Ile ptasznikarzy w Polsce

Agdyby oszacować ilość hodowców ptaszników ?? No i ilość trzymanych w Polsce ptaszników? Chodzi o przybliżoną, ale przyzwoitą statystykę. Np. można stwierdzić, że co trzecia osoba (czyli 30%) ma psa, a co druga (50%) kota.

Jakieś pomysły?:
W moim mieście - 2/7000 osób, czyli 1/3500 ma ptaszniki.
Powiat: 4/50.000 osób (słyszałem o 3 osobach, biorę z zapasem), czyli 1/12.500

Przy ilości 26 szt ptaszników daje to:
- w moim mieście(mieście ;), heheh) 26 ptaszników na 7000 osób = 0.037 ptasznika/osobę (to przeze mnie - większość mam ja, podnosze średnią)
-w całym powiecie 30/50.000 = 0.0006 ptasznika/osobę (prawdopodobnie nikt nie trzyma ptaszników, ale doliczę 4 szt.)

sąsiedzi (powiat Świnoujście) - max 30ptaszników/50000,= 0.0006 ptasznika/osobę

województwo: ?? Szczecin to zadupie, wyniki niewiarygodne, sądzę, że w całym województwie nie ma więcej niż 100 szt., tak więc 100/1 500 000 =0.0001 ptasznik/osobę.
A u was?? Pewnie Wrocłáw okaże się ptasznikowym zagłębiem!

W polsce jest znacznie wiecej osob posiadajacych psa niz kota, kiedys w newsweeku pisali o tym ze polska jest krajem gdzie jest najwiecej psow chyba na swiecie, ale liczby dokladnie nie pamietam.

Pozdrawiam

LOL jakie obliczenia krzdab ;)
kiepski jestem z matmy ale bardzo duzo jest osob trzymajacych ptaszniki i ciagle przybywa;)

napewno wiecej osob ma ptaszniki niz ci sie wydaje;] policz ile osob jest takich co nie maja neta a maja ptaszniki;]

Witam.
Pomysl na zliczenie fajny, sam jestem ciekawy takiej statystyki. Wydaje mi sie, ze na poczatek mozna wyluskac takie dane ze spisu ludzi na tej stronce. Jesli ludzie wpisywaliby dane o swoich robalach, to byloby to calkiem proste do zrobienia -> admini, do Was pisze :) Ale dane w profilach sa szczatkowe, wiec to chyba nie wypali.. Ewentualnie moze ankieta na stronie glownej?

no to jest kwestia nei wiem czego. bo u mnie z tego co sie dowiedzialem, ptasznikami zajmuja sie 3 osoby + jeden ptasznik w zoolu, wiec wychodzi razem 5 ptasznikow na 37 tys chyba ludzi w miescie. Ale moze ktos hoduje a wcale sie nie chwali, wiec jedynie spis powszechny by pomogl :)

Hyhy, Białogard, zach-pom, miasto 25 tyś mieszkańców, czyli cholerne zadupie. Nie słyszałem o nikim kto by tu hodował ptaszniki oprócz mnie :P

Każda metoda jest zła: badania ankietowe - będą niereprezentatywne ze wzlęgu na "odpowiedni dobór populacji" (innymi w grupie ankietowanych (np 500 osób) może, ale nie musi znaleźć się osoba posiadająca ptaszbnika), dla zjawisk marginalnych nie dobra metoda,
Nawet to forum - jeżeli zsumujemy nasze odpowiedzi i tak będzie błąd (badanie nie bowiem jest rozłożone równomiernie terytorialnie, i np. jeżeli odpowiedzą 3 osoby z jednej okolicy, to zmieni zasadniczo wyniki.

rejestracja/użytkownicy komputerów - nie obejmie się wszystkich, fakt, nie wszyscy mają kompa, albo siedzą na forum

rejestracja CITES - jeżeli już ktoś zgłosił (a zgłosiła tylko część, poza tym są pająki nieCitesowe) to i tak nie ma tam wszystkich.
5/37000 = 0.00014 ptasnika/osobę.

Rząd wielkości jakiś będzie - da radę ustalić przedział, no i dominantę.
Na razie mamy wartości : od 0.0001-0.037, skracając: mamy na razie od 0.0 do 0.04 ptasnika na osobę.

Może bzdura, ale jestem ciekaw co dalej.
O - najdalej jest spis chodowców na terrarium.com.pl.
Generalnie chodzi o oszacowanie wielkości teego zjawiska w Polsce, nawet z błędami.

