Wersja do druku
Hej, jak pewnie czesc osob juz przeczytala, mielismy dzisiaj w polsce trzesienie ziemi. Pierwszy wstrząs około 13.00 następny około 15.30. Mieszkam w Gdansku i odczułem to wyraznie. Jakie sa wasze wrazenia po takim niecodziennym przezyciu? Gdzie jeszcze było dobrze czuć?
Moja mama była wtedy w domu o 15.30 i słyszała jak sie trzęsą kubki i dzwonki sie obijają te na wiatr ...
matiik a jak to odczułeś bo jakoś nic nie czułem .... :(
Ja czułem ale leciutko. Na początku myślałem że to jakieś zawroty głowy czy cóś :P
Ja czulam i myslalam najpierw ze jakies haluny mam, hehehe.....
W gdansku bylo to wyraznie czuc :]
u mnie w olsztynie czulem.....;d
W Rosji cos wysadzili, moze nie ten dziabag nacisneli i atomowke odpalili... Dolecialo do nas w postaci trzesienia ;-) ale o tym dowiemy sie tydzien pozniej umierajac masowo na kiblach nawet nie wiedzac od czego ;>>>>>>>>>>>
Hehe, kurde, w dziwnych czasach przyszlo nam zyc... Teraz tylko czekac na jakies wielkie traby powietrzne itp...
We Wrocławiu nic nie było. A nawet jakby, to nic nie odczulam, bo mam pod domem ulice i byle ciezarowka wyzwala u mnie drzenie szyb i podlogi :P.
A potem deszcz żab i nalot szarańczy - HODOWCY SZYKUJCIE SIĘ! :D
E tam, ja bym wolala, aby spadaly rzadkie gatunki ptasznikow, najlepiej pary zdolne do rozmnazania :P:P:P:P
Avi-jakby tak spadały atrax'y robustus to by niebyło tak fajowo:D
Trzeba się cieszyć tym co jest :)
Dobrze, że z nieba nie lecą goliaty (choć to w Afryce bardzo możliwe) lub z pajęczaków blondi, bo bylibyśmy w opałach :)
hehe... Awi... dobre :P
No ja tez się przed chwilą o tym dowiedzialem w tv... i wlaze na forum a o tym juz tutaj glosno ;)
No ale trzesienie ziemi w Polsce... no niezle :P Co to sie porobilo na tym swiecie ??? ;-)
W Poznaniu chyba nic niebyło przynajmniej nic nieczułem ani nikt w szkole ani w domu!!
mich lokalne trąby powietrzne jush są tyle że nie na taką skale jak np. gdzieś w Ameryce :] A wszystko dzieki komu ?? oczewiście człowiekowi :] zaburzenia w naturze i te wszystkie efekty cieplarniane, czarne dziury to wszystko nasza sprawka czasy mamy dziwine ale nassze dzieci i wnuki beda żyły w jeszcze dziwniejszych o ile jakaś epidemia niewytępi rasy ludzkiej lub sami niezniszczymy ziemi :]
He, he - jeśli coś takiego jak ocieplenie klimatu ma miejsce :)
Ale to temat na odrębną dyskusję.
I zastanawiam się kiedy człowiekowi udało się zrobić prawdziwą czarną dziurę (wiem, że uzyskano coś na kształt, w skali nano).
Ostatnie zdanie jest jednak bardzo możliwe. Na szczęście przetrwają karaczany.
Nokeg, Atrax robustus to nie ptasznik... :P
Chcialabym zauwazyc, ze trzesienia ziemi maja tyle wspolnego z ociepleniem klimatu, co ja z krolowa angielska... Nie jest to rzecz wyjatkowa w Polsce, w historii naszego kraju bylo wiele przypadkow trzesien ziemi. I to nie takich jak dzisiaj, ze we Wroclawiu nikt nic nie odczul, a gdzies tam cos sie zatrzeslo. Byly w Polsce trzesienia o mocy 6 stopni w skali Richtera (a w epicentrum 9 stopni w skali Mercallego na 12 mozliwych). Walily sie budynki i koscioly. W XVIII wieku takich silnych trzesien bylo kilkadziesiat, w XX wieku kilkanascie co najmniej. Np. w 1992-93 bylo silne trzesienie ziemi w poludniowej Polsce (4,6 stopni w skali Richtera), podobnie bylo w 1995 roku. Byly takie trzesienia, ze sie robily szczeliny w ziemi pod ich wplywem (1932r., na polnocy Polski)...
