-
Broń biała
Czy ktoś z forumowiczów interesuje się bronią białą ??
Nie chodzi mi o scyzoryki, sprezynowce i motylki tylko o prawdziwą, ręcznie kutą, sluzaca nie tylko do kaleczenia. Od razu zaznaczam, ze mowie o fascynacji wygladem, funkcjonalnoscią nie o smiercionośności tych narzędzi.
Otoż bardzo podoba mi się bron bliskiego i dalekiego wschodu. W szczegolnosci zas noze i maczety indyjskie khukri (khukuri, kukri), broń oraz narzedzie codziennego uzytku Ghurków. Chrakterystyczne zagiete w połowie sztychu ostrze nadajace sie tak do walki jak i do wykopywania buraków. No a troche dalej na wschod, ze tylko o nich napomkne, Tachi, Katana, Wakizashi oraz Tanto- bronie kute z wykorzystaniem starożytnych technik japońskich, znane lepiej jako miecze samurajskie.
Jak na razie udało mi sie zdobyc 2 rodzaje khukri, jeden ozdobny dlugości ok 25 cm (dlugosc liczona razem z rekojeścią), typ Ang Khola z jednostronną chirrą oraz uzytkowy Sirupati dlugosci calkowitej 45 cm.
Zainteresowanym polecam stronę Himalayan Imports
W sferze marzen nadal pozostaje katana i to najlepiej wykonana na prywatne zamowienie :)
-
Re: Broń biała
heh, a widziales kiedys gigantyczne nodachi? Okolo 120 cm. miecz japonski :)
-
Re: Broń biała
Szymonie - ja mam kolegę kowala. Ma w górach własną kuźnię i robi miecza. Narazie zrobił kilka z czego półtorak jest the best. Katany są dla niego nr 1 ale musi nabrać jeszcze zdolności.
-
Re: Broń biała
A ja mam tylko kastet i jakis miecz w sumie to szable z jakims napisem po hindusku...
-
Re: Broń biała
a ja trenuje walki uliczne i moge sie sztartnąć :D:D::D
-
Re: Broń biała
znalezc kowala, ktory by wykol miecz to nie jest problem :)
Znalezc tyle kasy, zeby zamowione ostrze bylo takie jak byc powinno, z podobnej stali i podobnie wykute, to juz jest nielada problem :)
-
Re: Broń biała
Dokładnie - kłute miecze są cholernie drogie!
-
Re: Broń biała
Mnie niestety nie stac na kuty miecz, ale niedlugo bede zamawial replike z denixa. Poki co trzymam w domu pare rzeczy ale to cie raczej nie zainteresuje bo to zwykle sprezynowce, noze i repliki. Na mojej stronce mam taki maly sklepik :]
Pozdrawiam. Deto
-
Re: Broń biała
Moze sie nie bardzo interesuje tym ale trenuje nóż filipiński też całkiem ładnie wyglądają metalowe repliki. Niewiecie gdzie mozna kupic drewniany sztylet?? Bo musze na treningi miec a 80zl w klubie za to placic niechce zabardzo.
-
Re: Broń biała
ooooooch kochaaaaaaaam bron biała, niestety jest to póki co za drogi sport, abym mogła kolekcjonować miecze wg moich upodobań :) mam na razie tylko hiszpańskie wazikashi (tzn robione w hiszpanii :P), szablę polską i jakiś tam zestaw noży, a sama umiem machać floretem :)
-
Re: Broń biała
Ja moze i nie mam kolekcji, ale mam bagnet od dziadka, w idealnym stanie, wyprodukowany i zarejestrowany w 1957 roku. Drewniana rekojesc, stal szlachetna, zakonserwowany. Ladny prezent :)
-
Re: Broń biała
Jak z hiszpanii to pewnie z właśnie z firmy Denix :] Może przyślesz mi jakieś jego zdjęcie, może to akurat to wakizashi które też będe zamawiał
Pozdrawiam. Deto
-
Re: Broń biała
Masz może fotki? Kumpel może będzie teraz wakizashi robił, kto wie. Jak narazie kłuje wielkiego oburaka.
-
Re: Broń biała
Azjatycka broń jest rzeczywiście piękna. Zawsze przywoże troche tego złomu z podróży. Musze się tu pochwalić pięknym khukri z Nepalu (bardzo poręczny, w dodatku w jednym z antykwariatów udało mi sie wygrzebać stary i oryginalny egzemplarz, moze nie lsni tak ladnie ale stal jest wysmienita). Z ciekawszych rzeczy przywiozłem jeszcze miecz rytualny plemienia Hmong z Laosu i krótką szablę do lewej ręki z Mongolii.
Poza tym ćwiczę ken-jutsu (na razie przy pomocy drewnianego bokkena ale ...)
-
Re: Broń biała
Katany robione wg. dawnego przepisu, wielolowarstwowe ostrza, marzenie :)) W Japonii można nawet dorwać łuki z odleżanego w specjalnych warunkach drewna (średno musi "dojrzewać" przez 30 lat). Nie ma to jak dokładność warsztatu i technologie przekazywane z pokolenia na pokolenie.
A tak osobiście to jestem wielbicielem wszelkiej automatycznej broni palnej, zwłaszcza austriackie arcydzieła jak H&K. Ponadto wszelki wielkogabarytowy sprzęt wojenny (jezdny, lotny i pływający), broń atomowa, zapalająca. Może to mniej "honorowe", ale zawsze miłe oku hobby:) ...ale nie każdy je rozumie :(
-
Re: Broń biała
Ja lubie bron białą. Nie mam tyle kasy żeby zbierać, labo uczyć sie walczyć, ale lubie o nich czytać, oglądać na wystawach (:P). A wiecie jak w legendach testowano katany? Młody samuraj, aby przetestować swoją nową broń czekał przy drodze na pijanego chłopa. Gdy ten sie pojawił samuraj wyskakiwał i uderzał ostrzem mężczyzne od czubka głowy do "miejsca gdzie się nogi łączą :P". Chłop szedł jeszcze normalne kilka metrów, po czym rozpadał sie na dwie równiutkie części :D Jak w kreskówkach :) Podkreślam że tak głoszą legendy, żeby przypadkiem nikt nie wyjeżdzał na mnie że kłamie, albo wierze w takie żeczy...
-
Re: Broń biała
O ile pamiętam ta "legenda" była usankcjonowana przez prawo. Samuraj miał prawo wypróbować miecz na pierwszym napotkanym chłopie. Jeśli odciął mu głowę jednym cięciem to nie miał problemów, w innym wypadku bawił się w odszkodowania (brzmi głupio ale podobno tak było). Co do testowania katan, stosowano powszechnie więźniów skazanych na śmierć. Oczywiście odrąbywano im głowy... zabawni ci Japończycy, ale ich historia jest niesamowita pod wszystkimi względami.