Ehhhhh kurde, stalo sie to czego nie spodziewalem sie w najgorszych snach, ukrali mi moj nowy telefon :/// Nie wiem jak to sie moglo stac.. chwila nieuwagi i po telefonie.
Ale do rzeczy - czy da sie namierzyc telefon po numerze IMEI?
Wersja do druku
Ehhhhh kurde, stalo sie to czego nie spodziewalem sie w najgorszych snach, ukrali mi moj nowy telefon :/// Nie wiem jak to sie moglo stac.. chwila nieuwagi i po telefonie.
Ale do rzeczy - czy da sie namierzyc telefon po numerze IMEI?
I jedno wam powiem - jezeli bywacie rozkojarzeni to NIE KUPUJCIE SOBIE SUPER TELEFONÓW bo predzej czy pozniej ukradna...
Gdybyś był z wawy to jeszcze może dałoby sie go odzyskac ale tak to chyba nikłe szanse.
Imei niestety bardzo łatwo zmienić programowo.
Jedyna szansa tkwi w tym, że złodziej po zmianie IMEIu nie zedrze naklejki z obudowy telefonu, a policjant (któremu przez przypadek ten telefon wpadnie w ręce) spisze numer z obudowy, a nie przez *#06*.
Oczywiście musisz na posterunku podać IMEI (a ten zapewne znajduje się na kartonie i umowie).
Ale bądźmy szczerzy - jeśli uda Ci się odzyskać ten telefon, to zagraj w totolotka - prawdopodobieństwo porównywalne. :(((
Namierzanie nie wchodzi w gre. CHyba ze jestes synem premiera, albo ministra :D - o takim przypadku słyszałem.
Ja tez sobie zmienilem IMEI, nie ma wiekszego problemu.A co do znalezienia telefonu to masz takie szanse jak znależć Smithi L1 w pałacu.
A jaki to telefonik cudowny sobie mistrzu sobie sprawiłeś , że tak nad nim ubolewasz ??
co do zmiany imie to w prawie kazdym programie da sie odczytac oryginalny imei. Ale polska policja napewno o tym nie wie :P A co do znalezienia telefonu to zgadzam sie z tym ze tak go znajdziesz jak smithi l1 w palacu :)
No w kazdym razie dzieki za wsparcie psychiczne :P A telefonik to siemens cx65, wydalem na niego duza jak dla mnie kase...
mich nie przejmuj sie jesli ten telefon trafi do mnie to pewnie go odzyskasz :p juz 4 razy policja mnie kontrolowala :| podaj Imei na policje, zdarza sie ze koles go opchnie dalej bez zmiany Imei a przyszly wlasciciel nie bedzie o tym pamietal.
No tak tylko ze jak dzownilem na policje to pieprzyli ze potrzeba dokumentow, swiadkow, zostanie wszczete skomplikowane postepowanie itp jakby poprostu nie mogli numeru seryjnego i modelu sobie zapisac... Niestety nie mam na niego faktury zakupu, musialbym zalatwiac w miescie ktore lezy odemnie ponad 100 km, a nie wiem czy wogole warto zawracac sobie glowe biorac pod uwage efektywnosc policji w odzyskiwaniu skradzionych telefonow...
Na szczescie jak go gdzies spotkam w komisie albo na gieldzie to nie bedzie problemu z rozpoznaniem bo moj mial rosyjskie literki na klawiaturze :)
ani sobie głowy nie zawracaj. Mi co prawda komórki nigdy nie gwizdneli, ale za to w szkole rąbneli mi nowiutkie buty terkingowe Salomona (za jedyne ekhm 650zł). Zgłosiłem to w szkole i na policji. Dyrektor stwierdził jedynie żę mu jest przykro i szczerze mi współczuje. A na policji gość spisał zeznanie, powiedział że zostanie wszczęte dochdzenie. I co? Po dwóch albo trzech tygodniach dostałem zawiadomienie o umorzeniu śledztwa ze względu na małą szkodliwość społeczną czynu :| Naprawde, uwierz mi, nic nie zdziałasz. Jakoś przebolejesz.
A co do komórki to może zbytnio sie z nią afiszowałeś? :P Kup sobie coś tańszego, mniej rzucającego sie w oczy. W końcu telefon służy do dzwonienia a nie do 'szpanowania' ;)
Akurat w tej kwestii zachowywalem ostroznosc i nie wyciagalem jej bez potrzeby zeby "zaszpanowac"... No coz, juz mi zlosc przeszla troche, mam nauczke zeby nie kupowac wiecej takiego drogiego telefonu..
z tym 'szpanowaniem' to mam nadzieje że nie wziąłeś sobie tego tak bardzo do siebie ;) Wiadomo, że telefon sie pokazuje znajomym. Tyle że pamiętaj, nie każdemu 'znajomemu' należy się chwalić takim zakupem...
hello! policja jednak czasem potrafi cos zrobic i znalesc telefon po imei. kiedy sprzedalam komorke kolegi w salonie, jego wlasciciele pojechali z nim na gielde. policja szukala tam kradzionych telefonow i okazalo sie ze wlasnie ten kolegi byl kradziony. odszukali mnie bez problemu.. a telefon wrocil do prawowitego wlasciciela. pozdrawiam
hello! policja jednak czasem potrafi cos zrobic i znalesc telefon po imei. kiedy sprzedalam komorke kolegi w salonie, jego wlasciciele pojechali z nim na gielde. policja szukala tam kradzionych telefonow i okazalo sie ze wlasnie ten kolegi byl kradziony. odszukali mnie bez problemu.. a telefon wrocil do prawowitego wlasciciela. pozdrawiam
ps. jedni lubia markowe ciuchy, inni drogie weze, a jeszcze inni "ladne" telefoniki.. rzecz gustu :)