ogólnie jestem za, ale...
LIST Z PRZYSZŁOŚCI
Warszawa, 13.12.2005 r.
Kochana Mamusiu!
W Unii jest fajnie, niczego tu nie brakuje. Cukier jest po 4 zł za kg, benzyna po 5,50 zł za litr, masło po 4,10 zł za kostkę, chleb po 3,20 zł za bochenek, a paczka papierosów po 12 zł.
Jeśli chodzi o nasz dom, to latem przyjechał pan Helmut z Berlina. Najpierw postawił piwo, a potem pokazał akt własności z 1937 r. i powiedział, ze teraz to jego ziemia i wszystko, co na niej. Może to i lepiej, i tak nie byłem w stanie płacić podatku katastralnego (Mamusia wie, 2% od wartości nieruchomości rocznie). Za to w przytułku mamy kolorowa telewizje i fajne filmy.
Pracy na razie nie ma, ale mówią, że będzie. Jak dożyję, to za 6 lat będę mógł pracować w Niemczech albo Austrii. W mieście budują nowy urząd. Unia dala trochę grosza. Firma Heńka Kowalskiego startowała w przetargu, ale rozstrzygano go w Brukseli i wygrali Szwedzi. Co prawda inżynierów sprowadzili od siebie, ale Heniek i tak się cieszy, bo uznali jego kwalifikacje i pozwolili nosić cegły. Niech sobie chłop zarobi, bo jego firma już nie wytrzymuje tego zwiększonego VAT-u w budownictwie.
Chciał wysłać syna na studia do Francji, ale nie miał na to pieniędzy. Córka jednego z ministrów miała więcej szczęścia i dostała unijne stypendium. Chłopak Henia jest całkiem zdolny, więc zdawał na nasza politechnikę. Byłby się dostał, gdyby nie konkurencja młodzieży z innych krajów unijnych. W końcu tam uczelnie też są przepełnione. Na razie jest na darmowym stażu w hipermarkecie.
Ostatnio w mieście pojawiło się mnóstwo byłych rolników. Mówią cos o nierównej konkurencji, niskich dopłatach i limitach produkcyjnych. Nie wiem o co im chodzi, przecież mieli najwięcej zyskać na integracji.
Do domu naprzeciwko wprowadziło się młode małżeństwo - Tomek i Krzysiek. To bardzo wrażliwi ludzie, nawet starają się o adopcje. Pani kurator jest bardzo tolerancyjna i świeżo po aborcji, więc mają duże szanse.
Niech Mamusia na razie siedzi na tej Białorusi, bo tu szaleje eutanazja, zwłaszcza, że ubezpieczalnia już o Mamusie pytała.
To tyle, bo idę po zasiłek. Będę go pobierał jeszcze dwa miesiące.
Całuje mocno,
Zdzisiek
P.S. Niech mi Mamusia przyśle kilo szynki, ale takiej ze zwykłego prosiaka, bo te nasze święcą po nocach.
P.P.S. Niech Mamusia wyśle ten list swoim znajomym. Może za kilkanaście lat do mnie wróci. Wtedy Polski już pewnie nie będzie, ale w końcu będę obywatelem nowego euroregionu...
Re: ogólnie jestem za, ale...
Mam pytanko. Czy aby konieczne jest upolityczniainie serwisu www.terrarium.com.pl ? Tak samo blisko stąd do polityki jak do Białorusi..
Re: ogólnie jestem za, ale...
Ten dział forum trzeba traktować z "przymróżeniem oka"... ;-)
Re: ogólnie jestem za, ale...
Re: ogólnie jestem za, ale...
Mam nadzieje że to żart a nie anty unijny apel. Tak szy siak jest śmieszne. Foto też pierwsza klasa.
Re: ogólnie jestem za, ale...
A właśnie jesteście za? Ja chyba raczej tak:)
Re: ogólnie jestem za, ale...
