Wersja do druku
Zbliża się wielkimi krokami koniec tzw. euro 2004 czyli zawodów polegających na tym, iż 20 dorosłych baranów biega po trawniku za skórzanym workiem wypchanym powietrzem.
Jako obrońca uciśnionych ludzi, którzy mają już dosyć bycia terroryzowanym tym konkursem na każdym kroku (w TV, radyju, gazetach, tramwajach, autobusach, itp.) mam powód, aby wyrazić swoje zadowolenie. :]
Wreszcie na jakiśc czas umilknie ta zbiorowa histeria.
Ufffff.
Też nie przepadam za oglądaniem piłki nożnej, wolę grać. O wiele większa przyjemnośc.
Dla mnie mogłyby trwać dłużej. Ale co tm, niedługo olimpiada, też będzie co oglądać :)
Mefisto jak widze nie jestem sam :) Ale jak napisal Jimbo niedlugo znow jakies pierdoly bede puszczac w tv i znow non stop bede musi wysluchiwac : ty widziales wczoraj ja cie ale skoczyl bleeeeeeeeeeeeeeeh
kiedyś byłem wielkim fanem piłki nożnej(bywałem na każdym meczu wisły, jak grała w kraku oczywiscie), jednak po tym jak dowiedziałem sie, że w naszej polskiej lidze często gesto mecze są ustawione, to mi sie odechciało. Od tamtej pory interesuje mnie ew czy jakaś drużyna wygrała czy przegrała, ale sam mecz dla mnie nie jest niczym ciekawym.
EURO 2004 to też taka ściema, tyle że na skale międzynarodową :P
hehe, dołączam się. brat to ciągle ogląda,a mnie już cholera bierze...
Ja też lubie grać i nie widze nic złego w dyskutowaniu na ten temat na forum o tytule "Na każdy temat". Zazwyczaj posty na temat EURO są dobrze widoczne liście wątków więc jak ktoś ma w dupie piłke nie musi czytać. Nikt nie karze.
Hę?? :|
Ja też nie przepadam za oglądaniem meczy... mimo, ze samą piłke lubie sobie czasem pokopać to mecz każdy jest dla mnie identyczny... widocznie nie umiem wypatrzyć tego co tak lubią inni:) A ostatnio to myslalem ze mnie trafi, bo moj ojciec zadnemu meczowi nie przepusci, a najlepsze jest to ze zawsze spi przed TV, ale nie pozwala przełączyć ;D
z jednej strony glupio że koniec a zdrugiej dobrze... dobrze bo 1. na meczu obryzam wszystkie paznokcie 2. bankrutuje na czipsach, batonikach itp. na każdym meczu 3. moj brat nie może przeze mnie spać ...
a źle bo ja tak lubie ogladać mecze :D
Puma, czy do kina też chodzisz po to, żeby się najeść? :]
A jeden dorosły baran nie wie że jest ich 22 a nie 20... Bez obrazy!! ;)) Pozdrawiam!! :))
Tak, Ponczos - bramkarze też biegają po boisku. :P
Chyba że w ten sposób to rozkminiasz!! :PPP
no to 21 ;] bo sędzia tez biega po boisku :D oczywiscie czasem wiecej, jest trafi sie KIBIC :D
Ale sędzia nie biega za skórzanym workiem. :)
Musi byc jakis owczarek zaganiajacy barany.
A co, bramkarze nie biegają po boisku ?? No to ciekawa teoria.
Oj Jimbo Jimbo.... jeśli tak bardzo chcesz łapać za słówka, to zwróć uwagę na to, że w pierwszej wypowiedzi pisałem o 20 gościach biegających za piłką. Bramkarze biegają do piłki. :PPPPPPP