Co to jest!?:/

Witam, mam pewien problem, z którym nie wiem gdzie się zwrócić :P
Bo u mnie w pokoju zalęgły się takie dziwne robaczki jakby małe karaluchy i ja nie wiem dokładnie co to jest? To jest wielkości ok. 3-4 mm. Niestety nie mam cyfrówki, zeby zrobic zdjęcie co z pewnością ułatwiłoby identyfikację, ale mam painta:P i tam "zobrazowałam" te dziwne "robale" . ---> http://czerwonolice.republika.pl/robaczek.jpg .Jestem całkowitym antytalenciem, więc wygląda to jak wygląda, ale jest przypliżone do wyglądu tego "czegoś".

I mam pytania : jak się tego pozbyć?Gdzie to wogóle mogło się zalęgnąć?Pod linoleum?Czy to gryzie?:P Bo śpie w tym pokoju i nie chcialabym zostac zaatakowana przez takie "coś". Mi to troche przypomina kleszczo-karalucha. Pomocy, bo nie mam pojęcia co robic

z góry dzieki za pomoc

pozdro

A moze lepiej by bylo przeniesc ten topic do "owadow"? ;)

Są dwie możliwości :}
Albo to rybiki cukrowe ,albo pluskwy domowe.

Mi to obojętnie, gdzie ten topic sie znajduje:P Dla mnie to on nawet może być w dziale "oddam", bo chętnie sie ich pozbędę :P :)

Aha i jeszcze jedno mam pytanie, skąd one sie mogły wziąć?

Wołek zbożowy ( Calandra granaria) Owady są barwy brunatnej do czarnej (dł. ok. 4 cm) Charakterystyczna głowa wyciągnięta w ryjek , na którego koncu znajdują sie naządy gebowe i czułki . Na wydłuzonym przedtłowiu wystepują drobne dołki . Podobne wgłebienia ułozone rowniez szeregami na pokrywach. Brak skrzydeł drugiej pary .
Zgadza sie ??

No niby sie zgadza opis, tylko te co ja mam to są wielkosci 3-4 mm:P Chyba , że to są młode. Szukam właśnie zdjęcia tego wołka zbożowego, zeby porownać i narazie kiepsko mi to szukanie idzie.Jak znajde to dam znac.
Dzieki za odp:)

Rybik to napewno nie jest, bo rybiki mam w ubikacji, w nocy wychodzą i są takie srebrzyste:P

Przepraszam , oczywiście 4 mm nie cm .

Wyczytałam, ze naturalne sposoby tępienia wołka(nie chce uzywac pestycydów, bo jak się rozpylą pocałym pokoju i zaszkodzą zolwiom?) to położyć przy listwach podłogowych liście laurowe, albo ziarna ryżu. A czy w tym ryżu nie zalęgną sie mączniaki albo inne owady?:P

Bądź człowiekiem, zostaw wołka. ;(
(musialem) :D

ojj Hari :P

na bank rybiki cukrowe

czy ich ciało ma srebrnometaliczne zabarwienie?

Na bank nie są to rybiki cukrowe, chyba że ktoś zapomniał na rysunku umieścić cerci na końcu odwłoka.
http://www.naturjan.home.pl/makro/image/sl-00071.jpg
Na pluskwę domową też to nie wygląda (i powiem, że to baaardzo dobrze!).
http://www.faunistik.net/DETINVERT/H...arius_ad01.jpg
Wołek to też raczej nie jest, brak ryjka i anteny wyglądają trochę inaczej.
http://www.vet-lyon.fr/ens/nut/webBr...g/schchare.jpg
Przydałby się dokładniejszy opis koloru i pokroju ciała (czy np. ma skrzydła), może tak wziąść lupę? Jeśli są tam jakieś włochate larwy to może być to jakiś skórnik (bardzo dużo ich w mieszkaniach). Pod rysunek podchodzą też niektóre skoczogonki, może masz pecha i zalęgł ci się pleśniakowiec (naszczęście mało prawdopodobne).