No dobrze...........;)))
Ale należę do pokolenia, które "śniło" o wolnym świecie tłukąc się z zomowcami na wrocławskim placu Grunwaldzkim (Gaz-placu - nazwa z okresu stanu wojennego) i nie wyobrażam sobie aby te sny mogły się nie spełnić.... Nie rozumiem tęsknot wielu ludzi do PRL-u, wkurza mnie krótka pamięć...... Nie chcę żyć na Białorusi!
Re: ogólnie jestem za, ale...
Cześć, chyba jesteś z samoobrony lub LPR? prawda?... bo tak ładnie ubarwiłeś tą opowiastke że chej, nawet Giertych by lepiej nie zmyślił...
Wiedz że żaden kraj który wszedł do UE nie stracił na tym ich gospodarka wzrosła itp, PKB krajów unijnych jest najwyższe w Europie...
Pozdrawiam.
Re: ogólnie jestem za, ale...
Hmm, o białoruskie i lepperowskie zapędy nie podejrzewałem Cię Adam ;)
PS. Przed nami 2 możliwości wyboru:
- UE,
- Białoruś i prezydent Łukaszenko.
Ta 2 opcja wcale nie jest przesadzona. W sytuacji naszego nie przystąpienia do UE automatycznie zostają odcięte od nas wszelkie zachodnie inwestycje...
Drugiej takiej szansy nie będziemy mieli.
Re: ogólnie jestem za, ale...
zgadzam się z tobę jaca...
Re: ogólnie jestem za, ale...
Ten "list z przyszłości" krąży wśród studentów ekonomii jako żart. Jestem jednym z takich studentów i stosunkowo dobrze znam plusy i minusy przystąpienia Polski do UE. Plusów będzie znacznie więcej, ale dopiero po kilku latach. Na razie nie dość, że przypada czas spłaty zagranicznego długu to jeszcze konieczne są niezbędne wpłaty do kasy Unii, które odzyskamy - ponad dwukrotnie większe.
Ważne jest, żebyśmy nie przejedli kasy z Unii tak jak Grecy. Przede wszystkim nauczmy się korzystać z unijnych środków rozsądnie.
Może powinienem to zaznaczyć zaraz na początku listu. ;)
Pozdrawiam:
Mam nadzieję przyszły obywatel Unii - adampl
ps. Białoruś to piękny kraj (natura, kultura), jednak troszkę niepewny gospodarczo...
Re: ogólnie jestem za, ale...
A dla równowagi ...
Kochana Mamusiu!
Siedzę na kupie gnoju, bo nie chce mi się sprzątać, a zresztą proszku nie ma, bo ostatni sklep zamknęli z powodu licznych włamań. Do drugiej wsi pekaesem nie dojadę, bo autobusy przestały jeździć. Dziury w drodze takie, że koła się urywały, a gmina pieniędzy na naprawy jak nie miała tak nadal nie ma od 15 lat. Zresztą przystanku też nie ma, bo ktoś go ukradł i sprzedał na złom.
Pracy nadal nie mam. Mogłem do Hiszpanii jechać truskawki zbierać, ale żadnego jezyka obcego nie znam ani w ząb. A co ja się będę uczył! U Niemca też pracować nie będę, bo swój honor mam, zresztą drugiej łopaty już i tak nie ukradnę bo pilnują. Po co mam pracować, żyję dobrze, na alpage mam, bo zajebałem ostatnio dwie opony od gościa, co się zatrzymał, żeby o droge zapytać. Rodzina ma się dobrze, najmłodszy Miecio już się kamieniami na podwórku bawi, a najstarszy Bronek może nawet na drwala do lasu pójdzie, bo i tak roboty nie ma, wszystko upadło albo rozkradli. Z ósemką pozostałych siedzimy w chałupie, następne w drodze, po bożemu. Zocha mówiła, żeby chociaż koszyki pleść ale co ja będę pleść, mnie się z pomocy społecznej należy! Tylko, że nie płacą od dawna bo też nie mają pieniędzy. W ogóle tak od 14 lat coraz gorzej u nas, modlimy się o mannę z nieba całymi dniami ale jakoś nie spada. Ale do Unii po moim trupie! Byle do jutra, jakoś to będzie.
Całuję mocno,
Zdzisiek