Czy ktoś z was hoduje te śliczne zwierzątka?? Chcialbym sie dowiedziec gdzie je kupiliscie, bo sam sie przymierzam...
Wersja do druku
Czy ktoś z was hoduje te śliczne zwierzątka?? Chcialbym sie dowiedziec gdzie je kupiliscie, bo sam sie przymierzam...
Ja juz niestety nie mam a zdjecie mojej fretki masz w profilu. Kupiłem w zwykłym zoologiku i byłem w 100% zadowolony ale teraz polecam www.fretki.org.pl - forum
A propo`s (troche nie na temat)
Ja sie spotkalem z domowa hodowla ŚWISTAKA!!!! Dacie wiare? Mozna kupic malewgo swistaka za 600zl!!! Paranoja!
hehe, piotrek, u mnie w miescie kiedyś był taki swietny zoologik z rzadkimi zwierzakami (fretki, kajmany, ary etc) i wlasnie był hodowlany piesek preriowy za 600zł (to było jakieś 3-4 lata temu) moja mama dostała totalnego świra na punkcie tego zwierzaka, zaczeła odkładac pieniadze etc i juz mielismy go kupowac, kiedy ktos nam go wykupil sprzed nosa. szkoda, bo to niesamowite zwierze (czesto siedzialam w tamtym sklepie i ogladalam tego "pieska") :)))) niestety nie zawijał sreberek...
piesek preriowy był kiedyś do kupienia w chorzowie w zoologicznym ale niepamietam za ile
Pieski są ostatnio często spotykane, podobniej ka inne zwierzaki wcześniej trzymane w domach w USA (pieski, szopy, lotopałanki itp.). Pewny jesteś że to były świstaki a nie piesk??
siema, ja mam fretke kupilam od gościa z wrocka ale jeszcze ma chyba dwie samiczki do sprezdania jakbyś chciał to ci dam jego gg... i poszukaj ofert na fretkorum.... http://forum.fretki.org.pl ... Ale ostrzegam twoje życie bardzo sie zmieni, nic nie będzie wyglądało tak jak dawniej...
Pieski preriowe kosztują średnio 1000 zł sztuka jednakże ze względu na tryb życia powinno się je chodować co najmniej w parach.
U mnie w zoologu sa Fretki za 290 zł ..mile stworzonka...strasznie milusinskie...ale musisz pamietac o zapachu jaki wydzielaja :D
Pieski tez sa.. za sztuke 1000zł...Narx
U mnie w zoologu młodziutkie samiczki fretek za 220zł :] a pieski (narazie niema) 500zł sztuka ostatni pojechał do niemiec :]
co do kupna... lepiej nie kupowac fretek w zoologu , są one na ogól zestresowane i bardzo czesto zbyt szybko oddzielone od matki... dobrze ci radze kup od hodowcy bo (na życzenie) fretka będze zaszczepiona , odrobaczona, z książeczką zdrowia... a poza tym prawie zawsze robi do kuwety itp. itd... lepiej wziąść od hodowcy w sklepach drożej ... a co do piesków to widziałam w tychach za 800 zł :)
U mnie w zoologiku można było zamówić pieski małe za 600. Fretka kosztowała 200 a w inymm mogli sprowadzić za 150. Osobiście tez polecam kupywać u hodowcy.
Poszukaj w schroniskach ,anonsach to dostaniesz za darmo ,a jak chcesz malucha to jak dobrze poszukasz to dostaniesz za 100...
Jak wszystko pójdzie dobrze zostane właścicielem słodziutkiej samiczki fretki ma 1,5 roku i jest albinoskiem mmmmmmm mam nadzieje że wszystko dobrze pójdzie :]
siema mam jedną tchórzofretke ma na imie fredek i mieszkam w jeleniej guże kupiłem ją w tutejszym zoologu są jeszcze 3szt. za 150 ale ja kupiłem mojego 2 lata temu
jak będziesz miał jakies pytania to pisz chetnie ci na nie odpowiem
blue_spyder@wp.pl
gg:7078648
hii a nie lepiej samca? samiczka ma rujke :) ...
Dzieki za odpowiedzi, z posiadaczami sie skontaktuje:), i nie wiem po co pisaliscie o pieskach ale tez dobrze:)
Lepsza rujka niż znaczenie terenu :P
Katowicka gielda zoologiczna jesli uda ci sie przedostac na jej teren to kupisz mlodizutka fredke za ok 100-150, a albinoska za 200 pln z tego co pamietam >tez bym chcial fretke ale troche przeraza mnie zapach ktory wydzielaja i nie wiem czy z rodzicami by przeszlo i teraz moje pytanie jak nauczyc taka by robila do kuwety?? czy ona ma tak jak kot ze to juz instynktownie ??
nie, nie... musisz poświęcic na to trochę czasu , chyba że ktoś już ją nauczył... jak będziesz widział że podnosi do góry ogon to wsadzaj ją syzbko do kuwety a jeśli sie tam wykupka to daj jej troche MaltSoftu (taka pasta dla kotów, fretki to uwielbiają), i chwal ją, a gdy zrobi gdzieś w inne miejsce to posmaruj octem lub REPELEXEM (odstraszacz) i kupke przełóż do kuwety żeby wiedziała że tam jest jej miejsce :) a jeśli chodzi o zapach to nie oszukujmy się- śmierdzi, ty sie możesz przyzwyczaić ale twoi rodzice niekoniecznie i będą problemy, a poza tym upewnij sie że nikt z twojej rodziny nie ma alergii na futro bo ja musze sprzedac fretke- moj tata ma alergię :/
ehh, ty to masz pecha.... dopiero kupilas fretke i juz musisz sprzedac :( ehh ja mam alergie i czymam i degosy i myszy ;] poprostu juz sie przyzwyczailem do niedogodnosci z tego powodu, jak komus zalezy to nawet alergia nic nie przeszkodzi...
ale to nie ja mam alergie tylko moj tata :) o czym ty myslaleś jak ci mowilam na gg hehe :P gdybym ja miala to bym sie przyzwyczaila ale tat- sila wyższa :)