Moje Morelie spilota cheynei
samiec poroczny (wyglad...dosc mizerny)
http://www.album.astral.pl/album/fot...64/1622/1.jpeg
ale jadl i rosl szybko
http://www.album.astral.pl/album/fot...64/1622/2.jpeg
nabral w koncu sensownych kolorkow
http://www.album.astral.pl/album/fot...64/1622/3.jpeg
rosnie sobie caaaly czas:)
http://www.album.astral.pl/album/fot...64/1622/4.jpeg
http://www.album.astral.pl/album/fot...64/1622/5.jpeg
w koncu w jego zyciu pojawila sie dziewucha,niebyle jaka,bo z czystej linii Made by Bob Clark! :) Dostyc lipne ma jeszcze kolorki, ale wzor ma sliczny(musze zrobic lepsze foty w tym celu)
http://www.album.astral.pl/album/fot...64/1622/6.jpeg
no i...zamieszkali razem (nie przeszkadzala im roznica wieku: samiec 1.5 roku, samica 0.5 roku)
http://www.album.astral.pl/album/fot...64/1622/8.jpeg
a to ich nowe wspolne mieszkanie-wlasnie skonczylem urzadzac:)
http://www.album.astral.pl/album/fot...4/1622/11.jpeg
Ufff...w koncu sie nauczylem wstawiac zdjecia:)))))))
Re: Moje Morelie spilota cheynei
Re: Moje Morelie spilota cheynei
po prostu miazga jeju normlanie zazdrość :D to będzie kolejny waż jakiego kupie są urocze :) ile taka kosztuje ?
Re: Moje Morelie spilota cheynei
no ladnutkie wezyki co tu duzo pisac
Re: Moje Morelie spilota cheynei
piekna historyjka :) weze tez
Re: Moje Morelie spilota cheynei
to zalezy,ja przygotowuje je do rozmnazania na przyszly rok,wiec wtedy mozemy pogadac,natomiast nie liczac oplat transportowych takie zwierze (tylko od uznanego hodowcy,wiec pewne, ze nie kundel) kosztuje okolo 150E.
Re: Moje Morelie spilota cheynei
Jak bym miał pieniądze.... :) To bym kupił... ale jakoś na razie od starych jestem uzależniony... :/ A wąż ŚLICZNY!!!!
Re: Moje Morelie spilota cheynei
Piękna bestia !!!!!najlepsze jest zdjęcie ze szczurkiem!!!!!!!
Re: Moje Morelie spilota cheynei
Dobrze widzę na zdjęciu z "terrarium" a dokładnie przed nim zeszyt z notatkami hodowlanymi. Jeżeli tak, to mocno pochwalam takie podejście do tego zajęcia. Jestem zwolennikiem profesjonalnego podejścia do hodowli. Początkujący hodowcy rozpoczynając swoją przygodę z terrarystyką właśnie w taki sposób ułatwią swój start, a przede wszytkim zdobyte doświadczenie w pewny sposób udokumentują. Uważam osobiście, że z takiej formy towarzyszącej hodowli powinni korzystać inni hodowcy, gdyż tylko w ten sposób mogą zdobyte doświadczenie bez większych zniekształceń przekazać innym ludziom lub potomnym.
Re: Moje Morelie spilota cheynei
zgadzam sie,a druga sprawa,ze przy ewentualnych komplikacjach zdrowotnych wezy,mozna dojsc do tego od kiedy zmienilo sie cos w ich zachowaniu,co mozna latwo przeoczyc nie notujac takich rzeczy jak podawanie pokarmu(zwlaszcza w moim przypadku,bo jestem zwolennikiem nieregularnego podawania pokarmu),ile, czy zjedzone bez wiekszych problemow, co z wylinkami,czy czybko zeszly czy w kawalkach czy nie, itp itd,takich rzeczy mozna sporo napisac.
Re: Moje Morelie spilota cheynei
Kurcze ale jesteśmy zgodni - to już drugi temat - ale co howca to hodowca - sory za samozachwyt.
Re: Moje Morelie spilota cheynei
no to milo:)
wydaje mi sie ze po prostu tego typu hobby wymaga podejscia przynajmniej udajacego profesjonalne bo inaczej to albo nie ma z tego zadnej radosci i siebie i zwierze niepotrzebnie meczy:)
Re: Moje Morelie spilota cheynei
Samiczka coś jak striped. Tylko pogratulować i wzoru i pochodzenia ;)
Podobnego znalazłem tutaj:
http://forums.kingsnake.com/view.php?id=760401,760401
Re: Moje Morelie spilota cheynei
cos w tym guscie,tylko moaj ma obiecane solid black,wiec zobaczymy co to to bedzie jak wyrosnie.