boa c.i. ok 130-140cm
upierniczyl mnie wlasnie w lape
Wersja do druku
boa c.i. ok 130-140cm
upierniczyl mnie wlasnie w lape
2 zdjecie
3 zdjecie
zeby, ktore zostawil w mojej rece
Ugryzl cie , ale to co musiales go jakos zdenerwowac albo pomyslal ze twoja reka to pozywienie. W jakich okolicznosciach sie to stalo ???
Uwazaj troszeczke, pozdrawiam BoNo
Biedy Boasek zęby sobie na Tobie połamał!
(czy anakondy też tak mocno gryzą?)
wyciagalem go z terrarium i juz mialem calego na rekach i zajolem sie "wyplatywaniem" ogona bo zaczepil nim o galaz i w tym momecie niespodziewanie nastapil atak i guryzl mnie w bicepsa bo chyba tak sie nazywa ten miesien ;)
bolało? :P
jak ju| gryzie, to sie staraj reka nie szarpac, nie wycofuj jej;) Bedzie tak lepiej i dla ciebie i dla niego. Dla ciebie, bo beda tylko male ranki, a nie poszarpane zranienia. Dla niego, bo se tylu zebow nie polamie ;)
hehe dobrze ci tak
reka mialem caly czas w tej samej pozycji
waz zaatakowal i odrazu puscil i cofnol glowe
na poczatku dosc bolesne, naliczylem ponad 50 nakluc skad delikatnie saczyla mi sie krew
waz zostawil 5 zebow w mojej rece
dalem zdjecia bo czesto sa pytania jak jest jak ugryzie waz
no i trzeba byc caly czas czujnym
a co by bylo jak by byl wiekszy :)
Raz na necie widziałem, ale niestety nie zapisałem tej foty, jak hodowcę uwalił siatkowy w udo. Wąż był dziki, a gościu wraz z wynajętą indyjską ekipą polował na niego, bo chciał dodać świeżej krwi do howdowli. No i dodał ;-D Nie będzie w tym przesady jak powiem, że miał paskudnego krwiaka wielkości 2 otwartych dłoni.
xav
szkoda, bo chetnie zobaczyl bym taka fotke
dlatego puzniej jak weze sa juz duze to nie ma zartow nawet jak sa "oswojone"
http://www.ssnakess.com/forums/showt...adid=46784.com chyba o to chodzi....
Troszke odbiegne od tematu.
Slyszalem ze weze wlasciwe, dokladniej chodzi mi o weze z rodzaju elaphe maja krotsze zeby i trudno jest zeby przegryzly skore.
To prawda??
W zasadzie tak. Ale po tym, jak mój wąz diademowy (120cm) chapnął mnie w palca wiem, ze tez przegryzają skórę :) Ugryzienie nie było bolesne, ale pare kropli krwi uroniłem, he he. Tak czy siak, zawsze trzeba zachować srodki ostroznosci. Szczególnie przy dusicielach...