-
Spirytyzm :)
Czy ktoś z Was zna się na spirytyzmie, czy ktoś z Was praktykował ? :)
Dziś przeprowadzałem seans ale nie jestem pewny czy sie udał :/
potrzebuje kilku info na ten temat...w razie czego piszcie na gg :)
Mile widziane równiez osoby ktore znaja sie na czarnej magii :>
-
Re: Spirytyzm :)
tatatata czarnej magii nie ma !!
:P
-
Re: Spirytyzm :)
Rammstein, za duzo filmow.
-
Re: Spirytyzm :)
-
Re: Spirytyzm :)
raczej nie...
ten seans mi sie chyba udal.
To dluga historia, ale naprawde to dziala.
jeszcze raz sprobuje tym razem okolo 1:00 w nocy. :]
-
Re: Spirytyzm :)
Mam cos co moglo by Cie zainteresowac.Poza tym mam znajomego ktory moglby Ci powiedzec cos na ten temat od troszke innej strony.Jak cos to moje GG jest w profilu.
-
Re: Spirytyzm :)
Rammstein, zachowujesz sie troche jak malolat, ktory przyjara zielsko i rzuci sie na Internet zeby inni widzieli, ze przyjaral zielsko i jaka mial jaaaaaaaaaazdeeeeee =)
A tak w sumie, nie wiem czy jakas przydatna pomoc uzyskasz w gronie terrarystow zainteresowanych zwierzyna. Napisz do jakiejs sekty, idz do ksiedza, albo moze na osiedlu masz jakiegos kolesia, ktory nie wychodzi z domu cale zycie, bo probuje otwierac swoje czakry ;)
-
Re: Spirytyzm :)
-
Re: Spirytyzm :)
ze spirytyzmu, to ja uprawiam jedynie w piwnicy seanse SPIRYTUSOWE :) Przychodzi kilku kolegów, tudzież koleżanek - obowiązkowymi z pólitrowymi napojami destylowanymi, bo jakże bez rekwizytów? - i zaczynamy seans:P
Ale słuuchajcie : po takim seansie strasznie głowa booli na drugi dzień...to są efekty konszachtów z diabłem, tudzież z duchami....takie seanse mogą odprawiać jedynie zawodowcy - jeśli potrzebujesz porad dotyczących urządzania takich kontaktów z zaświatami, zadzwoń pod ogólnopolski numer 0700 666 666 (8,99 zł/sek. +VAT+ZUS+AKCYZA - UWAGA ! NA PEWNO SIE NIE DODZWONISZ, A JEŚLI NAWET TO STRACISZ FORTUNE! ) a nasz wykfalifikowany pracownik zjawi sie w przeciągu najbliższych 24 godzin
!!UWAGA!! Powyższy tekst jest całkowicie wyssany ze wszystkich moich palców !! Jeżeli komukolwiek tekst sie spodobał prosze słać prośby o więcej - a jeśli sie nie spodobał to trudno, wasza strata:P
-
Re: Spirytyzm :)
Chociaz, Rammstein, moze to Ty jestes tym kolesiem, ktory cale zycie nie wychodzi z domu i probuje otwierac swoje czakry, a zwlaszcza, manipulujac konczynami gornymi, okolice czakry Swadhisthany ;)
-
Re: Spirytyzm :)
skończ, nie jesteś w temacie to sie nie odzywaj.
-
Re: Spirytyzm :)
ciocho siedz msk ! :>
spirytyzm jest bardzo ciekawy i zawsze warto sprawdzic czy to dziala :)
-
Re: Spirytyzm :)
Hehe, pewnie tak, ale juz nie komentuje, bo Obcy rozkazal, zebym sie nie odzywal, gdyz on sie zna, a poza tym bardzo sie go boje, bo jest taki grozny i obcy =)
-
Re: Spirytyzm :)
-
Re: Spirytyzm :)
Taaa Adam ma racja uprawialem seans spirytusowy kilka razy ale podczas ostatniego, kiedyz to mielismy dobre osprzętowanie dostałem takiego kopa od duchow ze prawie znalazłem sie w zaswiatach(w samą godzine 00.00) troche pozwiedzałem a nic ciekawego nie bylo. Nastepnego dnia tak jak wspomniał Adam mialem baaaardzo wielki bol głowy bo te duchy tudziez lucyfery troche mnie zmeczyly.