Chciałbym tylko wprowadzić małą korektę do twoich obliczeń, chociaż nie zmieni ona zasadniczo uogólnionych wyników na całe województwo to jednak drastycznie wpłynie na pozycje powiatu Świnoujście:

Po pierwsze w ekspozycji jednego ze sklepów zoologicznych w Ś-ciu znajduje się szacunkowo ok. 30 ptaszników różnych gatunków (ale wartość ta dość często ulega zmianie i zwierząt raczej wciąż przybywa). Pozatym nie znam dokładnie ilości gatunków posiadanych przez właściciela (oceniam tylko na podstawie obserwacji w sklepie).

W hodowlach domowych osób nie wymienionych w spisie terrarystów, o których wiem (pewnie zaledwie niewielka cząstka), jest ok. 20 ptasiorów.

W spisie terrarystów jest wymienionych 9 ptasiorów łącznie z moimi.

Popyt na ptaszniki wciąż u nas rośnie, dlatego dane te z pewnością w szybkim tempie się zmieniają, do tego jeszcze nie wiem czy ktoś już przypadkiem nie rozmnaża.

Także margines błędu jest ogromny. Ale u nas dość szybko zmierza to do istnego boomu na pajęczarstwo, natomiast w Szczecinie sytuacja wygląda totalnie beznadziejnie (jesteś chyba pierwszą osobą z okolic Szczecina, o której wiem, że hoduje pajączki). Może jeszcze masz hodowlę świerszczy, bo po młode i tanie muszę aż do Ś-cia kursować :).

W sumie moje paskudy mogę dołączyć do statystyki Szczecińskiej, gdyż tam mieszkają, czyli +3 dla Szczecina. To tylko narazie, bo jeszcze mam zamiar upchać ich trochę w mieszkanku studenckim.

w Bytomiu jest ok 20 ptaszników, w tym połowa moja:-) część przeszła przez moje ręce. Niewiem ile Bytom ma mieszkańców ale ptaszników ma zamało.

heh ja tez myslalem ze u mnie prawie nikt tego nie choduje, ale co jakis czas sie dowiaduje o nowych osobach;] to nie jest takie proste jak sadzicie;]

Nokeg Dodaj :)jakies 40 bedzie :) moim skromnym zdanie :)

nawet moga miec neta a nie sa tu zarejestrowani:) i juz ich omieniesz w swoich obliczeniach

i jeszcze jeno, wydaje mi sie ze takie liczenia nie ma sensu, zbyt duzo zostanie tu osob pominietych, te bledy ktore dopuszczasz w obliczeniach, beda zbyt duze, ale chwala ci za fajny pomysl:)

Wiem, wiem że niedokładnie. Ale uwagi takie posłużą może kiedyś komuś do zrobienia porządnej statystyki.

Proszę jeszcze tylko o wypowiedzi kogoś z Wrocławia i Krakowa.
Nokeg - > jeżeli chodzi o Bytom, to stawiałbym na więcej niż 20, czy 40 ptaszników.

Nie przejmujcie się. Kiedyś nasza wspaniała ojczyzna uzna, że nasze pupilki są >>danger<< i każe rejestrować je jak psy w gminie i wtedy się przekonamy !!
Czaicie: podatek od posiadania ptasznika??
He he.
:)

Witam

Ludzie, czy wy naprawde jesteście tak lekkomyślni?

Pokażcie mi człowieka, który zna każdego mieszkańca swojego miasta (nawet wsi), a mało to zna go na tyle dobrze, aby stwierdzić, że ta osoba nie ma w domu ptaszników. Statystyka taka mija się z celem i nigdy nie policzycie ile ptaszników jest w Polsce (chyba, że margines błędu wyniesie kilkaset, ba kilka tysięcy procent). Tymbardziej, że ktoś kto hoduje ptaszniki nie chwali się tym, nie chcąc nie potrzebnych kłótni z sąsiadamii oraz żekomych konfliktów z prawem (do tej pory nie wiadomo czy hodowla ptaszników jest zgodna z prawem). Także mozecie nie wiedzieć do tej pory, że Kowalski za rogiem ulicy ma kilkaset ptaszników w piwnicy)

Co do pomysłu, to jest dobry, aczkolwiek - tak jak już napisałem - nie realny :]

Pozdrawiam
michal_w

Racja. W takim razie, jeżeli nie da się zrobić takiej statystyki, to jeżeli kiedyś komuś przyjdzie do głowy się pobawić w takie liczenie, to może przeczyta ten post i stwierdzi, że to bez sensu.

OK,: a czy jeżeli zaryzykuje stwierdzenie, że w Polsce nie ma więcej niż 3000 szt. to będę bliski prawdy???

Jeżeli przyjmiesz, że prawda jest pojęciem względnym - to jak najbardziej będziesz jej bliski. :]

P.S. młode z 1 kokonu np. A. geniculata i o 1/3 krajowych ptaszników więcej LOL...

pozdrawiam