Na poczatek gablota, ciagle zapelniania:)
Wersja do druku
Na poczatek gablota, ciagle zapelniania:)
Pseudocreobotra wahlbergii, samiec i 2 samice.
Na poprzednim zdjęciu od lewej: Deroplatys dessicata samica, sphodromantis viridis samiec, parka p. wahlbergii, pod nimi samica p. wahlbergii i samiec h. coronatus (przy ściance), pod nimi samiec ceratomantis saussurii i samiec p. paradoxa. Po środku samiec plistospilota guineensis, na dole ten czarny to samiec eurycantha calcarata (straszyk), tam też liściec phyllium bioculatum, i samiec straszyka extasoma tiaratum.
Deroplatys w gablocie
Ups, teraz deroplatys:)
Kilka portretow deroplatys dessicata przy posiłku:
2
3
4
SUPER!Najlepsza Deroplatys dessicata i Phyllium bioculatum.Mógłbyś opisać jak preparowałeś te owady?
Czy phyllium bioculatum był za życia brązowo-pomarańczowy taki jak na zdjęciu?
Tak, zmienił kolor z zielonego na brązowy po ostatniej wylince w terrarium wyłożonym korkiem.
Jak preparować pisałem już gdzieś, ale napiszę jeszcze jak będę miał czas.
Mmmmm, śliczności :)