Niepolecam bardzo wyczerpujących seansow osobom niedoswiadczonym, moze sie to skonczyc ostra niewydolnoscia mozgu ktorej objawy mozecie podziwiac u mnie :D
-
Re: Spirytyzm :)
HAHA :D
Dajcie spokoj :>
Adam - dobry tekst ;]
-
Re: Spirytyzm :)
ramms, kup se wpierw tabliczke ouija ;-)
powiem, jak pewna oswieceniowa dama: "ja w duchy nie wierze, ale bardzo sie ich boje" ;-)))
-
Re: Spirytyzm :)
Lepiej sie z tym nie oglaszac na forum :)
Polecam pisac na Astral dynamics, albo na forach organizacji okultystycznych. Mozesz zapisac sie do Dragon Rouge, ale chyba swoich lozy nie maja w Polsce, albo dopiero taka powstaje. Tam cie na pewno naucza tego, co chcesz, ale to jest troche drogie i jak nie placisz skladek, to wykopuja Cie z organizacji zanim sie zorientujesz.
Tutaj na pewno nikt Ci nie pomoze. Samo czytanie o wywolywaniu duchow tez zbyt wiele nie da, a jedynie narazi Cie na smiech innych.
Spirytyzm wymaga pewnej pracy nad soba i na pewno nie osiagniesz nic metoda prob i bledow.
Same materialy tez ci sie na wiele nie zdadza, bo potrzebujesz kogos, kto ci w tym pomoze.
Ja nie zamierzam wywolywac duchow.... mam 2 zalozenia:
1) Jezeli one nie istnieja, a jest takie prawdopodobienstwo, to wszystkie te praktyki sa jedynie strata czasu.
2) Jezeli one istnieja, a tez jest takie prawdopodobienstwo, to ryzykuje utrata rozumu i dozywotnimi wakacjami w psychiatryku, jak to bylo w wielu przypadkach, ktorych tu nie bede opisywal... Sam Thomas Karllson, ktory jest uwazany za jednego z najwiekszych znawcow dziedziny przyznal, ze podczas inwokacji o malo nie postradal rozumu, gdyz to co wezwal go przeroslo.
Ale czy mowi prawde.... ? Ja sie przekonywac nie zamierzam.
Wiec najpierw po prostu zastanow sie, po co chcesz wywolywac ducha? Jezeli po to, zeby przezyc niezapomniana przygode, to odpusc sobie, bo to nie jest warte ryzyka. Mozesz probowac szczescia z tabliczkami itd. ale przyznam, ze ja tam nie wierze zbytnio w takie metody.
Mam jakies ksiazki w pdf o tym, ale dam sie ogolic tepa ceglowka, ze na 100% Ci sie one nie przydadza.
-
Re: Spirytyzm :)
-
Re: Spirytyzm :)
w to wszystko moim zdaniem to pic na wode fotomontaz :/
-
Re: Spirytyzm :)
Ramm nie pisz takich postow bo ludzie od Cibie pajaka nigdy nie kupia. Jeszcze pomysla ze jakis nawiedzony do nich przyjdzie:)
-
Re: Spirytyzm :)
wierzcie lub nie duchy istnieją(rany teraz to i ja jestem nawiedzona...) niegdyś zajmowałam się tarotem i czarną magia...dalej nie piszę...;)
-
Re: Spirytyzm :)
Ogladalem film 6sty zmysl czy jakos tam:)), ale na powaznie Rammstain; bylem swiadkiem paru takich zdarzen ze ukaszenie Lividium to pryszcz:)
p.s.Napisz na gg to pogadamy!!Dobrej nocy
-
Re: Spirytyzm :)
Hmm...
