Dzisiaj znalazłem w Warszawie, na Śródmieściu zioło. Rośnie sobie dziko kilka może kilkanaście krzaczów -1 ;)
Wersja do druku
Dzisiaj znalazłem w Warszawie, na Śródmieściu zioło. Rośnie sobie dziko kilka może kilkanaście krzaczów -1 ;)
A u mnie rosnie kolo kosciola :-) (naprawde)
Ale takie slabe nic nie rusza wogole.
moj tato buduje dom pod warszawa i na jego dzialce rosnie w trzy i troche konopi. ale sa to zwykle konopie, watpie zeby w takim klimacie przezyla marycha, ktora jest raczej delikatna roslinka, hiehie. w kazdym badz razie mam ich cale galazki ususzone i 'szpanuje' nimi przed zachwyconymi znajomymi :) ciekawa rzecz.
to jest zwykla konopia siewna, tak na moje oko
Wiem, że to nie indyjska, bo kiedyś miałem taką. Niezła była :D
ale elegancko wyglada taka przed kosciolem
u mnie na pewno jest konopia siewna bo ksiadz bral jakiegos biologa bo sie spenial
dzika konopia jest zla.musisz ja zniszczyc.najlepiej spal ja ;-)
Tak naprawdę to botanicy nie uznają podziału na gatunki. To co najwyzej podgatunki. Roznica we własciwościach wynika po prostu z klimatu w jakim rosną.
Z naszymi rodzimymi polegam wygotowanie w slodzonym mleku skondensowanym z dodatkiem masła. Tluszcze ekstahują wszystko co potrzeba.... Potem tylko odcedzic i ....
ja mam w chacie indyjską. nieźle rośnie :P
w tamtym roku sie w to bawiłem:] ale kopa nie daje:( wiem że w wa-wie przy cmentarzach rośnie, ale to nie siewna i jest pilnowana
To się nazywa efekt placebo ;)
ja nie mam ręki do roślinek, moje zawsze zdychały :(
Ja kiedys wychodowałem w terra u smithi, ale przy przesadzaniu padła. :]
Ale taką orginalną nie siejke. :P
ja miałem już ok 40cm ganje ale przesadziłem z nawozem i padły mi wszystki :[ późnie dałem do terrarium z gekonem bo tam jest cieplutko, ale cow ykiełkowało to świerszcze zjadły:-)
Nie placebo, tylko makumba ;)
Pozdrawiam
Mark0wy
ostatnio w sklepie widzialem zanęte na ryby w sloiczku. byly to wykiełkowane nasiona konopii, bylo w nim gdzies z 250g tego. oczywiscie pasteryzowane;]
Potępiam narkotyki, skręty i wszystko co jest z tym związane. PRZECIEŻ TO SYF który zabija powoli ludzi...
Dlatego was nie rozumiem, po co się chwalić trawką?? :|
tomash wychloszcz ich a potem pokaz im tak jak pokazujesz na zdjeciu w profilu (make peace not war) hahahahahahahahaha
Mój kumpel też zasadził to co trzeba,ale nic nie kopie!!!
ja też jestem przeciwny narkotykom, ale trawke okazyjnie... czemu nie:-) Ganja napewno niezabiła tyle ludzi co np. alkohol (czyt. wypadki samochodowe). Papierosów nie pale, alkohol... no przynajmniej raz w tygodniu ide na te dwa piwka, ziółko... tylko na większych imprezach i tylko jeśli ktoś mi proponuje bo osobiście szkoda mi kasy:-) itak zawsze ktoś mnie poczestuje:-)
nie palę niczego, piję okazyjnie i towarzysko, wszelkie narkotyki potępiam, ale marichuanę lubię, bo jest bardzo ładną roślinką, ciekawą w hodowli, no i mily ma zapach.
A ja tam nie potępiam, jak to moj ojciec powiada:"Wszystko jest dla ludzi ale z umiarem" :]
No właśnie, z umiarem. Mam takiego kumpla, który nie zna umiaru i wpieprzył się w to po uszy. Każdą kasę jaką skombinuje przeznacza na zioło. Rodzice wywalili go z domu, bo kradł im pieniądze. Teraz mieszka u babki.
