Wersja do druku
Uzytkownik Viking napisal w jednym z postow :
"Na początku kocica bała się węża ale później zaczęła coraz bardziej się nim interesować i zaczepiać łapkami :))"
az sie zarumienilam, ktos mnie przylapal w tak intymnej sytuacji ;))))) i jeszcze o tym pisze.... o maaaaaajjjj
A co robiłaś tymi łapkami?........bo mnie prawdę mówiąc same zberezieństwa przychodzą do glowy..... (wiosna idzie:)))))
:))) no jak to glaskalam, wkoncu trza wymacac weza ;))))
no prosze, jeszcze troche i zrobi nam sie xforum:) ale jak juz o tym mowa ja tam na wiosne ide na łąkę popodgladac zaby w ampleksusie i pszczolki:)
Zbereźnica!!! ....no i podglądaczka:) A samemu nie łaska?
W marcu koty, w kwietniu psy, w maju my:)
hehehe bede miala 2 razy w marcu i maju hyhyhyh ;)))
no to prawda, ja w maju...sie urodzilam:) to najcudowniejszy miesiac w roku:)
mordd jedziemy pić ;)))))
Im szybciej tym lepiej:) Bo mi się handra lęgnie:)
ch!
czy ta chandra ma weza do macania lapkami? ;)))
hehe, no juz wstawiam bimber, zapraszam wszystkich forumowiczow ;P
przyniose karmelowe ciasto :))) i mordda z udekorowanym wezem ;)))
Mam nadzieję, że to nie 1.04:) bimber dobra sprawa:)
Sadystka! Sam sobie udekoruję jeśli pozwolisz:) Ty chyba lubiesz trwałe dekoracje - przewiduję gwoździe, szkło i drut kolczasty..........
no wiesz o taki brak delikatnosci mnie podejrzewasz?? ja tu mysle o wisienkach, polewie czekoladowej i swieczkach urodzinowych... zapalonych ... ;)))))
1.04? heh, to sie okaze jutro:)
1.04 to nowy litraż??
No ba! 1 tradycyjnie a 04 na pochybel polmosom:)
i prosta droga z weza i lapek zeszlismy na kielonka i lapki ;))))
wiosna wiosna ach to ty a kwiaty we wlosach potargal wiatr i znow nam ubylo lat i juz mozna pajaki przewozic pociagiem i mi forsycja zakwitla przed oknem i robale na trawke wyszly, okno na basenie otworzyli i piździ teraz tam jak w kieleckim, pies mi zaczal liniec, weze (;-)) wyszly z kryjowek, ktos zamiotl wreszcie ulice, moj karmnik dla wrobli opustoszal dokumentnie, mozna wyjsc wieczorem na miasto i wreszcie jest w miare jasno, widzialam juz dwa zywe bociany a nie te z kleju atlas, jutro kupuje zabe i w ogole jest milo, spokojnie i blablablablaaaa......eh :) ide cos zjesc
A ja chce jesien =(
Pająki pociągiem mozna przewozic zawsze :PCytat:
i juz mozna pajaki przewozic pociagiem
Hari napisał(a):
> Pająki pociągiem mozna przewozic zawsze :P
>
W ogólnie nie można :) W końcu to zwierzęta jadowite ;o) Więc się dostosujmy do prawa :)
Tsa.. tylko cicho, bo sie wyda :>
chłodzi łoto, że przesyłanie pajaczkow poczta czy pociagiem w zimie jest normalnie niebezpieczne dla zycia i zdrowia naszych malych zywych paczuszek :> ale i tak wiosna idzie...ach...