Tez w to nie wierze chyba za twardo stąpam po ziemi, mysle ze tego typu seanse to nic innego jak oszukiwanie wlasnego siebie wmawiamy sobie ze jak bedziemy skupieni i cos tam bedziemy rytualnie wymawiac to zjawi sie jakas istota nei z tego swiata :) To tak jak wziasc tabletke od bolu glowy, bol mija zanim zacznie dzialac tabletka bo mowimy sobie "O wziolem tabletke to mnie przestanie bolec" jak sobie cos podswiadomie wmawiamy to widzimy i czujemy to co chcemy, mysle ze jakbym zaczol sobie mowic ze mi szklanki tancza w kredensie to by zaczely tanczyc :)
Pozdrawia bezduszny Nazer.
Iguana iguana rhinolopha 0.0.1
Morelia spilota variegata 0.1
-
Re: Spirytyzm :)
a co myslisz o samospadajacych rzeczech np szklanki która stoi 30 cm od blatu stołu, ktory niewykazuje znacznych odchyleń od poziomu(sprawdzałam) albo oderwanie sie kalendarza od ściany w taki sposób że znalazł sie 1,5m od niej ponieważ jakby odskoczył a nie sie zzsuął(dodam że wisiał na wystającym bolcu o długości 2cm)
-
Re: Spirytyzm :)
Persea - Gdy moja mama chodzila do liceum bawiła sie w spirytyzm. Z niewyjasnionych przyczyn pozniej zaczeły dziac sie rzeczy typu: sciana zalana olejem itp :]
-
Re: Spirytyzm :)
rammstein to u ciebie rodzinne widze??
duchy istnieją owszem ale tylko złe stąpaja po ziemi buuuu i niczego dobrego ci nie pzyniosą napewno daje głowe!
pozdrawiam
-
Re: Spirytyzm :)
rodzinne ? :>
czy ja wiem ;]
dobra koniec tematu :]
-
Re: Spirytyzm :)
persea a widzialas na wlasne oczy jak szklanka sie przesuwa po blacie i spada albo jak kalendarz sam sie sciaga z 20 cm bolca i spada na ziemie???????????bo wiesz jesli nie to wiesz moze np podmuch wiatru przy otwartym oknie go zrzucil albo ktos go zrzucil, a szklanke ktos mugl sam zrzucic u mnie w domu szklanki nawe same z szafek spadaja i sie tluka widzisz drzwiczki sie otwieraja i szklanka bach na ziemie ale wiesz ten duch to moja 10 letnia siostra ktora nie ma daru przyznawania sie do winy. Tak jak napisalem jesli czlowiek w cos wierzy to tak mozna wiele zobaczyc nie mowie ze to zle. Ludzie wierza w boga i tez widza cuda bo chca je widziec. Dla mnie to kwestia wiary.