Jednorazowo musi spalić conajmniej pół worka. A pali ze 2-3 razy w tygodniu, właściwie jakby miał kasę, to jarałby to codziennie. Trwa to już kilka ładnych lat i wiem, że on już z tego nie wyjdzie. Nie ma szans.
Ja też kiedyś sporo paliłem, ale po jakimś czasie przestało mi się to podobać i zakończyłem przygodę z zielskiem. Teraz wolę coś chlapnąć ;)
No wlasnie. Ja próbowalem tego nie raz i nie wstydze sie tego, jestem bogatszy w przezycia od np. moich starych. Jestem pewny tego ze jest zdrowsze od wódki i napewno o wiele mniej uzależnia, więc czemu raz czy dwa razy w roku nie zapalic dla odmiany. :]
hehe 'pewny' możesz być, ale jest zupełnie inaczej
Niezabardzo masz racje :P
Palenie zeżre wam MÓZG
Zaburzenia osobowości
Zanik uczuć wyższych
Słabsze osobowości ryzykują narkomanią
z własnych doświadczeń wiem, że zioło uzależnia o wiele bardziej i szybciej niż wódka.. co do szkodliwości, to wódka w umiarkowanych ilościach nie szkodzi w ogóle, zioło natomiast - w każdych.
uzależnia jeśli pozwolisz mu na to, niechce sie sprzeczac bo juz był taki temat kiedys, chcialem tylko powiedziec ze w umiarkowanych ilościach można korzystac i niema w tym nic strasznego.
kazdemu sie wydaje ze potrafi kontrolowac....
hehe policjanci ostatnio tak mowili u nas w szkole =] nie bierzcie mnie tylko za jakiegos ćpuna :P
z tego co mnie wiadomo to indyjska spokojnie wyrośnie w polsce. Wiem, bo sam w "inychczasach" hodowałem ziele na wyspie opatowickiej we Wrocku. Nie polecam palić zioła a w szczególności tego z przed kościoła:) (żart) Z tą konopią jest tak jak z makiem, mało kto wie że 99% legalnych upraw maku nie ma właściwości dzikiego maku, gdyz jest to tzw. odmiana "przemek" z której nie zrobi się makiwary, ani kompotu. :) odradzam wszytskim próby wszelkiej maściu używek, ale zrobita jak bedzieta chcieli.
róniez odradzam, a jeśli już musicie, to tylko zioło..
szczególnie odradzam ciekawej świata młodzieży kombinowanie z gałką muszkatołową, muchomorami i innymi naturalnymi badziewiami, bo to już naprawde może sie źle skończyć.. no chyba, żę chcecie urzeć :P wtedy polecam jeszcze oset :)))
Oj rośnie rośnie =] U nas w okolicy rosło przed szkoła i byly niezle zamieszki kto je pierwszy oberwie ;p;p;p;p
marihuana jest mniej szkodliwa dla organizmu niż alkochol czy papierosy, szczegolnie biorac pod uwage stosunek spalonych/spozytych ilosci. To nie są jakieś moje wymysły tylko potwierdzone naukowo dane.
W moich okolicach jeszcze nie widziałem samosiejek, ale mam nadzieje że w te wakacje zwiedzając inne regiony polski natrafie na jakas :P
co do papierosów, to zgadzam sie. a co do alkoholu, to może masz jakieś artykuły o tym albo coś? chętnie poczytam :)
przezyje przezyje :D
derilium_tremens - http://gandziasta.webpark.pl/
znajdziesz tam duzo artykulow na ten temat.
hoduj sam samosiejke:) to co wam tam rośnie to samosiejka sam taka hodowałem ale by byś na fazie musielibyście wypalić z trzy krzaczki (znajdziesz ziarenka w pokarmie dla papug).:)
klima, masz moze nasionka? chcialbym sobie zasadzic kilka krzaczkow dla ozdoby... :)