 3 sztuki.. No ale stało się.. Aby wszystko dobrze sie skończyło.
Hmmm... wszystko da się zagłodzić na śmierć, w końcu zwierzęta nie przeprowadzają fotosyntezy. A pająk ma tylko 8 nóg, na długo mu nie starczą :P
no ale jednak, troche trudno to zrobić i ktoś na prawde musiałby być imbecylem, żeby nie karmić pająka przez te kilka lat :> No ale jak wiadomo są ludzie i kaloryfery. Musze dodać że tamtym postem nie chciałem propagować nie karmienia pajączków, od czasu do czasu jakiś świerszczyk im nie zaszkodzi ;)
Ale to sie tyczyło dorosłej samicy?? Bo pewnie młody pająk (L5 - L6) tyle lat by nie pociągnął
Pająki to jednak odporne zwierzaki :-) do dzisiaj przeżył (choć po cichu spisałem go na straty) ale będzie dobrze .(mam nadzieje)
bke wiem że 3 świerszcze na raz to kijowy pomysł ale wrzucając po jednym i czekając aż zje cały dzień spędziłbym wyłącznie na karmieniu ich .
ja chyba nie bede karmił swierszczami moich pająków .... zamiast tego zakupie SE karaczany madagaskarskie ..... malutkie nadaja sie dla malutkich, male dla malych, srednie dla srednich, duze dla dorosłych pająkow ... =] i nei bedzie mi nic swierczało w nocy :P
a ja blondynke L8 nazwalbym potworem ........ gdybym tego posta nie widzial na oczy !!! strach pomyslec co by sie dzialo jakbys go karmil mysza :-(
Dla mnie dziwny albo nawet śmieszny wydaje się fakt, że pająk był gryziony i nie zrzucił intruza z odwłoka, przecież musiał go czuć na sobie.
moj kumpel mial rosee L12 z po 7 wrzucal i nic jej nie zrobily.... poprostu jadla ile chcila a reszte zabijala.... to co ta blondyna spokojna ;)
kiedys swiersczcze zagryzly mi modliszke.... wrzucilem kilka..... myslalem ze tak mozna ....zje kiedy bedzie chciala....... i co? awaria........ bład...to bylo pierwsze moje malenstwo.....plakaklem jak dziecko....... buuuuu