-
Re: Spirytyzm :)
niestety widziałam to i wiele innych dziwnych osobliwości w przeszłości-takie życie:)ale zostawmy ten temat bo jeszcze splonę na stosie;)
-
Re: Spirytyzm :)
hihihhi nie spłoniesz persea ja tak po troszku wszystkim się interesowałem no i na czarną magię też trafiłem jakieś przetłumaczone ryciny dostałem w swoje ręce od nawiedzonej kumpeli ,jakieś zaklęcia i tp. Po kolei co robić co rysować jakieś tam dodatki.Jestem niedowiarkiem i musiałem zobaczyć czy to coś da. Poszedłem o 12 w nocy na cmentarz opuszczony przy lesie ,tam zapaliłem swiece wyrysowałem okręgi itd. Zaczołem klepać co tam miałem powiedzieć z pełnym skupieniem i nagle coś w wysokiej trawie zaszeleściło i kroki słysze nie dałem za wygraną jak wydarłem żeby to zobaczyć okazało się że to sarna biedna omało nóg nie połamała.Od tamtej pory nikt mi nie wmówi że coś jest oprucz nas.Poznałem tyle sztuczek które się wykorzystuje w czasie wywoływania duchów między innymi szklanka która odpowiada na pytania dzwiękiem i to głośnym a nikt jej nie dotyka że dopuki duch nie siądzie przedemną i nie porozmawia to nie uwierze w jego istnienie.Jeśli osoba jest podatna na tego typu sprawy można jej wszystko wmówić kumpela po seansie wywoływania duchów który przeprowadziłem oczywiśćie czyste osustwo przyszła do mnie bo ktoś za nią nonstop chodził i czuła czyjąś obecność pukania szelesty pomogło zaklęcie wymyslone na poczekaniu musiało być tylko ciemno i zapalona świeca duch odzedł tak szybko jak przyszedł.Wszystko jest w naszym mózgu o ile dobrze pamiętam to człowiek wykorzystuje góra 16% możliwości mózgu.A gdzie reszta ukryta i siedzi sobie cichutko.Ide o zakład że jeśli dało by rady wykożystać uśpioną część człowiek mógł by przenosić przedmioty na odległość.A teraz sobie wyobraźić wystarczy co się dzieje gdy np. 20 osób bierze udział w takim seansie myśli o tym samym w tej samej chwili może jest coś takiego że mózgi łączą się z sobą i zwielokrotniają swoją siłe no 16% to mało ale jak tak się połączą biorąć stratę energi i inne czynniki złe ssynchronizowanie conajmniej 60% z tego użytkowej wyjdzie więc przedmioty latać mogą.To jest moja teza i jak karzda do obalenia.
-
Re: Spirytyzm :)
masz racje skoro mnichom buddyjskim udają się pewne rzeczy dzięki sile umysłu to czemu i normalnym ludziom nie...nie ma to jak podświadomośc:)
-
Re: Spirytyzm :)
tym mnichom nawet lewitacja sie udaje, potega umyslu :]
-
Re: Spirytyzm :)
Tak, jak go kolega kopnie w tylek z polobrotu ;)
-
Re: Spirytyzm :)
buehhehehe
:)
pozdrawiam!
-
Re: Spirytyzm :)
ojjj msk :]
hehe...
istoto o malym....ekhem....mozdzku ;PPP
-
Re: Spirytyzm :)
msk ma rację jak by to była prawda to masa ludzi by latała dzięki sile umysłu narazie nie ma w pełni udokumentowanych takich sytuacji nie ma filmów albo czego kolwiek wszystko na papierkach i w opowiadaniach nio i przekręty .Ale mózg potrafi wiele zdziałać wystarczy spojżeć na badania placebo grupa ludzi dostaje lek w pastylkach na jakieś schorzenie w większości przypadkach na przewlekły ból czy jakoś tak w tym połowa pastylek jest oszukanych "wapno i cukier" i okazuje się że u większości ludzi dostających placebo objawy zanikają i leczenie przebiega o wiele szybciej niż u osób zarzywający prawdziwy lek ale to nie działa na wszystkich.
-
Re: Spirytyzm :)
Sila sugestii czyni cuda.
Mi kiedys koledzy dali cos do possania (Rammstein, napisalbym Ci w tym momencie profilaktycznie brzydkie wyrazenie, ale operator nie pusci :P). Bardzo to mi sie podobalo i mialem jazde. Potem sie okazalo, ze to byl owoc avocado ;)
-
Re: Spirytyzm :)
msk - ssałes im...owoce ? :O:O
wierze ze miales jazde ;) ciekawe jak czesto to z nimi robisz :)
mam oczywiscie na mysli sile sugesti :P:P
jakie brzydkie slowo mamucie ? :)
-
Re: Spirytyzm :)