Tak wiec nie jest to cos dziwnego...
A ja dodam, że w tym roku był film "Pojutrze". Filmu nie widziałem ale sądząc z trailerów wielki pokaz efektów bez wyraźniej treści. A tu co się dzieje? Huragany w USA szaleją a u nas trzęsienia ziemi... coś ta natura se z nas jaja robi. Czyżby brała przykład z amerykańskiego kina głupoty?
Niechodzi mi o to ze to ma cos wspólnego tylko ze ludzie sami niszczą planete doprowadzając do np. efektu cieplarnianego itp..........
Avi-ale jest pająkiem i gryzie :P
Ja mieszkam w Białymstoku i odczułem.
A było to tak... Siedze przed kompem nagle coś mi noga zaczeła latać... Kurde myśle jakiś nerw nacisnełem i dlatego mi tak lata.. Ale nie.. po chwili patrze monitor mi sie kiwa. No kurdeeee czyżby efekt dnia wczorajszego (troszke tego było :-D ) ale jak spojrzałem na terrarium to już szczaiłem ,że to ziemia się rusza :-) Terrarium się kiwało ,że szok.
Ale co mnie zdziwiło pies i leg zachowywały się normalnie.
Tylko kędziorek wczoraj o dziwo zaczął bunkier budować co u niego dziwne aż jest. (w moim osobniku oczywiście) :-)
Ja jestem z poznania i nic nie czułem :( a byłem wtedy na dworze.
Widocznie trzesienie bylo na polnocy Polski. W naszym kraju sa dwa rodzaje trzesien - trzesienia "normalne", wywolane przez nature - w Polsce plyta tektoniczna jest bardzo gruba, nie ma uskokow i dlatego trzesienia sa dosc rzadkie i z reguly niegrozne. Wstrzasy "rodza sie" okolo 40-45 km pod powierzchnia. A drugi rodzaj to tąpnięcia, wywolane dzialalnoscia czlowieka - czyli kopalnie, sztolnie itp. Tąpnięcia zdarzaja sie bardzo czesto na Ślasku, w okolicach Polkowic, itp. Jest to zapadanie sie korytarzy. Zawsze lubilam geografie ;).
o Awi, zaczynasz mi imponowac;)
a ja myslalam, ze takimi duperelami sie tylko geolodzy w dzisiejszych czasach zajmuja;)
mam tego multum na wykladach:)
ja mieszkam przy kopalni i dopuki wydobywano z niej węgiel (do lipca tego roku) tapnięcia zdazły dośc często, lubiłem te uczucie:-) ale tego trzęsienia nie odczułem wogóle
tąpnięcia sie fajnie odczuwa :) ale cos dawno nie bylo :>
trzesienia nie odczulem wogole, dowiedizalem sie o nim z forum :P
ludzie, jesli mieszkacie na Ślasku to o czym Wy mowicie, trzesienie bylo odczuwalne tylko w NE Polsce;)
...choć to nie do końca prawda :)
Polska ma jedną z najbogatszych struktur geologicznych w Europie. Buduje ją szereg płyt i dzęki temu uskoków ci u nas dostatek (zobaczcie sobie pierwszy lepszy atlas geologiczny). Fakt, że wszystko jest praktycznie od czasów fałdowania alpejskiego nieaktywne.
A reszta to fakt w 100%.
Też lubiłem geografię, ale w praktyce - podróże :)
Własnie w TVN powiedzieli że to byy ćwiczenia Rosyjskiej floty na Morzu Bałtyckim..........