ilu jest wedkarzy miedzy nami terrarystami ??:P
jesli czesto lapiecie ryby to na jaka metode, gdzie,jakie okazy złapaliscie ? itd :P
napiszcie ...hehe cos ciekawego :)
Wersja do druku
ilu jest wedkarzy miedzy nami terrarystami ??:P
jesli czesto lapiecie ryby to na jaka metode, gdzie,jakie okazy złapaliscie ? itd :P
napiszcie ...hehe cos ciekawego :)
Ja kiedyś łowiłem na spinning.......niektóre okazy były dość duże...
Ja jestem zapalonym wedkarzem . No moze nie fanatykiem ale bardzo lubie sobie wyskoczyc na rybki a juz zwlaszcza w milym towazystwie a nie zadko i sam . To mnie bardzo uspokaja i ogólnie fajnie na mnie wplywa a jak jeszcze przy okazji sie cos zlapie to ho ho . Lowie nie po to zeby zlowic ale zeby polowic . Z reszta i tak to co zlapie to wypuszczam bo nie przepadam za jedzeniem ryb. Najczesciej lowie klasyczna metoda na splawik . Pozdrawiam wszystkich wedkazy . A moze zrobimy jakis wypad na rybki he he ;-))
Ja jestem, to moja druga pasja po pająkach. Łapie najczęściej na spining/spławik chociaz od spławika wole grunt. Zasadzam sie wszędzie gdzie jest jakaś woda. Mój okaz to (juz chwaliłem sie na terrarystyce chyba) sum 10kg z którym walczyłem 30 min, wyciągnąłem go niedaleko mnie na Kanale żerańskim(pewnie nikt niezna). Złapałem go właśnie na grunt w lato późną nocą/wczesnym rankiem a dokładniej koło 2-3 w nocy.
Jak mam czas. Czemu nie?
Najlepiej jest z kuszą i latarką w nocy!
Ale niestety tylko w okresie wakacyjnym(poza nim nie ma czasu):(
z okazów to karp 8 kg na bagrach(jest tam też dużo ładnych węgorzy),okoń ok 1.5 kg na skałkach i kilka innych!
Polecam spróbować !
Ja łowie czasem w wakacje na mazurach. U siebie raczej nie mam gdzie bo w łeb można dostać :).
no to niezle
gratuluje tego suma 10kg oraz tego karpia i ladnego bardzo ladnego okonka :)
hehe mazik moze sie by tak na wiosne wybrac gdzies na GRUBE ryby :D :)
...ja biore gruntowki i zywca :D zywca(rybki) , ty wez browar :P:P..Żywiec
Ja i Metall jesteśmy zapalonymi wędkarzami.
Oczywiście najlepiej jest łowić na spławik batem, ale gruntówka tez jest spoko :)
POŁAMANIA WĘDEK :)
Ja co roku żegluje na Mazurach. Lubie w tym czasie włędkować. Najbardziej lubie metodę spininngową.
Kiedys (jak mialem 11 lat) bawilem sie w to z tata. Teraz terrarystyka i komp.
"...bawilem sie w to z tatą.."- to uważasz mnie i 3/4 moich kumpli za gówniarzy którzy sie bawią w łapanie ryb?? Według mnie to nie zabawa tylko sport.
Mam pomysł moze przy okazji jakiegoś zlotu zrobimy zawody wędkarskie, oczywiscie jak bedzie tam jakies jezioro, rzeka lub kanał.
Co wy na to??
Poroponuje zawody spławikowe.
Jestem za:) Zawsze jakieś urozmaicenie. Co prawda na pewno będę z osobą towarzyszacą :)))) Na pewna chętnie posiedzi ze mną wpatrując się w spławik :)
chętnie ale niemam karty niewiem jak wy :D
My też nie mamy :)))
heh coolary kto nie ma to nie ma :P hihihihi :D
Kiedyś na poważniej, dziś w co któryś weekend dla relaksu. Spinning jakoś nie przypadł mi do gustu, podobnie muchówka. Za dużo gestów rękami :) To co lubię to chybotliwa łódeczka, wiosła, marznięcie nad wodą o czwartej. z łupów to co w jeziorach - bękarty, karaski standard, koluchy.. nic dla podniebienia, za rybami nie przepadam. no, może halibut w nadwodnej knajpie :) z większych sztuk znalazłoby się parę pokaźnych linów. Definitywnie straciłam formę, w te wakacje coś może.. Fajny temat reminiscencyjny :>
Oj... od kiedy sięgam pamięcią, łowiłem zawsze :o)
Najbardziej lubie z rana lub wieczorkiem przejść się brzegiem jeziorka ze spinningiem, mój rekord to 12 sztuk Szczupaka przy jednym okrążeniu jeziora - większość nie wymiarowe, ale jeden powyżej 2 kg :)
Lubie też wypady na noc, ognisko, branie o 3 w nocy - to jest to :O) Szczególnie jak "ciągnie" się coś dużego.
Metoda gruntowa, spławikowa - super sprawa. Zwłaszcza na 7 metrowego "bata" ciągnąć pół kilogramową rybę :o)
Kilka/kilkanaście lat temu to były czasy... teraz za dużo wędkarzy i rybaków pojawia się nad jeziorami...
za duzo klusownikow !!
to jest problem :((
Ja mieszkam okolo 50 metrow od rzeki a do jeziorka mam 1 km. Na ryby w lato chodze prawie codziennie. Na rzece spławik a jezioro spinning :)
kiedys sie chodziło powedkowac..... w wakacje a teraz nawet w wakacje nie ma czasu inne rozrywki sa :)