ide założyć fanklub Raptora, nie ma co

W załączniku moj rysunek wołka . Moze pomoze w identyfikacji intruza.
Jezeli to nawet nie wołek to głowa wyciągnięta w ryjek wskazywalaby na owada z rodziny ryjkowcowatych ( Curculionidae ) Na rysunku Fivki jest to zaznaczone .

spróbuj potraktować je dezodorantem (takim jakimś najtańsiejszym ze kioska :P) Kiedyś zabijałem tak robale :P Skutkowało :D

ja też proponuje dezodorant tylko podstaw zapaloną zapalniczke jak bedziesz psikał. Daje 100% że zadziala

czy ci wspołlokatorzy to nei sa przypadkiem ci sami co u mnie... moje tez sa malutkie, moze nawet mniejsze, maja ok 2mm, chowaja sie w roznych zakamarkach typu pod doniczkami, akwariami, pod jakimis pamiatkami rodowymi:) mlode sa bezowe, stare ciemno-brazowe, czy te "twoje" tez? tez nie wiem co to jest:/

Moj kolega tez to mial. Sa to jakies chrzaszcze z ryjowcowatych, jemu same wyginely po jednym sezonie. Ale nie jestem pewien, zapytam. Ale tez zima sie pojawily.

Hari, to może ja ci te wołki wyśle w prezencie to sie nimi należycie zaopiekujesz, co? :P

Na bank NIE są to rybiki cukrowe, mówiłam już, ze rybiki mam w ubikacji i wiem jak to wygląda:P a toto co mam ja to nie jet rybik

Najbardziej to jest podobne do tego rysunku http://www.vet-lyon.fr/ens/nut/webBr...g/schchare.jpg ale niestety/stety? nie wiem jak wyglądają larwy, czy tez młode osobniki tego gatunku;P

Neo2 , a ile dajesz na to, ze dywan sie nie spali?:P

Natkas, nie wiem jak wyglądają młode, ale u mnie są takie ciemno brązowe do czarnych, i jak je próbuje zgnieść to ciężko, bo są twarde, mimo ze malutkie

Dzisiaj mój tato znalazł w szafce ziarna pszenicy i tam było tego dużo, może to z tego wyszło? Ostatnio zrobilam z nimi "porządek" odkurzaczem;P, i dzisiaj sie dopiero dwa pojawiły.

Mam nadzieje, ze to nie jest pluskwa, bo dziadek mi opowiadał o pluskwach i wcale nie takie dobre rzeczy:> Podobno ose wysysają krew, żyją pomiędzy meblami i trudno to cholerstwo wytępić.

Dzieki za odpowiedzi, mam jeszcze jedno pytanie, czy to jest dla mnie groźne?:P Ugryzie albo co? Bo jak nie jest groźne, to poprostu naucze sie z tym żyć (w symbiozie?:Djak sie nazywa to, co dwa organizmy zyją "razem", tzn. zycie jedno tak jakby zalezy od drugiego?:P) i poczekam do lata, aż te robale sie same wyniosą:)

pozdro

no..

To by wszystko wyjaśniało, jednak to wołek (sorry ale na rysunku nie zwróciłem uwagi na ryjek - myślałem że to strzałka :). Badziewie nie gryzie, może tylko niszczyć produkty zbożowe i je zanieczyszczać. Proponuję wykorzystać jakieś środki owadobójcze, bo sądząc z wcześniejszych postów proponują ci zmasowaną ofensywę z użyciem Daisycutter (duża bomba paliwowo-powietrzna) lub napalmu :)))
Swoją drogą spróbuj pohodować go w słoiku, bardzo fajnie wygląda wylęganie się osobników z ziarna. Są też organizmami modelowymi w badaniach ekologicznych (badania zmian wielkości populacji w różnych warunkach i przy konkurencji).