-
natura
Placi pani mandat - mowi dwoch policjantow, zatrzymujac samochod, jadacy z nadmierna predkoscia.
- A czy nie moglabym zaplacic w naturze?
- Co to znaczy "w naturze"?
- No , wiecie, musialabym zdjac majtki i wam dac ...
Policjant odwraca się do kolegi i pyta:
- Potrzebne ci sa majtki?
- Nie !
- Mnie tez nie...
-
Re: natura
hehe
- Pewnej nocy kiedy pewna para robiła sobie 'czule i miło', kobieta usłyszała dzwiek wkłądanego klucza do drzwi domu...
-spłoszona szybko skryła kochanka do szafy...
- mąz jak nigdy nic poszedł spać ale kochanek po kilku godzinach nie mógł wytrzyzmac w szafie - założył wiszące futro i postanowił sie wymknąć...
- nie stety wychodząc przebudził drzemiące małżeństwo:
- KTOŚ TY !?!?!?
- MOL !
- a futro ?
-.... w domu zjem :/
:]:]:]
- wedłóg mnie ten lepszy ; p
-
Re: natura
przecierz nie napisalem ze moj jest najsmieszniejszy na swiecie...
-
Re: natura
-
Re: natura
Dobre
Pozdrawiam Damian
Daamiaan@poczta.pl
Telefon 508633790
GG 3214841
Być sobą i trzymać swego zdania
-
Re: natura
No to ja też coś zapodam
Siedzi sobie hrabia w wannie i puścił znienacka bąka . Po chwili przychodzi służący z butelką burbona. Hrabia : - Przenież nie prosiłem cię o butelke burbona. Służący : - No jak nie, przecież wyraźnie słyszałem "Bob bring a bottle of bourbon".
-
Re: natura
Idzie sobie Sztylrlic i nagle zauwazyl przemykajacy cien
- to pewnie Borewicz - pomyślal Sztyrlic
- tak to ja - pomyślal Borewicz
Idzie sobie Sztyrlic przez las w nocy , nagle zauwazyl dwa swiatelka na drzewie
- to pewnie sowa - pomyslal Sztyrlic
- nie to ja - pomyslal Borewicz
Idzie sobie Sztyrlic z Pietią i nagle posypal sie grad strzalow
Sztyrlidz niezastanawiajac sie padł na ziemie
Po chwili patrzy Pietia lezy martwy na ziemi , wszedzie krew
... Sztyrlic do razu zaczal cos podejrzewac !!!
ps. male wyjasnienie - Sztyrlic to taka radziecka wersja Klosa (tylko ze taki inteligent:P)
-
Re: natura
Wszystkie fajne ale najbardziej podobał mi się z tym MOLEM :)
-
Re: natura
tego z molem nie słyszałam warty rozpowszechnienia:)
-
Re: natura
Spotykaja sie dwie prostytutki jedna mowi do drugiej skad ty masz tyle pieniedzy przeciez jestes tak samo jak ja prostytutka. Na to druga odpowiada wkladam sobie do dziury kapiszona i kiedy przychodzi klient zaczynamy stosunek wtedy wybucha kapiszon a ja mowie : "Pekla mi blona wiec daj mi miliona" . Na to ta druga pobiegla do sklepu i pyta sprzedawcy czy sa kapiszony niestety kapiszonow nie bylo wiec kupila granata. przychodzi klient ona wklada granata do dziury i zaczynaja stosunek nagle wybucha granat prostytutka mowi : "Pekla mi blona wiec daj mi miliona" a na to odpowiada klient : "Chu* z blona, jaja mi plona"
:D
-
Re: natura
ten kawał jest baaardzo stary ale nadal fajny (dawno go nie słyszałem)
-
Re: natura
*Jadą dwie blondynki na szambowozie,jedna mówi do drugiej:
-co my tu właściwie robimy?
-robimy zakupy-odpowiada druga.
*Mąż podejrzewa,że żona ma kochanka.Znalazł w notatniku pozycję Rysiek(i trzy serduszka).Wieczorem podsłuchał rozmowę żony z Ryśkiem.Umówili się na jutro wieczór.Zazdrosny mąż pomyślał:hmm...Zaczekam w szafie jutro i zobacze co ona z tym Ryśkiem wyczynia!I tak też zrobił.
Nazajutrz o ósmej przychodzi Rysiek.Całuje się z żoną i rzuca ją na łóżko.Zona rozbiera się.Mąż już nie może wytrzymać,ale cierpliwie czeka.Rysiek zaczął się rozbierać.Przystojny facet,dobrze zbudowany,kaloryfer na brzuchu,opalony, a pała wielka jak trąba słonia.Patrzy na żonę,a ta blada jak ściana,potargane włosy,zwisający cellulitis i myśli sobie: Ku..wa wstyd przed Ryśkiem...
*Dwa żule pod sklepem piją nalewatora.Nagle podjeżdża Mercedes S-klasa,wysiada młody chłopak i idzie do sklepu.Wychodzi z wodą mineralną.Żule,brudne i śmierdzące podsumowali:
-Zobacz!On pije wodę!
na co drugi:
-Jak źwiezięta...
Dobre to z molem.Mam nadzieję że moje kawały także się Wam spodobają!!!